Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XI W 1968/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2018-01-10

Sygn. akt XI W 1968/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Aleksandra Smyk

Protokolant Karolina Kowalczyk

w obecności oskarżyciela – nie stawił się, zawiadomiony wokandą

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 08 listopada 2017 roku, 06 grudnia 2017 roku, 10 stycznia 2018 roku

sprawy M. S.

urodzonego (...) w W.

syna W. i J. z domu W.

obwinionego o to, że:

w dniu 22 czerwca 2016 r. około godz. 12:01 w W. na drodze publicznej w ruchu lądowym na ulicy w Al. (...) naruszył zasady przewidziane w §16 ust. 1 w ten sposób, że kierując samochodem marki M. (...) nr rej. (...) nie zastosował się do znaku drogowego B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach”, wjeżdżając i zatrzymując pojazd w obrębie jego obowiązywania,

tj. za wykroczenie z art. 92§1 kw w związku z §16 ust. 1 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31.07.2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. z 2002 roku, poz. 1393 z póź. zm.).

I. Obwinionego M. S. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu wnioskiem o ukaranie i za to na podstawie art. 92§1 kw w zw. z art. 24§1 i 3 kw wymierza obwinionemu karę grzywny w wysokości 150 (sto pięćdziesiąt) złotych.

II. Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 150 (sto pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów sądowych.

Sygn. akt XI W 1968/17

UZASADNIENIE

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 22 czerwca 2016 roku w W., M. S., kierując pojazdem marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), około godz. 12:00 wjechał w Al. (...) od strony ul. (...) i zaparkował pojazd po prawej stronie pod ulicą (...) (dawniej Aleją (...)). Kierujący, wjeżdżając w Al. (...), minął umieszczony po prawej stronie znak B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach” z zamieszczoną pod nim tabliczką „nie dotyczy służb miejskich, rowerów oraz dojazdu do posesji”.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie:

- częściowo wyjaśnień obwinionego M. S. (k. 53-55),

- zeznań świadka P. B. (k. 4, 54-54v.),

- pisma ZTP wraz z projektem organizacji ruchu (k. 37-38),

- dokumentacji fotograficznej (k. 50-52),

- pisma z ZTP (k. 57),

- pisma z ZDM (k. 62),

oraz innych dowodów zawnioskowanych wnioskiem o ukaranie do przeprowadzenia na rozprawie.

Obwiniony M. S. nie przyznał się do popełnienia czynu zarzucanego mu wnioskiem o ukaranie i wyjaśnił, że przy wjeździe do ulicy (...) jest co prawda umiejscowiony znak zakazu wjazdu, ale nie dotyczy on dojazdu do posesji. Tłumaczył, iż chodzi między innymi o możliwość dojazdu do znajdującego się nieopodal baru, do którego on, jak i inni taksówkarze, często przyjeżdżał w czasie przerwy. Obwiniony twierdził, iż niegdyś w przedmiotowym miejscu wyznaczony był parking dla samochodów, ale został zlikwidowany. Wtedy też znajdował się pod znakiem napis, że nie dotyczy on dojazdu do parkingu. W jego ocenie mimo zamknięcia parkingu i zmiany znaku dojazdu do parkingu na dojazd do posesji nadal istniała możliwość dojazdu do baru – rozumianego jako posesja, a tym samym mógł on dokonać wjazdu za znak B-1. Obwiniony wskazywał również, że pod wiaduktem znajduje się kolejny znak B-1, a na tabliczce nie ma już powtórzenia, że nie dotyczy wjazdu na posesję i dalej już nikt tam nie wjeżdża. Obwiniony nie kwestionował, że znajdował się w miejscu objętym zarzutem. Zwracał jednak uwagę, że zdjęcie obrazujące wykroczenie mogło zostać zrobione gdziekolwiek, np. w K.. Obwiniony podnosił nadto, że wezwał patrol Policji, a przybyli funkcjonariusze powiedzieli mu, że może spokojnie stać w tym miejscu. Obwiniony w wątpliwość poddawał również opis czynu, wskazując, iż zarzucono mu, że zatrzymał pojazd na obszarze obowiązywania znaku zakazu ruchu, natomiast w kodeksie zapisane jest, że znak obowiązuje na drodze, na której stoi, co znaczy, że nie jest karane stanie obok znaku. W ocenie obwinionego celem postawienia znaku było uniemożliwienie wjazdu do parku, dlatego znak został powtórzony, ale z jednoczesną możliwością dojazdu do baru. Obwiniony przyznał, że niedaleko, na ul. (...) znajdują się miejsca do parkowania, jednak obowiązuje tam strefa płatnego parkowania. Kwestionował czynności podejmowane przez P. B.`ego oraz funkcjonariuszy Policji podczas prowadzonych z jego udziałem czynności wyjaśniających.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego jedynie w tej części, w której potwierdził, iż dnia 22 czerwca 2016 roku zaparkował pojazd za znakiem drogowym B-1, albowiem znajdują one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie, a w szczególności w pełni korespondują z zeznaniami świadka P. B.`ego, a także z dokumentacją w postaci planu organizacji ruchu oraz fotografiami. W pozostałym zakresie nie zasługują na wiarę, albowiem nie znajdują potwierdzenia w obowiązującym stanie prawnym i są jedynie dowolną, subiektywną, wybiórczą analizą przepisów prawnych, jak również subiektywną, pozbawioną uzasadnienia, oceną działań świadka oraz prowadzących czynności wyjaśniające.

Na podstawie postępowania dowodowego przeprowadzonego w toku przewodu sądowego oraz po dokonaniu jego analizy wina obwinionego oraz okoliczności popełnienia zarzucanego mu wnioskiem o ukaranie czynu nie budzą wątpliwości.

Bezspornym jest, iż w dniu 22 czerwca 2016 roku około godz. 12:01 w W. na drodze publicznej w ruchu lądowym na ulicy (...). T. M. T. S. nie zastosował się do znaku drogowego B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach”, wjeżdżając i zatrzymując pojazd w obrębie jego obowiązywania. Okoliczności te wynikają z wyjaśnień obwinionego i zeznań świadka, jak również dokumentów. W ocenie sądu, stan faktyczny w sprawie, odnośnie umiejscowienia znaku B-1, jest bezsprzeczny. Niemniej na uwagę zasługuje różnica w opisie tabliczki umiejscowionej pod znakiem B-1, zawarta w osobowych i materialnych źródłach dowodowych, która dotyczyła możliwości wjazdu w strefę obowiązywania tego znaku. Z informacji nadesłanych przez Zarząd Terenów Publicznych wraz z planem organizacji ruchu na dzień 22 czerwca 2016 roku wynika, iż w miejscu objętym zarzutem pod znakiem B-1 umieszczona była tabliczka „nie dotyczy służb miejskich, rowerów oraz dojazdu do parkingu”. Z wyjaśnień zaś obwinionego, jak również zeznań świadka P. B.`ego oraz zdjęć dołączonych do sprawy przez obwinionego (choć wykonanych później niż data zdarzenia) wynika, że przy wjeździe w Al. (...) od strony M. znajdowała się informacja o treści „nie dotyczy służb miejskich, rowerów oraz dojazdu do posesji”. Sąd dokonując ustaleń stanu faktycznego przyjął, iż w tym zakresie należy uznać, że pod znakiem B-1 umieszczona była tabliczka z informacją jak w wyjaśnieniach obwinionego, ponieważ potwierdził tę okoliczność świadek P. B. – ich relacja wzajemnie ze sobą koresponduje. P. B. był naocznym świadkiem zdarzenia, fotografował pojazdy nie stosujące się do znaku drogowego B-1 celem przekazania tych materiałów Policji. Zdaniem sądu zeznania tego świadka są spójne, logiczne i konsekwentne, w związku z czym w pełni zasługują na uwzględnienie.

Zachowanie obwinionego M. S. polegające na tym,
że w dniu 22 czerwca 2016 r. ok. godz. 12:01 w W. na drodze publicznej w ruchu lądowym w Al. (...), kierując samochodem marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) nie zastosował się do znaku B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach”, wjeżdżając i zatrzymując pojazd w obrębie jego obowiązywania w pełni wyczerpuje dyspozycję art. 92§1 kw. Przepis kodeksu wykroczeń penalizuje zachowanie polegające na niestosowaniu się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. Przepis ten ma charakter formalny, więc nie wymaga skutku w postaci spowodowania jakiegokolwiek zagrożenia, chodzi natomiast o sam fakt niezastosowania się do znaku drogowego. Znaki drogowe i sygnały drogowe oraz ich znaczenie określa Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. z 2002 r., Nr 170, poz. 1393 ze zm.). W niniejszej sprawie wykroczenie popełnione przez obwinionego M. S. polegało na niezastosowaniu się do znaku drogowego B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach”. Zgodnie z §16 ust. 1 powyższego Rozporządzenia znak B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach” oznacza zakaz ruchu na drodze pojazdów, kolumn pieszych oraz jeźdźców i poganiaczy; znak może być ustawiony na jezdni. Obwiniony wjeżdżając w Al. (...) z ul. (...) mijał ustawiony na drodze znak drogowy. Zlekceważył go jednak i pomimo obowiązującego znaku zakazu ruchu, wjechał za niego i dokonał postoju pojazdu w obrębie obowiązywania tego znaku. Obwiniony twierdził, że umieszczona pod znakiem B-1 tabliczka z informacją, iż „nie dotyczy służb miejskich, rowerów oraz dojazdu do posesji” uprawniała go do wjazdu na ten teren, celem udania się do pobliskiego baru. Takie rozumowanie było jednak za błędne. Nie sposób się zgodzić, że informacja „dojazd do posesji” dotyczy każdej osoby, która chce do tej posesji się udać, a nie dojechać pojazdem. Dotyczy to tylko tych kierujących, które dojeżdżają do posesji, wjeżdżają na nią, a następnie wyjeżdżają. Natomiast zatrzymanie się przez obwinionego pod przęsłami wiaduktu, w miejscu gdzie kiedyś był parking (obecnie go jednak nie ma) nie jest dojazdem do tej posesji, lecz wjazdem poza znak B-1. Informacja o „dojeździe do posesji” pod znakiem B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach” oznacza, że kierujący może wjechać na posesje, które są za tym znakiem ustawione, jak wskazywany przez obwinionego bar. Dotyczy to jednak takich sytuacji, jak wjechanie na teren posesji właściciela, czy dostawcy towaru, który po jego rozładowaniu wyjeżdża z tej posesji. W takiej sytuacji nie dochodzi do złamania ww. zakazu. Natomiast kierujący pojazdem, który wjeżdża za ten znak i nie jest osobą dojeżdżającą na teren posesji, gdyż zostawia swój pojazd w miejscu dawnego parkingu i udaje się do baru, nie jest wyłączony z obowiązywania przedmiotowego zakazu. Nie sposób również podzielić stanowiska obwinionego, z którego wynika, iż w momencie likwidacji parkingu zmieniono tabliczkę pod znakiem, która aktualnie miałaby umożliwiać tam parkowanie celem udania się do baru. Zdaniem sądu taki zabieg byłby niecelowy. Logicznym wydaje się, iż z momentem zamknięcia parkingu nie ma możliwości zatrzymania pojazdu w obszarze obowiązywania znaku B-1. Obecnie istnieje możliwość wjazdu na ten teren, ale nie każdej dowolnej osobie, o czym była mowa powyżej. Na uwagę zasługuje, iż obwiniony sam wskazywał, że niedaleko od miejsca zdarzenia znajdują się miejsca parkingowe, lecz trzeba za nie płacić, co niewątpliwe potwierdza, iż obwiniony w pełni świadomie zaparkował swój samochód w niedozwolonym miejscu, licząc, że uda mu się uniknąć zarówno płatności jak i odpowiedzialności za wykroczenie. Jednocześnie warto podkreślić, że osoba posiadająca uprawnienia do kierowania pojazdami nie może w dowolny sposób interpretować przepisów i opierać się na subiektywnym przekonaniu, które jest dla niego wygodne. W takiej sytuacji trzeba mieć bowiem świadomość, że takie działania mogą doprowadzić do ich naruszenia. Obwiniony wskazywał także, iż w opisie zarzucanego mu czynu jego zachowanie miało polegać na zatrzymaniu pojazdu w obszarze obowiązywania znaku zakazu ruchu w obu kierunkach, zaś w ocenie obwinionego znak B-1, za który wjechał, obowiązuje na drodze, na której stoi, a więc nie może być karane stanie obok znaku. Zdaniem sądu również ta argumentacja obwinionego jest chybiona. Przedmiotowy znak drogowy „B-1” ustawiony był przy Al. (...). Jak wynika z dokumentacji fotograficznej zgromadzonej w sprawie pojazd obwinionego znajdował się za tym znakiem, na poboczu drogi, po prawej stronie, patrząc w kierunku znaku. Istotnym jest tutaj wskazanie, że owo pobocze, zgodnie z definicją z art. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym jest elementem drogi. Jednocześnie zgodnie z art. 2 pkt 8 w/w ustawy pobocze jest częścią drogi przyległą do jezdni, która może być przeznaczona do ruchu pieszych lub niektórych pojazdów, postoju pojazdów, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt. Wobec faktu, że obwiniony dokonał postoju pojazdu na poboczu, jako elementu drogi, oczywistym jest, iż dokonał on wjazdu za znak B-1 i zatrzymał pojazd w obrębie jego obowiązywania.

Przy wymiarze kary sąd uwzględnił stopień społecznej szkodliwości czynu, który uznał za nieznaczny, miał także na uwadze cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do obwinionego. Uwzględnił również stopień winy, pobudki działania, jak również właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem wykroczenia i zachowanie się po jego popełnieniu. M. S. jest żonaty, nie ma osób na utrzymaniu, jest emerytem, pracuje dodatkowo jako taksówkarz, osiąga miesięczny dochód w kwocie 1820 zł, nie był uprzednio karany za przestępstwa (k. 32) ani za wykroczenia (k. 33). Mając zatem na uwadze charakter i okoliczności czynu, stopień naruszenia przepisów ruchu drogowego, jak również warunki osobiste sprawcy zdaniem sądu kara grzywny w wysokości 150 złotych orzeczona na podstawie art. 92§1 kw w zw. z art. 24§1 i 3 kw będzie odpowiednią sankcją karną za czyn przez obwinionego popełniony oraz sprawi, iż będzie w przyszłości przestrzegał porządku prawnego i więcej wykroczeń nie popełni. Orzeczona kara będzie sprawiedliwa w odbiorze społecznym i odniesie pożądane skutki w zakresie prewencji ogólnej, a także spełni cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma w stosunku do obwinionego osiągnąć.

O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 118§1 kpw, art. 627 kpk
w zw. z art. 119 kpw i określono ich wysokość na kwotę 150 zł. Zryczałtowane wydatki
w niniejszej sprawie zgodnie z §3 pkt 1 oraz §2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach
o wykroczenia (Dz. U. z 2017 r., poz. 2467) wyniosły bowiem 120 złotych, zaś opłata – na podstawie art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 j.t. ze zmianami) – 30 złotych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Michałowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Aleksandra Smyk
Data wytworzenia informacji: