Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI C 2153/21 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2022-10-25

Sygn. akt VI C 2153/21

UZASADNIENIE

Przedmiot i przebieg postępowania

1.  Pozwem z dnia 23 listopada 2020 r. powód, A. O. (1), wniósł o usunięcie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości – stanowiącego odrębną własność lokalu niemieszkalnego nr (...), usytuowanego w budynku przy ul. (...) w W. o powierzchni 25,79 m 2, dla którego to lokalu Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w W. prowadzi księgę wieczystą nr (...) – a rzeczywistym stanem prawnym poprzez wpisanie w dziale II księgi wieczystej jako współwłaściciela w udziale 7/10 części A. O. (1), syna S. i A., oraz współwłaściciela w udziale 3/10 części A. O. (2), córki M. i J.. Powód wskazał, że stał się współwłaścicielem lokalu w wyniku umowy darowizny, która została zawarta przez niego i matkę, A. O. (2), w wyniku dwóch oświadczeń woli – oświadczenia pozwanej z dnia 13.10.2011 r. oraz oświadczenia powoda o przyjęciu darowizny z dnia 13.06.2019 r., obu w formie notarialnej. Powód wniósł ponadto o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Zgłosił również wniosek o zabezpieczenie dochodzonego roszczenia poprzez ustanowienie zakazu zbywania i obciążania udziału części 7/10 prawa własności wymienionego lokalu. ( pozew, k. 2-13)

2.  Postanowieniem z dnia 21 stycznia 2021 r. udzielono powodowi zabezpieczenia dochodzonego roszczenia do czasu prawomocnego zakończenia procesu poprzez ustanowienie zakazu zbywania i obciążania udziału 7/10 części prawa własności nieruchomości należącej do pozwanej A. O. (2)lokalu nr (...) stanowiącego odrębną nieruchomość, położonego w W. w budynku przy ul. (...), dla którego prowadzona jest księga wieczysta nr (...). ( postanowienie, k. 96)

3.  W odpowiedzi na pozew z dnia 10 stycznia 2022 r. pozwana A. O. (2) wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg. norm przepisanych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Pozwana podniosła szereg zarzutów, kwestionując zarówno prawną skuteczność zawartego w umowie z dnia 13.10.2011 r. oświadczenia o darowiźnie, jak też wskazała, że złożyła oświadczenie o odwołaniu darowizny w dniu 6.08.2018 r., z którym powód mógł się zapoznać wkrótce po jego złożeniu przez pozwaną u notariusza. ( odpowiedź na pozew, k. 156-164)

4.  Dnia 9 czerwca 2022 r. przeprowadzono postępowanie przygotowawcze i sporządzono plan rozprawy. ( plan rozprawy, k. 268-270; protokół posiedzenia, k. 271)

Ustalenia faktyczne

5.  A. O. (1) jest synem A. O. (2) i S. W. (w czasie małżeństwa nosił on nazwisko O., ale powrócił do rodowego po rozwodzie), którzy zawarli związek małżeński (...) Urodził się 14 lipca 2000 r. w W..

(przesłuchanie pozwanej, k. 312v; akt urodzenia, k. 6 akt III Nsm 13/17; kopia aktu małżeństwa, k. 3 akt III RNsm 180/08)

6.  Małżonkowie O. miewali problemy z prawem. Wyrokiem nakazowym z dnia 18 września 2008 r. zostali skazani za drobne kradzieże sklepowe na terenie Centrum Handlowego (...). Z kolei dnia 12 lutego 2011 r. na terenie nieruchomości należącej do A. O. (2) w S. (którą od 2007 zarządzał faktycznie S. O.) w wyniku pożaru ujawniono, że w budynku na nieruchomości miała miejsce uprawa marihuany w znacznych ilościach, a prąd doprowadzano z obejściem licznika. Osobą podejrzewaną w sprawie był S. O., ale z braku dowodów jednoznacznie wykluczających jego wersję zdarzeń (że budynek był wynajęty dwóm osobom, jednej z Białorusi a drugiej posługującej się cudzym dowodem osobistym) postępowanie umorzono.

(wyrok nakazowy, k. 220-221; postanowienie, k. 222-224)

7.  A. i S. O. rozstali się nieformalnie w 2007 r. S. O. już wcześniej oskarżał ją o zdrady. Od tego czasu darzą siebie nawzajem brakiem zaufania i nawzajem oskarżają o podejmowanie działań w celu wyrządzenia szkód drugiej osobie. W swoich rozmowach i awanturach nie szczędzili sobie wyzwisk, czasem A. stawał w obronie matki.

(protokół zeznań W. W., k. 64 akt III Nsm 13/17; zeznania J. Q., k. 298; protokół przesłuchania pozwanej, k. 38v akt III Nsm 13/17; protokół przesłuchania pozwanej, k. 312)

8.  A. i S. O. już w tamtym okresie mieli pewne spory na tle majątkowym. A. O. (2) w 2008 r. dwukrotnie składała do sądu rodzinnego wniosek o zgodę na zawarcie z małoletnim A. umowy darowizny obejmującej nieruchomość we W. S. (gmina Ż.), który następnie wycofywała. W tym okresie powiedziała kurator zawodowej M. P., że jest zmuszana przez S. O. do tej darowizny.

(wniosek, k. 1; sprawozdanie kuratora, k. 13; postanowienie, k. 15 – akta III RNsm 317/08; wniosek, k. 1; postanowienie, k. 19 – akta III RNsm 180/08)

9.  W 2009 r., po zawiadomieniu ze strony Policji (którą z kolei zawiadomiła nauczycielka), Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia rozważał ograniczenie władzy rodzicielskiej nad małoletnim A.. Z opinii szkoły oraz zeznań pedagoga szkolnego wynikało, że A. jest żywym dzieckiem, niezainteresowanym nauką, ale nie sprawiającym kłopotów wychowawczych. Kurator odniosła wrażenie, że rodzice A. wspólnie i bez konfliktów wychowują małoletniego, są zaangażowani i dobrze zorientowani w jego sprawach. Postanowieniem z dnia 24 listopada 2009 r. Sąd zdecydował się nie ograniczać władzy rodzicielskiej rodzicom.

( opinia, k. 13; protokół zeznań pedagoga szkolnego M. H., k. 29; sprawozdanie, k. 26-27; postanowienie, k. 31 – w aktach III Nsm 222/09)

10.  W 2011 r. S. O. miał zamiar podarować będący jego własnością lokal użytkowy nr (...) przy ul. (...) w W. synowi A., w związku z czym złożył 23 maja 2011 r. wniosek o wyrażenie przez sąd rodzinny zgody na zawarcie z synem umowy darowizny. Podczas rozmowy z kuratorem we wrześniu 2011 r. S. O. stwierdził, że musi wycofać wniosek, bo nie stać go na opłatę 7 000 zł za lokal, który miał przekazać dziecku. Pismem z dnia 12 września 2011 r. S. O. wycofał wniosek, a postanowieniem z dnia 16 września 2011 r. sąd rodzinny umorzył postępowanie wywołane wnioskiem.

(wniosek, k. 1; sprawozdanie kuratora, k. 20; pismo, k. 21; postanowienie, k. 24 – w aktach III Nsm 181/11 )

11.  Z braku środków na opłacenie opłat notarialnych i podatku S. O. zaproponował A. O. (2) (formalnie żonie, choć będącej już w faktycznym związku z innym partnerem), że uczyni na jej rzecz darowiznę, a ona z kolei podaruje większościowy udział w lokalu A. i pokryje koszty zawarcia umowy. A. O. (2) zgodziła się na taką propozycję, część pieniędzy na opłaty pożyczyła od ówczesnego partnera A. M..

( zeznania A. M., k. 299v)

12.  Dnia 13 października 2011 r. w kancelarii notarialnej notariusza P. S. w W. S. O. i A. O. (2) zawarli umowę darowizny (zatytułowaną „umowa darowizny i przejęcia długu oraz oświadczenia darczyńcy”), na podstawie której S. O. podarował cały należący do jego majątku osobistego (na skutek darowizny od swojej siostry z dnia 28.06.2010 i 14.03.2011 r.) lokal mieszkalny ( tak w akcie notarialnym –to omyłka, gdyż z innych postanowień umowy wynika, że lokal ma charakter użytkowy, niemieszkalny) nr LU7 przy ul. (...) w W. ze wszystkim prawami związanymi z jego własnością swojej żonie A. O. (2) do jej majątku osobistego, przy czym zwolnił dokonaną darowiznę z obowiązku zaliczenia na schedę spadkową w rozumieniu art. 1039 k.c., a A. O. (2) oświadczyła, że tę darowiznę do swojego majątku przyjmuje (§ 6 umowy). Wobec zawarcia umowy A. O. (2) oświadczyła, że przejmuje dług S. O. i zwalnia go od obowiązku świadczeń i będzie odpowiedzialna wobec niego za to, że (...) W. nie będzie od niego żądało wynikających ze wskazanej umowy świadczeń (§ 7 umowy). S. O., przyjmując darowiznę od swojej siostry, sam zwolnił ją z zobowiązania do uregulowania części ceny nabycia lokalu na podstawie oświadczenia z dnia 14 marca 2011 r. (§ 2 ust. 2 umowy).

13.  W § 9 aktu notarialnego zawarto oświadczenie A. O. (2), zgodnie z którym dokonała darowizny udziału w wysokości 7/10 części w należącym do niej lokalu nr (...), nabytego umową darowizny zawartą w niniejszym akcie, ze wszystkimi prawami związanymi z jego własnością, na rzecz swojego syna A. O. (1), syna S. i A., przy czym zwolniła dokonaną darowiznę z obowiązku zaliczenia na schedę spadkową w rozumieniu (...) k.c. – z tym zastrzeżeniem, że A. O. (1) będzie uprawniony do złożenia oświadczenia o przyjęciu darowizny począwszy od chwili dojścia do pełnoletniości.

(akt notarialny z 13.10.2011 r., k. 41-43)

14.  A. O. (2) i S. O. uzgodnili, że dochody z lokalu A. O. (2) będzie przeznaczała m. in. na czynsz za lokal przy ul. (...) oraz na potrzeby A.. Z wynajmu tego lokalu osiągała przychód w kwocie 7 tysięcy złotych. W latach 2010-2013 oraz 2015-2016 r. pracowała jako opiekunka do dziecka.

(protokół zeznań E. B. ze sprawy o alimenty, k. 16v akt III Nsm 13/17; protokół przesłuchania pozwanej ze sprawy o alimenty, k. 20 akt III Nsm 13/17; protokół przesłuchania pozwanej, k. 115 akt III Nw 34/17; przesłuchanie pozwanej, k. 310, 312)

15.  A. O. (1) uczęszczał do szkoły niepublicznej w P. w okresie od 1 września 2010 r. do 31 sierpnia 2013 r., a następnie poszedł do niepublicznego gimnazjum przy ul. (...) w W., gdzie bieżąca i systematyczna nauka zaczęła sprawiać mu duże trudności. Jako gimnazjalista wiedział już, że w przyszłości dostanie udział w lokalu użytkowym. W związku z wnioskiem Policji o wgląd w sytuację małoletniego (wynikającym ze zgłoszenia zaginięcia dziecka, gdyż ojciec nie widział A. od pory powrotu ze szkoły do 17:45) 9 grudnia 2013 r. kurator sporządziła sprawozdanie, w którym wskazała, że rodzice A. nie mają spójnego systemu wychowawczego. A. O. (2) powiedziała jej, że A. jest trudny, ma duże kłopoty z wyegzekwowaniem od niego odrabiania zadań domowych. W tym zakresie pomocy udzielała A. O. (2) koleżanka, która pomagała A. odrabiać lekcje. Opuścił on szkołę przy ul. (...) maja 2015 r., tj. w drugiej klasie gimnazjum, przed klasyfikacją roczną, i przeniósł się do gimnazjum publicznego przy ul. (...). W gimnazjum przy ul. (...) także przejawiał liczne problemy z nauką i zachowaniem, które było „ następstwem jego dziecięcej natury, wyjątkowo żywego usposobienia, ciągłego pobudzenia”. Nie miał wówczas problemów z rówieśnikami, nie okazywał im agresji, przejawiał pewne infantylne zachowania.

(przesłuchanie powoda, k. 308v od 2:12; opinia (...), k. 230; zaświadczenie, k. 236; sprawozdanie kuratora, k. 11 akt III Nmo 176/13; opinia szkoły, k. 90 akt III Nw 10/17; zaświadczenie, k. 237)

16.  Od połowy maja 2015 r. A. O. (1) zaczął uczęszczać do gimnazjum przy ul. (...). W tym samym czasie zapadł wyrok rozwodowy A. O. (2) i S. O., który potem powrócił do nazwiska W.. Wyrokiem z dnia 27 maja 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, sygn. II C 94/15, rozwiązał ich małżeństwo bez orzekania o winie, władzę rodzicielską pozostawił obojgu rodzicom z zastrzeżeniem, że miejscem zamieszkania A. O. (1) będzie każdorazowe miejsce zamieszkania ojca S. O., orzekł, że obowiązek alimentacyjny dotyczący utrzymania syna obciąża oboje rodziców oraz odstąpił od orzekania o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania. Żadna ze stron nie odwoływała się i nie wnosiła o uzasadnienie wyroku.

(sprawozdanie kuratora, k. 198; wyrok rozwodowy, k. 226)

17.  Wyrok rozwodowy zbiegł się w czasie z zakończeniem związku (...) i jej ówczesnego partnera. Z braku środków na szybkie znalezienie nowego miejsca do samodzielnego zamieszkania (były przeciwko niej prowadzone egzekucje komornicze) wprowadziła się do byłego męża i syna do mieszkania przy ul. (...) (do takiego rozwiązania S. W. namawiał A.). Mieszkanie to jest przestronne i wielopokojowe, mogła więc zamieszkać w oddzielnym pokoju.

( zeznania J. Q., k. 298v; protokół przesłuchania A. O. (2) ze sprawy o alimenty, k. 20 akt III Nsm 13/17; przesłuchanie powoda, k. 309)

18.  Dnia 19 czerwca 2015 r. sąd rodzinny postanowił w sprawie o sygn. III Nkd 89/15 wszcząć postępowanie z udziałem A. O. (1) i jego rówieśnika co do czynu karalnego polegającego na kradzieży dwóch e-papierowsów z pawilonu handlowego przy ul. (...). A. O. (1) i jego rówieśnik obciążali się nawzajem pomysłem i dokonaniem tego czynu. Na rozprawie dnia 4 września 2015 r. A. O. (2) powiedziała, że syna wychowują wspólnie, nie mają z nim razem większych problemów, raczej nie ma potrzeby stosowania środków wychowawczych. S. W. potwierdził to stanowisko. A. O. (1) powiedział, że ma dobre relacje z rodzicami. Postanowieniem wydanym tego samego dnia sąd rodzinny uznał, że A. O. (1) dopuścił się wspomnianego czynu karalnego, i wymierzył mu za niego karę upomnienia.

(postanowienie, k. 86; protokoły przesłuchań, k. 32, 36; protokół rozprawy, k. 102v, 103v; postanowienie, k. 105 – akta III Nw 62/15)

19.  Postanowieniem z dnia 1 lutego 2016 r. sąd rodzinny pod sygn. III Nkd 11/16 wszczął postępowanie wobec A. O. (1) w przedmiocie podejrzenia popełnienia czynów karalnych polegających na składaniu fałszywych zeznań i podżegania rówieśników do składania fałszywych zeznań na temat pobicia innego małoletniego w dniu 11 stycznia 2016 r. Postanowieniem z dnia 9 marca 2016 r. rozszerzył zakres tego postępowania o podejrzenie popełnienia czynu karanego w dniu 2 marca 2016 r. polegającego na kradzieży z włamaniem do szafki uczniowskiej i przywłaszczenia sobie e-papierosa (wcześniej materiały z tej sprawy były zarejestrowane pod sygn. III Nkd 41/16). Opinia szkoły (gimnazjum publicznego przy ul. (...)) była dla A. O. (1) niepochlebna, zarzucono mu częste posługiwanie się wulgarnym słownictwem, arogancję w stosunku do nauczycieli i agresję w stosunku do rówieśników. Wychowawca zarzucił rodzicom A. O. (1) brak dostatecznego nadzoru nad jego nauką. Na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2016 r. A. O. (2) powiedziała, że nie mają z synem problemów wychowawczych jako rodzice, tylko ze szkołą. S. W. potwierdził jej zeznania. Postanowieniem z dnia 22 kwietnia 2016 r. sąd rodzinny rozszerzył zakres tego postępowania o podejrzenie popełnienia czynu karanego w dniu 4 kwietnia 2016 r. polegającego na duszeniu i rozcięciu wargi rówieśnika w trakcie lekcji angielskiego (wcześniej materiały z tej spraw były zarejestrowane pod sygn. III Nkd 63/16). Postanowieniem z dnia 19 maja 2016 r. sąd rodzinny uznał, że A. O. (1) dopuścił się wszystkim wymienionych czynów karalnych i zastosował wobec niego środek wychowawczy – nadzór kuratora ze składaniem sprawozdań co miesiąc. Ostatecznie, na skutek wniesionej przez obrońcę A. O. (1) apelacji, Sąd Okręgowy nie stwierdził, by popełnił on czyn polegający na składaniu fałszywych zeznań.

(postanowienie, k. 23; postanowienie, k. 38; opinia, k. 40; protokół rozprawy, k. 55; postanowienie, k. 64; postanowienie, k. 94; postanowienie SO, k. 143-144 – wszystko w aktach III Nw 10/17)

20.  A. O. (2) zdecydowała się opuścić wspólne mieszkanie w maju 2016 r. Przed tą wyprowadzką i przez pewien czas później A. O. (2) upatrywała przyczyn złego zachowania A. w towarzystwie, jakie znalazł sobie w nowej szkole, a w domu A. miał nie sprawiać problemów z zachowaniem. Zaprzestała też ponoszenia opłat za lokal na ul. (...). Z lokalu zabrała biżuterię, którą kiedyś dostała od byłego męża.

( sprawozdanie kuratora, k. 197-199; przesłuchanie powoda, k. 309)

21.  Postanowieniem z dnia 16 maja 2016 r., sygn. III Nkd 80/16, sąd rodzinny wszczął postępowanie w sprawie czynu karalnego, jakiego A. O. (1) miał dopuścić się 28 kwietnia 2016 r., polegającego na dokonaniu rozboju na szkodę rówieśnika.

(postanowienie – k. 15 akt III Nkd 80/16)

22.  Postanowieniem z dnia 10 czerwca 2016 r. sąd rodzinny w sprawie o sygn. akt III Nkd 90/16 postanowił wszcząć postępowanie z udziałem A. O. (1) co do czynu karalnego polegającego na kradzieży telefonu komórkowego w dniu 23 maja 2016 r. Postanowieniem z dnia 21 lipca 2016 r. rozszerzono zakres tego postępowania o podejrzenie popełnienia czynu karalnego polegającego na stosowaniu wobec innego ucznia gimnazjum gróźb karalnych w dniu 24 maja 2016 r.

(postanowienie, k. 80; postanowienie, k. 101 akt III Nkd 90/16)

23.  Dnia 27 czerwca 2016 r. na wniosek z 31 maja tego roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w W. wpisał do działu III księgi wieczystej prowadzonej dla lokalu przy ul. (...) roszczenie A. O. (1) o przeniesienie udziału 7/10 w prawie własności lokalu.

(wydruk k.w., k. 25, 35, 39)

24.  Dnia 21 września 2016 r. S. W. wytoczył przeciwko A. W. powództwo o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli – zwrot darowizny z 2011 r. Od tego czasu A. O. (2) nie spłaca pozostałej części ceny lokalu użytkowego.

( odpowiedź na wniosek, k. 82 akt III Nsm 13/17; przesłuchanie pozwanej, k. 312v)

25.  Dnia 5 października 2016 r. na skutek skargi z dnia 12 lipca 2016 r. na wpis z dnia 27 czerwca 2016 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w W. wykreślił roszczenie A. O. (1) z działu III księgi wieczystej.

(wydruk k.w., k. 25, 35, 39)

26.  Dnia 28 października 2016 r. sąd rodzinny postanowił wszcząć postępowanie w sprawie czynu karalnego, jakiego A. O. (1) miał się dopuścić 8 października 2016 r., tj. oszustwa na szkodę innego małoletniego polegającego na zapłacie za zakupione buty 14 fałszywymi banknotami stuzłotowymi.

(postanowienie, k. 40 akt III Nw 34/17)

27.  W okresie od 27 listopada 2016 r. do 9 stycznia 2017 r. A. O. (1) przebywał w ośrodku socjoterapeutycznym (...) w W.. Zgodę na umieszczenie w ośrodku wydali oboje rodzice. Podczas pobytu miał trudności z przystosowaniem się do zasad i norm obowiązujących w placówce. Po przepustce świątecznej testy narkotykowe wykazały obecność (...) w organizmie, w związku z czym A. O. (1) został wypisany z ośrodka.

( opinia z OS, k. 195; sprawozdanie kuratora, k. 198)

28.  Postanowieniem z dnia 9 grudnia 2016 r. sąd rodzinny wszczął postępowanie z udziałem A. O. (1), sygn. III Nkd 145/16, w przedmiocie podejrzenia popełnienia przez niego czynu karalnego w postaci posiadania marihuany o wadze 0,54 grama netto w dniu 13 listopada 2016 r. Kolejnym postanowieniem z tego samego dnia połączono tę sprawę do wspólnego prowadzenia i rozstrzygnięcia ze sprawą o sygn. III Nkd 90/16.

(postanowienia, k. 29 i 30 – akta III Nkd 145/16)

29.  Na skutek przesłuchania małoletniego K. O. sąd rodzinny rozważał wszczęcie postępowania z udziałem A. O. (1) w przedmiocie czynu karalnego polegającego na oszustwie i wprowadzeniu do obrotu nieoryginalnych koszulek, ale postanowieniem z dnia 14 grudnia 2016 r., sygn. III Nkd 146/16, sąd rodzinny postanowił nie wszczynać postępowania z uwagi na brak wniosku uprawnionego (pokrzywdzonego wprowadzeniem do obrotu podrobionych koszulek) oraz brak dowodów popełnienia czynu karalnego (sąd uznał zeznania pokrzywdzonego na ten temat za mało przekonujące).

(notatka, k. 3; postanowienie, k. 28 – w aktach III Nkd 146/16)

30.  Dnia 16 stycznia 2017 r. pełnomocnik A. O. (2) wniósł o pozbawienie S. W. władzy rodzicielskiej nad A.. We wniosku A. O. (2) powołała się na to, że od czasu wyprowadzki syna do ojca jej kontakty z synem przebiegały w coraz trudniejszej atmosferze, a syn słysząc od ojca opinie o matce stawał się agresywny, używał wyzwisk i domagał się rzekomo należnych mu pieniędzy.

(wniosek, k. 3 akt III Nsm 13/17)

31.  Po wyprowadzce A. O. (2) z mieszkania przy ul. (...) (a przed 18 stycznia 2017 r.) A. O. (1) podczas krótkiej wizyty u swojej matki zabrał jej pierścionek i sprzedał go w lombardzie z pomocą pełnoletniego kolegi. A. O. (2) zawiadomiła o tym Policję i powiedziała o tym S. W., który zdecydował się go odkupić i zwrócić A. O. (2) z komentarzem, by się nim udławiła. A. O. (2) nie złożyła ostatecznie pisemnego zawiadomienia o przestępstwie i wniosku o ściganie. Od tego czasu A. O. (2) spotykała się z A. poza domem.

( przesłuchanie powoda, k. 309v; przesłuchanie pozwanej, k. 311, 311v; protokół przesłuchania pozwanej, k. 19v akt III Nsm 13/17)

32.  Na rozprawie w sprawie o alimenty w dniu 18 stycznia 2017 r. A. O. (2) zeznała, że kiedy syn skończy 18 lat stanie się współwłaścicielem lokalu w 70%.

(protokół przesłuchania pozwanej ze sprawy o alimenty, k. 20 akt III Nsm 13/17)

33.  Tego samego dnia 18 stycznia 2017 r. kurator zawodowa wniosła o zmianę stosowanego wobec A. O. (1) środka tymczasowego z nadzoru kuratora na umieszczenie w (...) Ośrodku (...). Kurator wskazała, że zdaniem ojca w sylwestra palił narkotyki, zdaniem matki narkotyki zażywał w ośrodku wychowawczym, a zdaniem kuratora jego demoralizacja pogłębia się.

(sprawozdanie kuratora, k. 76; akt III Nw 34/17)

34.  W związku z prowadzonymi z udziałem A. O. (1) postępowaniami dotyczącymi czynów karalnych i demoralizacji Opiniodawczy Zespół (...) przy Sądzie Okręgowym w Warszawie wydał opinię datowaną na 1 lutego 2017 r. na potrzeby postępowania I. N. 130/16. Odnotowano w nim, że A. O. (1) nie czuje się z matką tak silnie związany jak z ojcem. A. O. (1) przyznał się do palenia marihuany w celu zmniejszenia stresu spowodowanego konfliktem między rodzicami. Specjaliści uznali, że A. O. (1) dorastał w niekorzystnych warunkach opiekuńczo-wychowawczych z uwagi na brak dostatecznego zainteresowania ze strony matki oraz trudności ojca w samodzielnym wychowaniu syna. Obecną sytuację opiekuńczo-wychowawczą A. O. (1) ocenili jako złą z uwagi na ujawnioną przez oboje rodziców niewydolność wychowawczą, brak wpływu na jego zachowanie i konflikt o opiekę, u podłoża którego leżą kwestie majątkowe. Dostrzegli, że najwięcej problemu sprawia mu rozumienie sytuacji społecznych, rozumowanie arytmetyczne oraz umiejętność definiowana pojęć. Ujawnia on nasilone cechy niedojrzałości emocjonalno-społecznej przejawiające się m. in. w ograniczonym krytycyzmie, minimalizowaniu lub bagatelizowaniu swoich niewłaściwych działań. Miał skłonność do działania impulsywnego, nieprzemyślanego, nie zinternalizował znanych sobie zasad współżycia społecznego. Prezentował pozorną pewność siebie i nonszalancję, która miała pokryć jego zaniżone poczucie własnej wartości. Jego stan emocjonalny wynikał w dużym stopniu z niezaspokojonych potrzeb bliskości uczuciowej, uwagi, zainteresowania ze strony matki. A. O. (1) wskazał, że jest ona osobą skoncentrowaną na swoich potrzebach i w bardzo ograniczonym zakresie okazywała mu zainteresowanie. Co do ojca A. opiniujący wskazali, że nie przekazał on odpowiednich wzorców radzenia sobie z trudnościami i frustracją, przestrzegania norm społecznych, bagatelizował nieprawidłowe postępowania syna i miał skłonność do szukania przyczyny trudności poza sobą. S. W. nie był dla A. O. (1) autorytetem, nie widział potrzeby podporządkowywania się jego poleceniom. Opiniujący rekomendowali umieszczenie A. O. (1) w (...) Ośrodku (...).

(postanowienie, k. 40 akt III Nw 34/17; opinia (...), k. 227-234)

35.  Postanowieniem z dnia 15 lutego 2017 r. sąd rodzinny zastosował wobec A. O. (1) środek tymczasowy w postaci umieszczenia w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Niedługo potem kurator odnotowała, że S. W. zwraca się z ogromną prośbą o jak najszybsze umieszczenie nieletniego w MOW. Jednocześnie informuje, że na Sali rozpraw w obecności nieletniego nie chce popierać umieszczenia go w MOW, ponieważ spodziewa się, że nieletni obrazi się na niego i straci kontakt z synem. Ojciec obawia się też, że nieletni będzie ukrywał się, by nie trafił do MOW”. Podobnej treści uwagę kurator zamieściła w sprawozdaniu z 13 marca 2017 r.

(postanowienie, k. 88; notatka, k. 107; sprawozdanie, k. 112; - w aktach III Nw 34/17)

36.  Dnia 16 marca 2017 r. na rozprawie w sprawie pod sygn. III Nkd 90/16 A. O. (2) zeznała, że od momentu kiedy A. przebywa z ojcem jest niedopilnowany, ma problemy z prawem i wdał się w złe towarzystwo. Ma nadpobudliwość psychoruchową, nie potrafi panować nad swoimi uczuciami, jest w częstych konfliktach ze swoim ojcem. Stwierdziła, że ojciec podsyca w A. nienawiść w stosunku do niej, a A. przyjeżdża do niej przeważnie gdy potrzebuje jakichś pieniędzy. Zeznała też, że przed jej wyprowadzką bywały ciągłe awantury, a ojciec wielokrotnie ubliżał A.. S. W. potwierdził zeznania A. O. (2) co do problemów wychowawczych z synem, w części stwierdził, że nakłamała.

(protokół rozprawy, k. 171 akt II Nkd 90/16)

37.  Postanowieniem z dnia 17 marca 2017 r. sąd rodzinny wszczął postępowanie z udziałem A. O. (1) w przedmiocie podejrzeń o popełnienie przez niego czynów karalnych polegających na tym, że 13 i 14 lutego 2017 r. usiłował dokonać kradzieży z włamaniem do sejfu znajdującego się w lokalu znajdującego się pod opieką kolegi, a 15 lutego 2017 r. posiadał przy sobie śladowe ilości marihuany.

(postanowienie, k. 142 – akta III Nkd 18/17)

38.  Dnia 13 kwietnia 2017 r. na rozprawie w przedmiocie wniosku A. O. (2) o pozbawienie ojca A. władzy rodzicielskiej S. W. zeznał, że od czasu rozwodu syn wydoroślał, jest pewniejszy swego i uważa że jemu nikt z rodziców nie ma nic do powiedzenia, on decyduje za siebie i rodzice nie mają na niego wpływu. Na rozprawie 26 września 2017 r. S. W. potwierdził, że syn czasami brzydko odnosi się do matki, ale według niego to ona prowokowała go do takiego zachowania

(protokół zeznań S. W., k. 49 i 84 akt III Nsm 13/17)

39.  Kurator w sprawozdaniu z dnia 10 maja 2017 r. odnotowała, że A. O. (1) bardzo niegrzecznie odnosi się do ojca, robi mu awantury, niszczy wyposażenie domu, a jego matka zgłosiła, że A. czasem dzwoni do niej o 2 w nocy. Dnia 12 kwietnia 2017 r. kurator odnotowała rozmowę ze S. W., w której on ubliżał jej i oskarżał o rozbijanie rodziny.

(sprawozdanie, k. 131; notatka, k. 132 – akta III Nw 34/17)

40.  Dnia 22 maja 2017 r. A. O. (1) przybył do (...) Ośrodka (...) w J., przywiózł go tam ojciec. Już dwa dni później 24 maja 2017 r. miał miejsce incydent, w którym A. O. (1) został pobity przez innych mieszkańców ośrodka. W wyniku pobicia doznał stłuczenia głowy i okolicy jarzmowej lewej oraz stłuczenia biodra lewego. Dnia 25 maja został on przez rodziców zabrany z MOW, którzy 29 maja 2017 r. złożyli do sądu rodzinnego wniosek o cofnięcie decyzji o umieszczeniu w MOW i skierowanie A. do ośrodka w W..

(pismo, k. 146; wniosek, k. 148; notatka, k. 150; pismo, k. 163v – akta III Nw 34/17)

41.  W roku szkolnym 2016/2017 r., w przeciwieństwie do poprzedniego roku, gdy była obecna na wszystkich zebrania, A. O. (2) nie kontaktowała się szkołą poza 1 zebraniem we wrześniu 2016 r. Nie wskazała też swojego nowego miejsca zamieszkania. W tym roku szkolnym w szkole częściej bywał S. W., którego A. oszukał twierdząc, że bierze udział w terapii uzależnień.

(opinia o uczniu, k. 32 akt III Nsm 13/17)

42.  W sprawozdaniu z dnia 10 lipca 2017 r. kurator zawodowa odnotowała, że wg. ojca A. zachowuje się poprawnie, choć czasem mają nieporozumienia, np. gdy ojciec potrzebuje pomocy A. odmawiał, ale gdy A. potrzebował pieniędzy zachowywał się bardzo grzecznie.

(sprawozdanie, k. 194 akt III Nw 34/17)

43.  Postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2017 r. sąd rodzinny uchylił tymczasowe umieszczenie A. O. (1) w MOW i zastosował środek tymczasowy polegający na zobowiązaniu nieletniego do pobytu w ośrodku socjoterapeutycznym (...) i do właściwej realizacji obowiązku szkolnego.

(postanowienie, k. 197 akt III Nw 34/17)

44.  A. O. (1) ponownie został przyjęty do ośrodka (...) 28 sierpnia 2017 r. Uczęszczał do szkoły regularnie i otrzymywał pozytywne oceny, ale nadal miał trudności z przystosowaniem się do norm i ustaleń obowiązujących w Ośrodku. Złamał rękę uderzając pięścią w drzwi. Nie powrócił do Ośrodka po przepustce związanej z dniem Ś. Zmarłych i został ponownie wypisany. Kuratorowi tłumaczył to tym, że chciał pobyć z dziewczyną. Z opiekunką indywidualną kontakt utrzymywali obydwoje rodzice.

( opinia z OS, k. 195, 196; sprawozdanie kuratora, k. 200)

45.  Postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2017 r., sygn. III Nkd 130/16, sąd rodzinny uznał, że A. O. (1) dopuścił się czynu karalnego z dnia 8 października 2016 r. (oszustwo na szkodę małoletniego), i zastosował w stosunku do niego m. in. środek wychowawczy w postaci umieszczenia w MOW, przy czym obowiązek ten odroczono do 15 grudnia 2017 r., a w okresie odroczenia A. O. (1) został zobowiązany do pobytu w ośrodku socjoterapii (...) w W.. Tego samego dnia rodzice A. O. (1) byli przesłuchiwani w sprawie pod sygn. III Nkd 80/16 (dot. rozboju). S. W. stwierdził, że nie ma problemów z A.. A. O. (2) powiedziała, że A. od kilku miesięcy nie sprawia problemów wychowawczych, wspólnie z ojcem A. podjęli decyzję o skierowaniu go do ośrodka socjoterapii. Postanowieniem z tego samego dnia sąd rodzinny uznał, że A. O. (1) dopuścił się czynu karalnego w postaci rozboju i umorzył postępowanie z uwagi na środek wychowawczy zastosowany w sprawie o sygn. III Nkd 130/16. Również tego samego dnia sąd rodzinny w sprawie o sygn. III Nkd 90/16 uznał, że A. O. (1) dopuścił się czynów polegających na kradzieży w dniu 23 maja 2016 r. oraz posiadaniu marihuany dnia 13 listopada 2016 r. i nie dopuścił się stosowania gróźb karalnych dnia 24 maja 2016 r. Postępowanie co do dwóch pierwszych czynów karalnych umorzono z uwagi na środki wychowawcze zastosowane w sprawie I. N. 130/16, a co do trzeciego z uwagi na brak podstaw do przyjęcia, że nieletni popełnił czyn karalny.

(postanowienie, k. 219 akt III Nw 34/17; protokół, k. 195; postanowienie, k. 197 akt III Nkd 80/16; postanowienie, k. 199 akt III Nkd 90/16)

46.  Postanowieniem z dnia 8 września 2017 r. sąd rodzinny umorzył postępowanie w sprawie czynów karalnych kradzieży z włamaniem do sejfu oraz posiadania śladowych ilości marihuany z uwagi na zastosowane środki wychowawcze w sprawie o sygn. III Nkd 130/16.

(postanowienie, k. 185, 186 akt III Nkd 18/17)

47.  Postanowieniem z dnia 26 września 2017 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia oddalił wniosek A. O. (2) o pozbawienie S. W. władzy rodzicielskiej nad A. O. (1). Sąd w uzasadnieniu stwierdził, że w jego ocenie obojgu rodzicom zależy na dobru ich dziecka, choć oboje są do pewnego stopnia niewydolni wychowawczo. Zwrócił uwagę na to, że A. O. (1) jest już prawie dorosłym, bo 17-letnim mężczyzną. Trudno więc uznać, by ojciec był w stanie manipulować synem czy by same tylko niepochlebne wypowiedzi S. W. o A. O. (2) mogły zaburzyć relacje między nią a synem. Sąd uznał, że A. O. (1) jest na tyle dorosły, że potrafi samodzielnie krytycznie patrzeć na świat, w tym na zachowanie matki.

(postanowienie, k. 86; uzasadnienie postanowienia, k. 93,94 – oba w aktach III Nsm 13/17)

48.  W sprawozdaniu z dnia 30 września 2017 r. kurator odnotowała, że S. W. zarzuca jej, że zrobiła z A. konfidenta i że ona robi wszystko co powie jej matka A..

(sprawozdanie, k. 220 akt III Nw 34/17)

49.  Dnia 16 października 2017 r. S. W. powiadomił Prokuraturę Rejonową (...) o istnieniu po stronie A. O. (2) zaległości w płatności alimentów uzasadniającej wszczęcie postępowania w przedmiocie przestępstwa z art. 209 k.k. Dochodzenie w tym przedmiocie wszczęto postanowieniem z 16 listopada 2017 r. Na potrzeby tego postępowania prokurator wystąpił pierwotnie z wnioskiem o wyznaczenie kuratora dla A. na potrzeby reprezentacji w postępowaniu, ale następnie cofnął ten wniosek i w związku z tym sąd rodzinny umorzył postępowanie.

(zawiadomienie, k. 5; postanowienie, k. 15; oświadzenie, k. 104-105; postanowienie, k. 112 – w aktach III Nsm 119/18)

50.  W sprawozdaniu z dnia 8 listopada 2017 r. kurator odnotowała, że S. W. odmówił jej informacji o A.. Zgłaszał do niej pretensję, że informuje ona sąd o sprawach, o których on mówi w trakcie spotkań z kuratorem, a które to informacje A. O. (2) wykorzystuje do spraw przeciwko S. W..

(sprawozdanie, k. 232 akt III Nw 34/17)

51.  A. O. (1) komunikował się ze swoją matką m. in. za pośrednictwem aplikacji Messenger (lub Facebooka). Jego wiadomości zawierały wulgarne wyzwiska, przekleństwa lub groźby (np. „ obys zdechla”; „zdechnij // tego ci zycze”; „zabil bym cie najchetniej”, „oby ci te pieniadze stanely w gardle i zeby zechla na raka chce zostac sam nie nawidze cie”; „niech ci zaj… ktoś”; „Naprde kochamcie tak bardzo ze jak sad kazrz mi z toba mieszkca to cie zatluke kamieniem”). Dnia 20.03.2018 r. swoje wiadomości pisał ok. godziny 4:15 nad ranem, przekazał jej wtedy wiadomości jak na k. 175, 177, 180 i 181 (m. in. „ Nie nawidze was i taka jest prawda // Jak nie mama to ojciec // I tez zacznij umierać // Zacznij pic jak ojciec”). Oskarżał ją o przywłaszczenie sobie majątku rodzinnego (lokalu, działki, samochodu), pazerność, zachłanność („ udlaw sie tymi pieniedzmi”), manipulowanie swoim zachowaniem w celu zdobycia dowodów na potrzeby spraw sądowych („ klamco // Wszystko robisz po to zeby w sadzie miec dowody”). Takimi słowami odzywał się do niej także w rozmowach telefonicznych. W relacjach z innymi dorosłymi w obecności matki zachowywał się poprawnie.

( wydruk rozmów z komunikatora, k. 173-181; wydruk rozmów z Facebooka, k. 182-192; zeznania J. Q., k. 298, 299; protokół przesłuchania pozwanej ze sprawy o alimenty, k. 19v akt III Nsm 13/17; przesłuchanie pozwanej, k. 311)

52.  Od 29 stycznia 2018 r. A. O. (1) rozpoczął naukę w Szkole Podstawowej nr (...) w W.. Nie zmienił swojego zachowania i podejścia do nauki. Pedagog szkolny zwrócił uwagę, że jego ojciec S. W. nie ma już na niego wpływu i nie potrafi zmobilizować go do uczęszczania do szkoły. A. O. (2) z kolei umówiła się w szkole na spotkanie, na które nie przyszła. Kurator i pedagog szkolny oceniali, że A. O. (1) został pozostawiony samemu sobie i nie może liczyć na wychowawcze oddziaływanie ze strony rodziców.

(opinia, k. 193; sprawozdanie, k. 200)

53.  A. O. (2) powiedziała kuratorowi sądowemu w lutym 2018 r., że A. spotyka się z nią tylko wtedy gdy potrzebuje pieniędzy, w innych okolicznościach ubliża jej, jest wulgarny i ją oskarża o skrzywdzenie ojca. Kurator dostrzegała, że rodzice A. nie mają spójnego systemu wychowawczego – zdaniem matki syn jest bardzo trudny, nieposłuszny, zdaniem ojca brakuje mu po prostu dyscypliny – ale pozostają ze sobą nawzajem w ostrym konflikcie.

(sprawozdania kuratora, k. 201, 202; także k. 241 w aktach III Nw 34/17)

54.  W sprawozdaniu z dnia 23 marca 2018 r. kurator stwierdziła, że A. O. (1) jest zniesmaczony walką rodziców o pieniądze. Deklarował zaufanie do ojca i pomimo nieposłuszeństwa wierzył, że on działa dla jego dobra. Jego zdaniem matka nie była natomiast uczciwa w kwestiach finansowych oraz wobec niego samego.

( sprawozdanie kuratora, k. 297 akt III Nw 34/17)

55.  W marcu 2018 r. sąd rodzinny przystąpił do wykonania orzeczenia o umieszczeniu A. O. (1) w MOW zawartym w postanowieniu z 31 sierpnia 2017 r., ale ostatecznie do tego nie doszło. A. O. (1) poprawił swoje zachowanie i nawiązał kontakt z kuratorem. Postanowieniem z dnia 17 kwietnia 2018 r. sąd rodzinny odroczył umieszczenie A. O. (1) w MOW do dnia 14 lipca 2018 r., stosując w tym czasie środek wychowawczy w postaci nadzoru kuratora. Po odroczeniu obowiązku A. zaczął jednak unikać kontaktu z kuratorem. Postanowieniem z dnia 26 września 2018 r. sąd rodzinny umorzył postępowanie wykonawcze z uwagi na ukończenie przez A. O. (1) 18 lat.

(pismo, k. 261, 270; sprawozdanie, k. 278v; postanowienie, k. 280; sprawozdanie, k. 311; postanowienie, k. 315 – wszystko w aktach III Nw 34/17)

56.  Dnia 22 kwietnia 2018 r. A. O. (1) nagrał fragment kłótni z A. O. (2), podczas której zwracała się do niego słowami wulgarnymi i groziła zastosowaniem przemocy fizycznej – jak na k. 9,10 pozwu („ Jak ci zaj… w ryj zaraz, to zobaczysz”, „wyciągnę k… tą maczetę z bagażnika i ci przyj…”). Sam w tej samej rozmowie zwracał się do nie wulgarnie i implikował, że zarabia prostytuując się.

( pozew, k. 9, 10 – niezaprzeczone; nadto nagranie k. 57)

57.  Pod koniec czerwca 2018 r. A. O. (2) w rozmowie telefonicznej powiedziała A., że powinien zwrócić jej darowiznę i z tego powodu powinni pójść do notariusza. A. O. (1) zakończył rozmowę, gdyż nie miał takiego zamiaru. Następnie pismem z dnia 27 czerwca 2018 r. A. O. (2) wezwała A. O. (1) do stawienia się w kancelarii notarialnej M. A. (1) w dniu 6 sierpnia 2018 r. o godz. 14 w celu dobrowolnego zwrócenia darowizny lokalu użytkowego LU 7 przy ul. (...) w W.. Pismo zostało odebrane dnia 29 czerwca 2018 r. Adnotację o dacie odbioru umieścił jego ojciec S. W..

(pismo, k. 45; przesłuchanie powoda, k. 308v)

58.  A. O. (1) w wakacje 2018 r., od 7-8 lipa, przebywał głównie w D. – nad morzem, u państwa O., z którymi jego rodzice znali się od wielu lat. Przejściowo był razem z nim ojciec, który dojechał nad morze później. Państwo O., gdy A. był małym dzieckiem, spędzali tam wakacje razem, później z A. przyjeżdżał tylko jeden z rodziców. A. miał tam kolegów, z którymi spędzał całe dnie. Wizyty w D. umawiał ojciec A.. Nad morzem A. O. był jeszcze 31 sierpnia 2018 r. W czasie wakacji w D. miał sporadycznie kontakt z matką (przez telefon lub komunikator), ale nie chciał rozmawiać o notariuszu i darowiźnie. Dzień przed swoimi osiemnastymi urodzinami (13 lipca) powrócił przejściowo do W., gdzie spotkał się z A. O. (2) i wybrał dla siebie prezent urodzinowy – zegarek marki G..

( zdjęcia, k. 214, 215, 244, 245, 262, 263; zeznania M. O., k. 297v; przesłuchanie pozwanej, k. 311)

59.  Dnia 6 sierpnia 2018 r. A. O. (2) stawiła się w kancelarii notarialnej notariusz M. A. (2). Kontakt z prawnikiem i notariuszem doradziła mu J. Q.. Z uwagi na to, że A. O. (1) nie przyszedł, A. O. (2) poleciła notariuszowi sporządzić akt notarialny zawierający oświadczenie o odwołaniu darowizny. W § 2 aktu notarialnego wskazano, że odwołanie następuje z uwagi na rażącą niewdzięczność A. O. (1), polegającą na tym, że „ nie uczy się – w wieku osiemnastu lat nie ukończył gimnazjum, nie utrzymuje z nią kontaktu osobistego, w wysyłanych wiadomościach sms ubliża jej używając słów powszechnie uznawanych za obraźliwe np. nazywając ją …[jak na k. 54v], nadto postępuje w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego gdyż dopuścił się kradzieży z jej mieszkania, zażywa narkotyki i nadużywa alkoholu po których to używkach staje się agresywny i nie panuje nad emocjami”. A. O. (2) wyznaczyła A. termin na osobiste stawiennictwo tego samego dnia na godzinę 14:00 w celu zapoznania się z oświadczeniem. Oświadczyła ponadto, że wypis aktu notarialnego doręczy A. we własnym zakresie (§ 3 aktu notarialnego). Oświadczenie notarialne sporządzono pod nr Rep. (...). Tego samego dnia, pod nr rep. (...), sporządzono protokół, z którego wynikało, że A. O. (1) nie stawił się na wyznaczony dzień w celu zapoznania się z oświadczeniem. A. O. (2) oświadczyła, że A. O. (1) został powiadomiony o terminie spotkania za pośrednictwem Poczty Polskiej listem poleconym nadanym 27 czerwca 2018 r. Na potwierdzenie tego faktu A. O. (2) okazała potwierdzenie nadania listu poleconego wraz ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Przesyłka została odebrana dnia 29 czerwca 2018 r.

(oświadczenie, k. 54; protokół, k. 55; zeznania J. Q., k. 298v)

60.  Dnia 13 sierpnia 2018 r. A. O. (2) wysłała pod adres A. O. (1) przesyłkę z potwierdzeniem odbioru zawierającą wypisy aktów notarialnych sporządzonych przy jej obecności dnia 6 sierpnia. 14 sierpnia 2018 r. przesyłka była awizowana – zawiadomienie o niej włożono do skrzynki pocztowej, gdyż w mieszkaniu nikt przesyłki nie odebrał. Dnia 29 sierpnia 2018 r. przesyłkę skierowano do nadawcy z uwagi na upływ 14 dni po dacie pozostawienia awizo. W rozmowach telefonicznych od września 2018 r. A. O. (2) oferowała A. przekazanie wypisu z oświadczeniem o odwołaniu darowizny, ale on nie chciał nic odbierać ani rozmawiać na ten temat.

( zpo, k. 167-168; koperta, k. 169-172; przesłuchanie pozwanej, k. 311v)

61.  Dnia 9 września 2018 r. A. O. (1) podczas imprezy zabrał 800 zł z domu L. M.. Dnia 17 września 2018 r. A. O. (2) oddała te pieniądze L. M. i wzięła od niego pisemne oświadczenie.

(oświadczenie, k. 203)

62.  W sprawozdaniu z dnia 26 września 2018 r. kurator odnotowała, że A. O. (1) ma pretensje do matki, że odwołała darowiznę i pozbawiła go lokalu na S.. Jednocześnie kurator wskazała, że nadal unika on z nią kontaktu. (...) tych udzieliła kuratorce A. O. (2).

(sprawozdanie, k. 322 akt III Nw 34/17)

63.  Dnia 13 czerwca 2019 r. A. O. (1) wraz z ojcem S. W. (który skierował go do notariusza) stawili się w kancelarii notarialnej A. O. (3) w M., w której notariusz sporządził protokół oświadczenia o przyjęciu darowizny. A. O. (1) w toku czynności oświadczył, że jego matka A. O. (2) nie złożyła oświadczenia o odwołaniu darowizny (§ 1 tiret trzecie). A. O. (1) oświadczył, że w księdze wieczystej prowadzonej dla lokalu w dziale III znajduje się m. in. zakaz zbywania lokalu użytkowego położonego w W. przy ul. (...)/LU7 przez A. O. (2), zgodnie z postanowieniem stanowiącym podstawę wpisu (§ 2 tiret drugie podtiret 2). A. O. (1) złożył oświadczenie o przyjęciu darowizny udziału 7/10 części w lokalu niemieszkalnym nr (...) położonym w W. przy ul. (...) wraz z prawami związanymi z tym lokalem (§ 3). S. W. oświadczył, że na powyższe wyraża zgodę (§ 4).

( przesłuchanie powoda, k. 308v; protokół przyjęcia oświadczenia, k. 47-48)

64.  Najpierw Referendarz Sądowy, a potem Sąd wieczystoksięgowy (Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa) oddalił jednak wniosek o wpis A. O. (1) jako współwłaściciela lokalu postanowieniami z dnia 27 stycznia oraz 14 września 2020 r. W toku sprawy o wpis A. O. (2) poinformowała bowiem o swoim oświadczeniu o odwołaniu darowizny z 2011 r., załączając jednocześnie odpis aktu notarialnego z tym oświadczeniem. Z uwagi na to Sąd wieczystoksięgowy uznał, że pomiędzy stronami istnieje spór, do którego rozstrzygnięcia nie jest kompetentny sąd w postępowaniu wieczystoksięgowym.

( postanowienie z uzasadnieniem, k. 50-51)

65.  Na dzień 25 listopada 2019 r. zaległość A. O. (2) z tytułu alimentów na rzecz A. O. (1) wynosiła 30 967,74 zł. Tego dnia A. O. (1) przed notariuszem M. A. (1) oświadczył, że nie będzie dochodził od A. O. (2) żadnych zaległości z tytułu alimentów, które powstały do dnia 25 listopada 2019 r. w kwocie 78 034,80 zł. A. O. (1) tego samego dnia wniósł ponadto o umorzenie egzekucji komorniczej, na skutek czego Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Żyrardowie M. B. umorzył postępowanie, w tym egzekucję z nieruchomości w Ż.. A. O. (1) złożył oświadczenie na prośbę A. O. (2), która chciała w ten sposób doprowadzić do zakończenia postępowania karnego z art. 209 k.k. przeciwko niej. Dostał od niej w zamian 1 000 zł.

(zaświadczenie od komornika, k. 56; oświadczenie, k. 218; postanowienie, k. 219; przesłuchanie powoda, k. 308v; przesłuchanie pozwanej, k. 311v)

66.  Pismem z dnia 2 marca 2020 r. pełnomocnik A. O. (2) r.pr. W. L. wysłała do A. O. (1) pismo, do którego załączono notarialne oświadczenie oraz protokół z dnia 6 sierpnia 2018 r. Pismo to odebrał S. W. dnia 4 marca 2020 r.

(pismo, k. 52-53)

Ocena dowodów

67.  Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w sprawie dowodów, w tym dokumentów zawartych w aktach postępowań prowadzonych z udziałem stron w Wydziale Rodzinnym tutejszego Sądu. Z racji oparcia jednego z zarzutów przeciwko żądaniu pozwu na oświadczeniu o odwołaniu darowizny (jak dalej zostanie wyjaśnione – decydującemu dla rozstrzygnięcia) zachodziła potrzeba dość szczegółowego zapoznania się z historią rodzinną stron, a w szczególności pod kątem działań powoda oraz relacji pomiędzy stronami na przestrzeli lat poprzedzających oświadczenie pozwanej.

68.  Z akt postępowań prowadzonych przez sąd rodzinny pewne znaczenie miały zawarte w nich postanowienia stwierdzające popełnienie przez powoda czynów karalnych (na fakt, że powód rzeczywiście takie czyny popełniał), ale bardziej istotne dla sprawy były protokoły rozpraw zawierające zeznania pozwanej albo ojca powoda na temat jego zachowania, a także sprawozdania kurator sądowej i pisma od osób lub placówek zaangażowanych w wychowanie powoda (szkół, MOW, ośrodka w W.). W zakresie, w jakim dokumenty z akt sądu rodzinnego nie zostały przywołane w poprzedniej części uzasadnienia, nie miały one dla sprawy znaczenia.

69.  W szczególności warto nadmienić, że sprawozdania kuratora Sąd ocenił jako wiarygodne i sporządzane z należytym obiektywizmem. Wbrew twierdzeniom powoda kurator sądowa w swoich sprawozdaniach nie zdradza negatywnego nastawienia do niego albo sprzyjaniu pozwanej. Kurator sporadycznie pozytywnie oceniała postawę powoda (gdy przejściowo bardziej skupił się na obowiązku szkolnym), a zwykle co do postawy obojga rodziców pozostawała krytyczna (oceniła na przykład, że powód u progu dorosłości został „pozostawiony samemu sobie”).

70.  (...) zdjęciowe oraz zeznania M. O. dostatecznie dowodzą tego, że większą część wakacji (aczkolwiek nie całość) w 2018 r. powód spędził nad morzem, a nie w W.. Również twierdzenie powoda, że 31 sierpnia przebywał jeszcze nad morzem, jest wiarygodne – był to piątek, a rok szkolny w 2018 r. zaczynał się dopiero w sobotę 3 września. Trudno dać wiarę, aby zdjęcia przedłożone przez powoda oraz zeznania tego świadka były w jakiś sposób zafałszowane lub zniekształcone. Ocena ta – jak zostanie dalej wyjaśnione – nie miała jednak dla rozstrzygnięcia decydującego znaczenia.

71.  Zeznania J. Q. Sąd uznał za wiarygodne. Choć świadek jest bliską koleżanką pozwanej (do tego stopnia, że była razem z nią u notariusza w 2018 r.) i przez to można mieć wątpliwości co do jej obiektywizmu, to jednak nie przesądza to o niewiarygodności jej zeznań. Świadek zasadniczo potwierdziła twierdzenia pozwanej oraz okoliczności, które wynikały już z innych zgromadzonych w sprawie dowodów, jak choćby wulgarne zachowanie i agresja prezentowana przez powoda w rozmowach z pozwaną. Za istotne i wiarygodne, bo oparte na własnych spostrzeżeniach świadka, Sąd uznał te fragmenty zeznań, zgodnie z którymi 1/ powód w obecności osób trzecich (jak świadek) odnosił się do pozwanej normalnie, a agresję przejawiał tylko w bezpośredniej komunikacji z pozwaną (przez telefon, komunikator, w cztery oczy) – co sugeruje, że powód był świadomy norm społecznych i właściwego sposobu komunikacji międzyludzkiej, a odstępstwa od nich były intencjonalne; 2/ pozwana przed złożeniem oświadczenia o odwołaniu darowizny kontaktowała się z prawnikiem i udała się do notariusza poleconego przez świadka – co świadczy o tym, że pozwana zdawała sobie sprawę ze znaczenia oświadczenia o odwołaniu darowizny, jak i prawnych wymogów związanych ze złożeniem tego oświadczenia innej osobie. Niedokładności i nieścisłości co do dat czy kolejności pewnych zdarzeń (np. kiedy doszło do kradzieży pierścionka) nie rzutowały na wiarygodność świadek – z racji tego, że opowiadała ona o zdarzeniach w dużej mierze zasłyszanych, odległych o 5-10 lat od dnia składania zeznań, takiego rodzaju niespójności należy ocenić jako zrozumiałe i nie podejrzane.

72.  Zeznania A. M. nie wniosły wiele do sprawy. Nie miał własnych spostrzeżeń na temat faktów istotnych dla sprawy, o złym zachowaniu powoda względem pozwanej tylko słyszał, nie był jego świadkiem. Jedyną interesującą okolicznością, choć bez dużego znaczenia dla sprawy, było to, że to świadek pożyczył pozwanej pieniądze na opłacenie aktu notarialnego darowizny z 2011 r.

73.  Dowód z przesłuchania stron dla sprawy był bardzo istotny, gdyż zarówno argumenty zawarte w oświadczeniu o odwołaniu darowizny, jak i argumenty przeciwko zasadności tego oświadczenia, dotyczyły w dużym stopniu wzajemnych relacji stron. Mimo to Sąd musiał podejść do tego dowodu z ostrożnością i generalnie w razie sprzeczności twierdzeń strony z dowodem z dokumentu (np. z protokołem ze sprawy z sądu rodzinnego lub notatką kuratora) większe znaczenie Sąd przydawał temu drugiemu. W świetle innych zebranych w sprawie dowodów Sąd doszedł ponadto do wniosku, że obie strony w swoich zeznaniach dopuściły się pewnych przekłamań i wyjaśniania pewnych kwestii na korzyść prezentowanego przez siebie stanowiska procesowego.

74.  W przypadku powoda pewne rozbieżności pomiędzy jego zeznaniami a treścią innych dowodów w sprawie wynikają ponadto z tego, że niektórymi kwestiami dotychczas się nie interesował albo były mu udzielane na ten temat niepełne (lub zgoła fałszywe) informacje. Aż do lipca 2018 r. był przecież nieletnim i z tego racji toczące się postępowania w sądzie rodzinnym toczyły się raczej „ponad” nim, a nie z jego świadomym, rzeczywistym udziałem. Sąd na podstawie jego przesłuchania uznał za wiarygodne m. in. to, że pozwana wezwała go telefonicznie do notariusza celem zwrotu darowizny, że nie czytał pisemnego wezwania do stawiennictwa (adnotacja zawarta na tym piśmie pochodzi od S. W. – widać wyraźne podobieństwo stylu pisma z tym, które prezentował on w pismach w sądzie rodzinnym) i że złożył oświadczenie o niedochodzeniu alimentów od pozwanej za zapłatą 1 000 zł.

75.  Sąd nie dał natomiast powodowi wiary co do tego, że nie dowiedział się od pozwanej o odwołaniu darowizny po swoim powrocie z wakacji w 2018 r. i że nie wiedział o odwołaniu darowizny składając oświadczenie o niedochodzeniu alimentów od pozwanej. W tym zakresie uznał za wiarygodne zeznania pozwanej (dlaczego – zostanie wyjaśnione poniżej). Sąd nie dał też wiary temu, że w rozmowach powód był często prowokowany przez pozwaną i dlatego wybuchał złością. O ile jest zrozumiałe, że konflikt pomiędzy pozwaną a S. W. istniał od dawna i w jego toku oboje byli małżonkowie względem siebie zachowywali się (co najmniej) niekulturalnie, o tyle Sąd nie dostrzega powodu, dla którego pozwana miałaby prowokować powoda, wyzłośliwiać się nad nim oraz zachowywać w stosunku do niego agresywnie – tym bardziej w czasie, w którym oboje już razem nie mieszkali. Działania pozwanej w sprawach prowadzonych przed sądem rodzinnym nie wskazują na to, by los powoda był pozwanej zupełnie obojętny lub cieszyła się z izolacji od niego. Wręcz przeciwnie, jakieś próby działań wychowawczych pozwana podejmowała, a gdy powód został pobity w MOW wraz ze S. W. napisała pismo do Sądu na ten temat. Jeśli faktycznie pozwana nazywała powoda „nieznośnym” (34:34 protokołu rozprawy), to jeszcze nie uzasadnia to twierdzenia o prowokowaniu go przez pozwaną. Sugerowanie przez nią powodowi w rozmowie, że nadaje się do więzienia, można uznać za przykre, ale w kontekście wielości spraw o czyny karalne, których był uczestnikiem, stanowiło raczej oparte na rzeczywistości ostrzeżenie, a nie złośliwą zaczepkę.

76.  Sąd nie uznał też za wiarygodne tłumaczenia powoda na temat zaboru biżuterii po wyprowadzce pozwanej. Historia, jakoby ojciec powoda trzymał pierścionek dla jego przyszłej narzeczonej, brzmi bardzo mało wiarygodnie, zważywszy na trudne warunki finansowe w jakich mieszkał powód wraz ze swoim ojcem. Wydaje się to raczej wytłumaczeniem S. W. wymyślonym na potrzeby dokuczenia pozwanej i dodatkowym poróżnieniu powoda z matką. Jest raczej logiczne, że jeśli pozwana miała biżuterię w mieszkaniu na Nalewkach, to była ona jej własnością, a nie tylko w jej przechowaniu (nawet jeśli otrzymała ją w prezencie od S. W. wiele lat wcześniej, w latach małżeństwa). Z tego powodu Sąd dał wiarę na ten temat zeznaniom pozwanej, której depozycje w tej sprawie były spójne z zeznaniami składanymi w postępowaniach przed sądem rodzinnym.

77.  Za niewiarygodne Sąd uznał też to, jakoby pozwana nigdy nie uprzedzała powoda o możliwości odwołania (albo odebrania darowizny) w kontekście jego zachowania. Wydaje się to zwyczajnie mało prawdopodobne, aby nigdy nie sięgnęła po tak oczywisty argument w celu skłonienia powoda do bardziej powściągliwego zachowania względem niej samej (lub innych osób).

78.  Choć zeznania powoda na temat braku zgody ojca na umieszczenie go w MOW są szczere (tzn. powód faktycznie w nie wierzy), to jednak nie mogą być uznane za wiarygodne. Kurator sądowa odnotowała w lutym i marcu 2017 r., że S. W. także popierał umieszczenie syna w MOW, przy czym nie chciał on, aby powód o tym wiedział – obawiając się, że utraci w ten sposób zaufanie powoda, a przy tym mógł przedstawić się w lepszym świetle od pozwanej, do której powód nadal żywi pretensję z tego powodu.

79.  Zeznaniom pozwanej Sąd nie dał wiary m. in. co do tego, że darowiznę na rzecz syna poczyniła z własnej, nieprzymuszonej woli. Oznaczałoby to, że S. O. chciał w 2011 r. podarować małżonce (z którą był w konflikcie i która mieszkała już z nowym partnerem) dochodowy lokal w atrakcyjnej lokalizacji bez żadnej korzyści czy zabezpieczenia dla siebie – co wydaje się irracjonalne, nawet jeśli przyjąć, że z jakichś powodów S. O. chciał się „wypisać” z księgi wieczystej w celu pozostawienia majątku w rodzinie. Zeznania A. M. oraz dokumenty zawarte w aktach III Nsm 181/11 pozwalają na lepsze zrozumienie sytuacji i kontekstu tej darowizny. Otóż S. O. chciał „przepisać” lokal na syna, ale nie miał pieniędzy na opłaty notarialne (i najwidoczniej nie znał nikogo, kto by mu pożyczył środki na te opłaty). Z tego powodu porozumiał się z małżonką (która sama co prawda też nie miała tyle pieniędzy, ale mogła je pożyczyć od partnera), aby to ona przyjęła darowiznę i jednocześnie złożyła oświadczenie o darowiźnie na rzecz ich wspólnego syna. Docelowo więc darowiznę udziału 7/10 w lokalu miał dostać powód (i to głównie jego dobro miał na uwadze Stefan Olejarz zawierający umowę darowizny w 2011 r., a nie swojej małżonki), a pozwana miała zatrzymać dla siebie 3/10 udziału w lokalu jako swojego rodzaju „zapłatę” za udział w takiej transakcji. Tym samym Sąd jest zdania, że dokonana przez pozwaną darowizna stanowiła element objęty porozumieniem ze S. O. w 2011 r., nie wynikała ona natomiast z jej własnej inicjatywy.

80.  Niejasne i nie do końca zrozumiałe były zeznania pozwanej na temat udziału gminy w zawieraniu umowy darowizny (nie została wskazana jako uczestnik czynności notarialnej) oraz przedkładania przez męża (lub już byłego męża) „aktów notarialnych in blanco”. Co do tego drugiego wydaje się, że S. W. dysponował po prostu projektami lub wzorami aktów notarialnych, do których podpisania namawiał pozwaną (co z oczywistych względów nie byłoby równoznaczne z zawarciem umowy lub złożeniem oświadczenia w formie aktu notarialnego).

81.  Sąd dał wiarę pozwanej co do tego, że po zwrocie wysłanej pocztą przesyłki z notarialnym oświadczeniem o darowiźnie woziła ją ze sobą i oferowała jej wydanie powodowi. Jest o tyle wiarygodne, że pozwana wówczas była już po wizycie u notariusza i po konsultacji z adwokatem (co potwierdzają zeznania J. Q.). Wiedziała zatem, co należy zrobić dalej w celu ochrony swoich interesów (złożenie oświadczenia o odwołaniu darowizny oraz jego doręczenie powodowi) i była zdeterminowana, aby tego dokonać – nie miałoby dla niej sensu poprzestawanie „w połowie drogi” i ukrywanie przed powodem odwołania darowizny. Wysłanie oświadczenia ponownie, za pośrednictwem prawnika, wynikało zapewne z chęci pozyskania jakiegoś dowodu doręczenia „na papierze”, skoro wcześniejsze pismo nie zostało odebrane i zwrócono je do nadawcy, a na potwierdzenie ustnego poinformowania powoda o odwołaniu darowizny pozwana miała tylko swoje słowa.

82.  Sąd zasadniczo dał też wiarę pozwanej, że ona sama w stosunku do powoda zachowuje się poprawnie i nie epatuje taką agresją, którą w dwustronnej komunikacji z nią prezentuje powód. Trudno przyjąć z całkowitą pewnością, że nagrana przez powoda rozmowa jest jedyną, kiedy wulgarnie mu ubliżała, ale można z przekonaniem stwierdzić, że sam nagrany fragment rozmowy wskazuje na prowokowanie jej przez powoda. Cytowane w pozwie fragmenty (k. 10) nie padły w trakcie luźnej rozmowy, tylko stanowiły odpowiedź na słowa powoda, w których w wulgarny sposób sugerował pozwanej zarabianie na prostytucji. Powód w rozmowie zarzucił jej brak odwiedzin podczas dwuletniego(!) pobytu w ośrodku (choć najdłuższy jego pobyt w ośrodku w W. wynosił około dwa miesiące). Nie można zatem postawić symetrii pomiędzy zachowaniem pozwanej ujawnionej na nagraniu a treściami, jakie powód przesyłał pozwanej za pośrednictwem komunikatorów. Nie jest też takim „symetrycznym” zachowaniem stosowanie przekleństw jako znaków przestankowych – wplatanie wulgaryzmów w swoje wypowiedzi jest niekulturalne, ale samo w sobie nie musi świadczyć o agresji czy złych zamiarach w stosunku do rozmówcy (jest to uzależnione od kontekstu).

83.  Sąd uznał, że ostatni kontakt z kuratorem sądowym nawiązała pozwana i to ona poinformowała kurator, że powód ma do niej pretensje, że odwołała darowiznę i pozbawiła go lokalu na S.. Choć pozwana temu zaprzeczyła, to jednak jest ona jedyną osobą, która w czasie sporządzenia tego sprawozdania kuratora (już po uzyskaniu przez powoda pełnoletniości) miała z nią jakikolwiek kontakt. Z samego sprawozdania wynika, że powód unikał kontaktu z kurator, z kolei S. W. już wcześniej jej ubliżał i odmawiał rozmów, więc nie można podejrzewać, aby to on udzielił jej tych informacji.

84.  Co do zażywania przez powoda narkotyków (innych niż marihuana) oraz rozległej przestępczej przeszłości S. W. (tzn. wykraczającej ponad te sprawy sądowe, na okoliczność których strony przedłożyły dokumenty) Sąd nie dokonywał ustaleń. O tych okolicznościach wypowiadała się wyłącznie pozwana i z racji braku udowodnienia ich bardziej obiektywnymi środkami dowodowym Sąd nie uznał dowodu z jej przesłuchania za miarodajny do takich ustaleń.

Ocena prawna

85.  Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, a to ze względu na skutecznie podniesiony przez pozwaną zarzut odwołania darowizny. Z uwagi na złożenie oświadczenia o odwołaniu darowizny dział II księgi wieczystej dla lokalu (...) w aktualnym brzmieniu pozostaje zgodny z rzeczywistym stanem prawnym i nie istnieje potrzeba jego zmiany w drodze powództwa z art. 10 ustawy o księgach wieczystych i hipotece.

Skuteczność postanowienia umownego o darowiźnie

86.  Pozwana w pierwszej kolejności podnosiła, że zawarte w umowie z 2011 r. oświadczenie o darowiźnie wymyka się racjonalnej, zgodnej z prawą wykładni, a przez to jest nieważne od samego początku, ewentualnie stanowi co najwyżej oświadczenie zobowiązujące do zawarcia umowy darowizny (o skutku rozporządzającym) przez obie strony umowy, do czego nie doszło.

87.  W zakresie oceny postanowienia § 9 umowy darowizny z 2011 r. Sąd przychyla się jednak do stanowiska powoda. Brzmienie tego postanowienia jest jednoznaczne i nie można mu przydawać ani znaczenia oferty, ani zaledwie zobowiązania do zawarcia kolejnej, definitywnej umowy darowizny w przyszłości. Nie zawiera też zastrzeżenia warunku, terminu albo polecenia. Powód trafnie odwołuje się do stanowiska prezentowanego w literaturze prawniczej, zgodnie z którym oświadczenia stron umowy darowizny nie muszą być złożone jednocześnie – tym niemniej do zawarcia umowy darowizny dochodzi dopiero w chwili złożenia zgodnych oświadczeń przez obie strony.

88.  Zgodnie z art. 890 §§ 1 i 2 k.p.c. oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu notarialnego. Jednakże umowa darowizny zawarta bez zachowania tej formy staje się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione. Przepisy powyższe nie uchybiają przepisom, które ze względu na przedmiot darowizny wymagają zachowania szczególnej formy dla oświadczeń obu stron. Takim przepisem wymagającym szczególnej formy jest art. 158 k.c., zgodnie z którym umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. To samo dotyczy umowy przenoszącej własność, która zostaje zawarta w celu wykonania istniejącego uprzednio zobowiązania do przeniesienia własności nieruchomości; zobowiązanie powinno być w akcie wymienione. A zatem w przypadku darowizny nieruchomości oświadczenia darczyńcy i obdarowanego muszą być złożone w formie aktu notarialnego. Nie muszą jednak znajdować się w jednym akcie notarialnym – takiego wymogu ani przepisy k.c., ani ustawy – Prawo o notariacie nie zawierają. Nie ma więc podstaw do odmowy przyznania prawnej skuteczności dwóm zgodnym oświadczeniom woli o zawarciu umowy darowizny z powodu tego, że zostały złożone w dwóch odrębnych aktach notarialnych i nie w tym samym czasie. Jest to niewątpliwie działanie nietypowe, niezgodne z powszechną praktyką zawierania umów darowizny w jednym akcie notarialnym (a nie dwóch aktach, zawierających oświadczenie darczyńcy i oświadczenie obdarowanego), ale sama nietypowość takiego rozwiązania nie jest równoznaczna z jego nieważnością czy niezgodnością w prawem.

89.  Najwięcej wątpliwości co do prawnej skuteczności może budzić zawarte w § 9 umowy zastrzeżenie, że oświadczenie obdarowanego będzie mógł złożyć dopiero sam powód po uzyskaniu pełnoletniości. Można rozważać, czy oświadczenie darczyńcy może skutecznie pozbawić przedstawicieli ustawowych dziecka ustawowego uprawnienia do działania w ich imieniu i np. wystąpienia do sądu rodzinnego o udzielenie zezwolenia na przyjęcie darowizny w postaci obciążonej hipotecznie nieruchomości (jak w tym przypadku). Rozważania te na gruncie niniejszej sprawy miałyby jednak wyłącznie hipotetyczny charakter – żadna taka wątpliwa (niezgodna z dyspozycją § 9 in fine aktu notarialnego z 2011 r.) sytuacja nie zaszła, a oświadczenie obdarowanego złożył osobiście powód po uzyskaniu pełnoletniości.

90.  Sąd nie podziela też wątpliwości pozwanej co do problemu z określeniem adresata oświadczenia woli o darowiźnie z 2011 r. Paragraf 9 zawierający to oświadczenie sugeruje wyraźnie, że jego adresatem jest powód. Również art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. świadczy o tym, że S. O. nie mógł działać w imieniu syna przy czynnościach związanych z oświadczeniem o darowiźnie – nieruchomość była obciążona hipotecznie i wraz z nabyciem nieruchomości powód stałby się dłużnikiem hipotecznym, toteż taka darowizna nie stanowiłaby „bezpłatnego przysporzenia w rozumieniu art. 98 k.r.o. Powód w chwili składania oświadczenia przez pozwaną był małoletnim poniżej 13 roku życia, ale przecież z biegiem lat stał się pełnoletni, a oświadczenie darowizny do czasu osiągnięcia przez niego pełnoletniości pozostało niezmienne. Powód o złożeniu przez pozwaną oświadczenia wiedział już w gimnazjum i miał możliwość zapoznania się z treścią tego oświadczenia (bez wątpienia jego ojciec dysponował wypisem aktu notarialnego, który mógłby mu okazać celem zapoznania się, o ile powód miałby taki zamiar), a zatem z chwilą osiągnięcia przez niego pełnoletniości podnoszona przez pozwaną wątpliwość „kto był uprawniony do odebrania oświadczenia i czy powód mógł je skutecznie odebrać” przestała istnieć. Problem rozpiętości czasowej pomiędzy dniem złożenia oświadczenia a dniem skutecznego dojścia oświadczenia do adresata zdaniem Sądu może być źródłem problemów natury faktycznej, ale sam w sobie nie stanowi przeszkody prawnej do złożenia oświadczenia skierowanego do dziecka, z którym skutecznie zapozna się ono po dojściu do dorosłości.

91.  A zatem postanowienie § 9 aktu notarialnego z 2011 r., zawierające oświadczenie o darowiźnie na rzecz powoda, było prawnie skuteczne i mogło stanowić element umowy darowizny – pod warunkiem, że powód złożyłby w swoim imieniu oświadczenie o przyjęciu darowizny, a oświadczenie pozwanej (czyniącej darowiznę) nie zostałoby odwołane.

Odwołanie darowizny

92.  Zgodnie z art. 898 § 1 k.c., darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Brzmienie przepisu wyraźnie więc wskazuje, że można odwołać darowiznę jeszcze niewykonaną, czyli np. odwołać oświadczenie o darowiźnie, co do którego osoba mająca być obdarowaną nie złożyła jeszcze oświadczenia o przyjęciu (bo np. dotyczyło ono nieruchomości i wymagało od obdarowanej osoby złożenia oświadczenia w formie aktu notarialnego). Ponadto czyn stanowiący „rażącą niewdzięczność” musi być dokonany względem obdarowanego, czyli być wymierzony przeciwko niemu – nie wystarczy, aby był jakimkolwiek czynem wywołującym u darczyńcy dezaprobatę. W myśl art. 899 § 3 k.c. darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego. Z kolei art. 900 k.c. przewiduje, że odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone obdarowanemu na piśmie.

93.  Wskazane przepisy były przedmiotem licznych wypowiedzi Sądu Najwyższego oraz sądów wyższych instancji. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2012 r., sygn. I CSK 278/11, wskazał, że art. 898 k.c. nie definiuje przesłanki rażącej niewdzięczności, ani nie precyzuje kryteriów, które należy brać pod uwagę przy ocenie zachowania obdarowanego. W doktrynie i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że przesłanka ta musi być oceniana przy zastosowaniu kryteriów zobiektywizowanych. O istnieniu lub nieistnieniu podstaw do odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności decydują w każdym przypadku konkretne okoliczności, rozważane na tle zwyczajów panujących w określonych środowiskach społecznych, które nie wykraczają poza wypadki życiowych konfliktów (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 5 października 2000 r., II CKN 280/00 i z dnia 13 października 2005 r., I CK 112/05). Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują z reguły czyny nieumyślne obdarowanego, a nawet drobne czyny umyślne niewykraczające poza zwykłe konflikty życiowe, rodzinne, jak też wywołane zachowaniem się darczyńcy. Noszą je natomiast zachowania, które - oceniając rozsądnie, przy uwzględnieniu miernika obiektywnego i subiektywnego - muszą być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę. Rażąca niewdzięczność występuje niewątpliwie w przypadku, gdy obdarowany dopuszcza się względem darczyńcy rozmyślnie nieprzyjaznych aktów, przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu, czci oraz mieniu, a także gdy obdarowany narusza obowiązki wynikające ze stosunków osobistych łączących go z darczyńcą, np. odmawia pomocy w czasie choroby mimo oczywistej możliwości jej udzielenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2010 r., II CSK 68/10). Ponadto w orzecznictwie Sądu Najwyższego prezentowany jest pogląd, że przesłanka rażącej niewdzięczności według art. 898 § 1 KC obejmuje zachowania o szczególnie niewłaściwym charakterze, rażąco naruszające obowiązek wdzięczności wobec darczyńcy, w tym wynikający z zasad słusznego postępowania między ludźmi. Dlatego wysoki stopień naganności zachowania obdarowanego może mieć zwłaszcza źródło w czynach o charakterze przestępczym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2012 r., I CSK 278/11).

94.  W wyroku z dnia 12 października 2016 r., sygn. II CSK 58/16, Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że nie każdy czyn karalny, a nawet ukarany, musi mieć znamiona rażącej niewdzięczności; z istoty bowiem tego pojęcia, wynika konieczność świadomego i celowego działania, aby skrzywdzić darczyńcę, a także świadomość, że popełnia się niewdzięczność (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2012 r., I CSK 278/11, i z dnia 6 grudnia 2012 r, IV CSK 172/12).

95.  Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia , sygn. I ACa 334/17, wskazał również, że czynami świadczącymi o rażącej niewdzięczności obdarowanego są: odmówienie pomocy w chorobie, odmowa pomocy osobom starszym, rozpowszechnianie uwłaczających informacji o darczyńcy, pobicia czy ciężkie znieważenia (zob. wyrok SN z dnia 17 listopada 2011 r.. IV CSK 113/11). Orzeczenie sądu w sprawie o odwołanie darowizny, prowadzące do utraty własności, nie może opierać się na ocenie stanu faktycznego wyłącznie tylko z perspektywy subiektywnego poczucia krzywdy darczyńcy. Sąd winien wziąć pod uwagę przede wszystkim normy moralne i cele, jakim ma służyć umowa darowizny. Nie uzasadnia odwołania darowizny dopuszczenie się przez obdarowanego takich czynów, które w danych okolicznościach, czy warunkach nie wykraczały poza zwykłe przypadki życiowych konfliktów. Niedookreślony zwrot o „rażącej” niewdzięczności został użyty przez ustawodawcę po to, by chronić również obdarowanego – właśnie przed nadmiernym subiektywizmem darczyńcy. Nie każde zatem zachowanie obdarowanego (działanie bądź zaniechanie) wobec darczyńcy, które można by oceniać jako nieodpowiednie lub niewłaściwe, będzie uzasadniać odwołanie darowizny. Oceny tej przesłanki należy dokonać z uwzględnieniem całokształtu okoliczności konkretnej sprawy, w tym okoliczności dotyczących obydwu stron spornego stosunku prawnego.

96.  W wyroku z dnia 12 października 2016 r., sygn. II CSK 58/16, Sąd Najwyższy przytoczył i potwierdził powszechnie przyjmowany pogląd, że nie podpadają pod pojęcie niewdzięczności krzywdy niezamierzone, popełnione przypadkowo, w uniesieniu czy rozdrażnieniu. Przykładami takich zachowań są np. noszące znamiona młodzieńczych wybryków niezachowanie kultury wypowiedzi względem obdarowanego albo urządzanie przeszkadzających mu libacji alkoholowych (wzmiankowany wyżej wyrok Sądu Najwyższego o sygn. IV CSK 113/11).

97.  Warto wreszcie nadmienić, że każdy wypadek nagannego zachowania się obdarowanego, który może być traktowany jako rażąca niewdzięczność, daje podstawę do odwołania darowizny i każdy z osobna podlega osobnemu przedawnieniu z art. 899 § 3 k.c. Jeśli zatem naganne zachowanie przybiera postać ciągłego zaniechania, to termin roczny przewidziany w art. 899 § 3 k.c. zostaje zachowany, jeśli nie upłynął rok od chwili, kiedy stan rażąco niewdzięcznego zachowania ustał (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2016 r., sygn. I CSK 209/15). A zatem w razie wymienienia w oświadczeniu o odwołaniu darowizny szeregu przejawów rażącej niewdzięczności możliwe są – w zależności od okoliczności konkretnej sprawy – różne przypadki: albo „rażącą niewdzięczność” stanowiłaby dopiero suma tych wymienionych okoliczności, albo każdy z tych przejawów może samodzielnie stanowić wystarczającą podstawę do zakwalifikowania go jako „rażącą niewdzięczność”.

98.  Przenosząc powyższe rozważania na okoliczności niniejszej sprawy Sąd doszedł do następujących wniosków, poczynając od tych najbardziej oczywistych a kończąc na najbardziej spornym między stronami.

99.  Nieukończenie gimnazjum w wieku 18 lat nie jest czynem wymierzonym w pozwaną i nie może stanowić przejawu rażącej niewdzięczności względem niej. Taka kwalifikacja byłaby dopuszczalna, gdyby powód nie uczył się i nie kończył szkoły ewidentnie „na złość” pozwanej. Tymczasem sytuacja życiowa powoda, jego postawa i zachowanie w szkole są wypadkową różnych okoliczności, w tym niewydolności wychowawczej obojga rodziców (co do której wypowiadała się kurator w swoich sprawozdaniach oraz specjaliści (...) w opinii). Pozwana nie może więc dopatrywać się w tym rażącej niewdzięczności powoda.

100.  Zażywanie narkotyków i alkoholu samo w sobie również nie mogło być zakwalifikowanie jako rażąca niewdzięczność. Nie były to zachowania wymierzone w pozwaną i nie były podejmowane przez powoda tylko żeby jej dokuczyć czy ją zawieść – pozwana nie powoływała się z kolei na to, by podejmowała w kontekście nałogów powoda jakieś szczególne starania w celu ich przeciwdziałania.

101.  Kradzież pierścionka z mieszkania pozwanej miała miejsce przed 18 stycznia 2017 r. Oświadczenie o odwołaniu darowizny zostało złożone 6 sierpnia 2018 r., czyli ponad rok po tym zdarzeniu. Termin przewidziany w art. 899 § 3 k.c. już więc upłynął, a pozwana utraciła możliwość odwołania darowizny z powołaniem się na to zdarzenie.

102.  Ubliżanie pozwanej, nieutrzymywanie kontaktu osobistego, agresja i niepanowanie nad emocjami faktycznie było okolicznością, którą pozwana mogła uzasadnić odwołanie darowizny. Powód nie kwestionował tego, że w kontaktach z pozwaną ubliżał jej, poniżał ją, groził albo życzył jej śmierci. Sąd musiał jednak ocenić, czy w świetle historii rodzinnej stron te zachowania można zakwalifikować jako młodzieńcze wybryki, do których pozwana się przyczyniła brakiem wystarczających starań o wychowanie powoda, czy też wykraczały one poza zwykłe i typowe (dla rodziny A., A. i S. O.) spory i kłótnie. Ostatecznie Sąd uznał, że zachowania powoda, polegające w szczególności na wypisywaniu do pozwanej takich wiadomości jak przytoczone w akapicie 51 powyżej oraz ubliżaniu jej i wyzywaniu, także na tle seksualnym (sugerowanie trudnienia się prostytucją), nie mogły zostać uznane za jedynie młodzieńcze wybryki mieszczące się w normalnym życiu codziennym stron.

103.  W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę, że powód w okresie roku przed złożeniem przez pozwaną oświadczenia o odwołaniu darowizny był już siedemnastolatkiem. Był więc młody, niedoświadczony, ale jednak osiągnął wiek, w którym polskie prawo przewiduje już możliwość pełnej odpowiedzialności za swoje czyny (art. 10 § 1 k.k.), w tym także za słowa (212, 216, 190 k.k.). Nie był małym dzieckiem, a młodym mężczyzną u progu dorosłości. Jego wiek nie może więc zwalniać go z odpowiedzialności za zachowania, których się dopuszczał przed 6 sierpnia 2018 r.

104.  Po drugie – powód zdawał sobie sprawę z norm społecznych i potrafił w kontakcie z dorosłymi się do nich dostosowywać (np. w obecności J. Q.). Nie jest więc tak, że nie zdawał sobie sprawy z tego, że swoimi słowami ranił uczucia pozwanej i sprawiał jej przykrość. Znajomość norm społecznych i ich nieprzestrzeganie w kontakcie z pozwaną wskazuje natomiast na to, że powód celowo i rozmyślnie się do nich nie stosował – właśnie w celu wyrządzenia pozwanej przykrości i przy tym uzyskaniu od niej pieniędzy. Jego zachowanie było więc ewidentnie wymierzone przeciwko pozwanej (darczyńcy).

105.  Po trzecie – jak wynika z orzeczenia sądu rodzinnego w sprawie o pozbawienie władzy rodzicielskiej S. W., zeznań rodziców powoda w toku tamtej sprawy a także sprawozdań kuratora, powód po wyprowadzce matki w 2016 r. nabrał samodzielności i nie postrzegał już żadnego z rodziców jako autorytetu. Nie był bezwolnym wykonawcą woli swojego ojca, lecz słuchał się go wybiórczo i w zależności od tego, czy widział w tym jakąś korzyść lub obiektywną potrzebę. S. W. nie mógł więc na niego wpłynąć i namówić do ukończenia szkoły, ale przekonał go do tego, że pozwana chce go pozbawić majątku i zasługuje na obrzucanie obelżywymi wyzwiskami. Potwierdza to hipotezę, że zachowanie powoda względem pozwanej było przemyślane i wynikało z jego własnej woli, a nie z tego, że bezwolnie poddawał się sugestiom i propozycjom ojca (który do pozwanej odnosił się podobnie).

106.  Po czwarte – treść rozmów z komunikatora wskazuje na to, że powód ubliżał, groził pozwanej w sposób niesprowokowany, bez jakichś racjonalnych powodów. Zdarzało się, że powód pisał do pozwanej we wczesnych godzinach porannych, co wręcz sugeruje próby osaczania i pastwienia się nad nią (dawania do zrozumienia, że w żadnej porze dnia nie będzie w stanie się uwolnić od niego i jego gniewu). Nie sposób takiego zachowania uznać za mieszczące się w zbiorze zwykłych, codziennych kontaktów międzyludzkich, nawet w kontekście rodziny dysfunkcyjnej i rodziców niewydolnych wychowawczo.

107.  Po piąte – powód używał słów powszechnie uznawanych za wulgarne i to nie w charakterze przerywników, ale wymierzonych wprost przeciwko pozwanej, mających na celu jej obrażenie. Życzył jej śmierci albo groził wyrządzeniem krzywdy. Jego komunikaty do pozwanej były na tyle drastyczne, że trudno w ogóle wyobrazić sobie kontekst, w jakim słowa te byłyby społecznie akceptowalne albo usprawiedliwione w stosunku do drugiego człowieka (najwyżej w jakichś skrajnych przypadkach) – a tym bardziej w stosunku do najbliższego krewnego, od którego w dodatku powód miał dostać wartościowy składnik majątkowy. Jest oczywiste, że rodzice muszą czasem wykazywać się w stosunku do dziecka anielską cierpliwością, nawet jeśli dziecko mówi lub wyrządza im przykrość. Nawet jednak wymóg zachowania rodzicielskiej cierpliwości musi mieć jakieś granice i nie może całkowicie odbierać rodzicowi prawa do obrony przed karygodnym zachowaniem dziecka, zwłaszcza jeśli dziecko ma już niemal 18 lat i podejmuje samodzielne decyzje o swoim życiu, w oderwaniu od życzeń rodziców czy porad kuratora sądowego.

108.  Po szóste – zebrane w sprawie dowody nie wskazują na to, by podobnego rodzaju „życzenia” albo groźby kierowała regularnie w stosunku do powoda pozwana. Sprawozdania kuratora nie wskazują na to, by brak umiejętności wychowawczych rodziców powoda przejawiał się stosowaniem wobec niego gróźb lub życzeń śmierci. Nie było to czymś przyjętym w rodzinie powoda, a więc jego zachowanie nie mieściło się w ramach zwykłego sposobu komunikacji między dzieckiem a rodzicami.

109.  Kontrargumentem ważnym, choć jednak nie o przesądzającym znaczeniu, może być co najwyżej postawa pozwanej względem obowiązku alimentacyjnego oraz nieformalnej umowy ze S. W. co do pokrywania kosztów mieszkania na ul. (...), którego nie spełniała ona w całości, a raczej wypełniała go wg. własnego uznania. Bez wątpienia nieregulowanie swoich obowiązków alimentacyjnych wobec dziecka jest czymś nagannym, tym niemniej ta naganność nie sprawia, że dłużnik alimentacyjny jest osobą odartą z godności i można względem niego swobodnie dopuszczać się naruszenia czci i dobrego imienia. Oburzenie na postawę osoby, która jest dłużnikiem alimentacyjnym, nie powinno przybierać postaci życzeń śmierci, uszkodzenia ciała, wulgarnych i obscenicznych obelg. Zachowanie powoda względem pozwanej nie może więc być usprawiedliwione naruszaniem przez nią obowiązku alimentacyjnego.

110.  Oceniając skuteczność złożonego oświadczenia o odwołaniu darowizny Sąd musiał brać pod uwagę okoliczności faktyczne istniejące w chwili składania tego oświadczenia i nadejścia wiadomości o złożeniu oświadczenia do powoda (jesień 2018 r.). Nie mógł natomiast brać pod uwagę zdarzeń, które zdarzyły się później, a które – gdyby nastąpiły wcześniej – mogłyby wpłynąć na zmianę oceny postaw stron w kontekście zasad współżycia społecznego. Takim zdarzeniem, zasługującym na zdecydowanie negatywną ocenę, było zwolnienie się przez pozwaną ze spłaty zaległości alimentacyjnych (w kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych) w postępowaniu egzekucyjnym za kwotę 1 000 zł płatną jednorazowo na rzecz powoda. Z racji tego, że miało to miejsce już w 2019 r., nie mogło to mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia zarzutu odwołania darowizny, a szersze rozważania na jego temat są zatem zbędne.

111.  Powołane w pozwie stanowisko Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 6 października 2004 r., sygn. II CK 39/04, zgodnie z którym dla oceny przesłanki „rażącej niewdzięczności” mają motywy dokonania darowizny, nie jest adekwatne do niniejszej sprawy. Jak wcześniej wskazano, motywem dokonania przez S. O. darowizny na rzecz małżonki było zabezpieczenie majątku dla jego syna (powoda). Zachowanie pozwanej i jej wiedza o takim motywie dokonania darowizny mogą mieć znaczenie, ale w ewentualnej sprawie dotyczącej odwołania darowizny przez S. W. na rzecz pozwanej (jedna taka sprawa, według twierdzeń pozwanej, już prawomocnie się skończyła oddaleniem powództwa S. W.). Powód nie może natomiast odwoływać się do zamiarów S. W. dla obrony przed odwołaniem darowizny przez pozwaną. Prowadziłoby to do sytuacji, w której pozwana nie miałaby środków prawnych chroniących ją przed nagannym zachowaniem powoda i nie mogłaby skorzystać z uprawnienia do odwołania darowizny, gdyż byłoby to niezgodne z życzeniem osoby która ją samą obdarowała.

Dotarcie oświadczenia o odwołaniu darowizny

112.  Zgodnie z art. 61 § 1 k.c. oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Przepis ten nie zakłada więc, aby złożenie oświadczenia woli zawsze wymagało zapoznania się adresata z treścią oświadczenia woli – wystarczy, aby stworzono adresatowi taką możliwość, z której on może (ale nie musi) skorzystać.

113.  Jak zostało to wyżej opisane, zdaniem Sądu powód nie otrzymał wypisu aktu notarialnego wysłanego przez pozwaną pocztą. W drugiej połowie sierpnia 2018 r. powód przebywał na wakacjach nad morzem, a zresztą sprawdzaniem poczty zajmował się jego ojciec, nie on sam. S. W. bądź był nieobecny w lokalu w tym czasie, bądź celowo nie odebrał przesyłki adresowanej do powoda i pozwolił, by została ona zwrócona przez pocztę nadawcy. Powód nie miał więc rzeczywistej możliwości zapoznania się z treścią oświadczenia o odwołaniu darowizny w sierpniu 2018 r.

114.  Tym niemniej na jesieni 2018 r., przy okazji sporadycznych spotkań powoda z pozwaną na mieście, dysponowała ona wypisem oświadczenia o odwołaniu darowizny i chciała mu go przekazać, na co powód się nie zgodził. Taka sytuacja wyczerpuje hipotezę art. 61 § 1 k.c. i wystarczy do stwierdzenia, że powód odebrał oświadczenie o odwołaniu darowizny. Fakt, że nie wziął wypisu oświadczenia od pozwanej i tak naprawdę się z nim nie zapoznał aż do czasu niniejszej sprawy sądowej, nie może przemawiać na korzyść powoda. Interpretacja przeciwna wprowadzałaby niewyrażone wprost w ustawie ograniczenie i utrudnienie dla darczyńcy, które nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia (pozwalałby bowiem obdarowanemu uniknąć obowiązku zwrotu darowizny do czasu, aż wreszcie zapozna się z treścią pisemnego oświadczenia, co mogłoby nigdy nie nastąpić, nawet jeśli pismo z tym oświadczeniem miałby w zasięgu ręki).

115.  Z powyższych względów zdaniem Sądu swoje oświadczenie o odwołaniu darowizny pozwana skuteczne złożyła powodowi i tym samym odwołała jeszcze niewykonaną darowiznę udziału 7/10 w lokalu przy ul. (...). Odwołanie własnego oświadczenia przed złożeniem oświadczenia przez drugą stronę darowizny skutkowało więc tym, że umowa w ogóle nie została zawarta i nie doszło do rozporządzenia udziałem w lokalu na rzecz powoda. Nie doszło zatem do powstania po stronie powoda obowiązku złożenia oświadczenia woli o zwrocie darowizny (sytuacja taka nastąpiłaby, gdyby to oświadczenie powoda o przyjęciu darowizny wyprzedziło oświadczenie o odwołaniu darowizny przez pozwaną).

Złożenie oświadczenia przez powoda

116.  Z racji opisanej wyżej chronologii zdarzeń fakt złożenia przez powoda oświadczenia o przyjęciu darowizny w 2019 r. nie ma prawnej doniosłości. W chwili jego złożenia darowizna z 2011 r. została już skutecznie odwołana, a zatem na chwilę złożenia oświadczenia przez powoda nie istniało oświadczenie darczyńcy o wykonaniu darowizny. Z tego powodu oświadczenie powoda nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a rozważanie np. kiedy i w jaki sposób zostało ono złożone wobec pozwanej jest zbędne.

Koszty postępowania

117.  O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 17 sierpnia 2021 r., do kręgu „wypadków szczególnie uzasadnionych” należą zarówno okoliczności związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące na zewnątrz. Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie, prekluzja. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową osoby przegrywającej sprawę, nawet jeśli była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia pełnomocnika z urzędu (podobnie Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 sierpnia 2010 r., sygn. I Cz 51/10). O tym, że subiektywne oraz usprawiedliwione przekonanie o zasadności swojego roszczenia może w pewnych wypadkach uzasadnić odstąpienie od obciążenia kosztami procesu, wypowiedział się również SA w G. w wyroku z dnia 1 października 2020 r., sygn. V ACa 286/20, SA w L. w wyroku z dnia 20 listopada 2019 r., sygn. I ACa 687/18, SN w postanowieniu z dnia 17 kwietnia 2013 r., sygn. V Cz 124/12.

118.  Zdaniem Sądu taki szczególnie uzasadniony przypadek w sprawie zachodzi.

119.  Po pierwsze – sprawa miała charakter bardzo nieoczywisty i nie sposób uznać, aby żądanie pozwu było w oczywisty albo możliwy do przewidzenia sposób bezzasadne. Zarzut pozwanej, sprowadzający się do odwołania darowizny, opierał się na bardzo ocennych przesłankach. Obie strony przedstawiły w sprawie argumenty, które w jakimś stopniu zasługiwały i nie zasługiwały na uwzględnienie. Powód mógł więc pozostawać w usprawiedliwionym subiektywnym przekonaniu, że jego żądanie zostanie uwzględnione.

120.  Po drugie – na pozwanej nadal (nic przeciwnego z zebranych dowodów nie wynika) spoczywa obowiązek alimentacyjny względem powoda. Z tego obowiązku, stwierdzonego wyrokiem sądu rodzinnego, nie wywiązywała się w pełni, a już po odwołaniu darowizny zwolniła się z jego przymusowej egzekucji (gdy jej zadłużenie wynosiło kilkadziesiąt tysięcy złotych) za cenę 1 000 zł. Powód niewątpliwie znajduje się w złej sytuacji finansowej, a w przeciwieństwie do swoich rodziców nie ma żadnego majątku (nieruchomości, oszczędności). W takich okolicznościach obciążanie powoda obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania na rzecz pozwanej byłoby głęboko niesłuszne i niesprawiedliwe – powód poniósł już ciężkie konsekwencje swojego zachowania względem pozwanej i utracił darowaną nieruchomość, obciążanie go dodatkowo kwotą 5 417 zł byłoby już nadmierną dolegliwością i zarazem nadmierną korzyścią na rzecz pozwanej, która za zdecydowanie niższą kwotę uniknęła dalszej egzekucji komorniczej pomimo braku podważenia istnienia obowiązku stwierdzonego w tytule wykonawczym (wyroku w sprawie o alimenty).

Zarządzenia:

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elwira Dobrzyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  ASR Bartłomiej Balcerek
Data wytworzenia informacji: