VI C 1522/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2021-11-05
Sygn. akt VI C 1522/19
UZASADNIENIE
Wyroku z 12 października 2021 roku
Pozwem z dnia 22 lipca 2019 roku (data nadania, k. 35) powód D. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Ministra Środowiska kwoty 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz od Skarbu Państwa – Ministra Energii kwoty 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia, a także ustalenia ich odpowiedzialności za szkody mogące powstać w przyszłości. Ponadto powód wniósł o obciążenie pozwanych kosztami sądowymi.
W uzasadnieniu powód wskazał, że reprezentujący Skarb Państwa Minister Środowiska i Minister Energii naruszyli dobra osobiste powoda w okresie od roku 2008 do dnia wniesienia pozwu takie jak: prawo do życia w środowisku i korzystania z powietrza odpowiadającego co najmniej normom i wartościom określonym w ustawodawstwie UE (normom dopuszczalnym, ograniczającym negatywny wpływ zanieczyszczonego środowiska na zdrowie, tj. odpowiadającym normom i wartościom co najmniej dopuszczalnym), a więc standard jakości powietrza; prawo do wolności w postaci ograniczenia aktywności fizycznej na świeżym powietrzu, wyjścia na świeże powietrze, spacerów, ograniczenia możliwości wietrzenia pomieszczeń oraz prawo do prywatności poprzez poważne zanieczyszczenie środowiska i uniemożliwienie swobodnego korzystania i cieszenia się konkretnym miejscem zamieszkania bez żadnych ograniczeń; zdrowie i życie poprzez długotrwałe narażenie na wdychanie szkodliwego smogu, co w świetle nauki i wiedzy medycznej oddziałuje na zdrowie i życie i ma długofalowe skutki m. in. skrócenie życia powoda oraz zdrowia psychicznego jako czynnik stresujący traumatyzuje powoda faktem niemożności uniknięcia szkodliwego działania smogu. Powód wskazał, że jest osobą niepalącą tytoniu i dbającą o swoje zdrowie. Powód w okresie objętym pozwem przebywał: w latach 2008-2011 w R., 2011-2014 w T., 2014-2019 w W., a od lutego 2019 r. w Z., w których to miejscach z uwagi na smog ma obawy o zdrowie i życie, odczuwa lęk i niepokój związany ze znacznym zanieczyszczeniem powietrza. W ocenie powoda działania pozwanego w zakresie jakości powietrza są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Powód w pozwie zarzucał pozwanemu nieskuteczność podejmowanych działań w walce ze smogiem wskazując m.in. na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE (C-336/16 z dnia 22.02.2018 r.) oraz raporty Najwyższej Izby Kontroli (pozew, k. 2-27).
Pismem z dnia 09 października 2019 roku (data nadania, k. 62v) powód rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego odsetek w wysokości ustawowej od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty (rozszerzenie powództwa, k. 61).
W odpowiedzi na pozew z dnia 21 listopada 2019 roku (data nadania, k. 100) pozwany Skarb Państwa – Minister Klimatu (poprzednio: Minister Środowiska) oraz Minister Aktywów Państwowych (poprzednio: Minister Energii), reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z art. 32 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 roku o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2016 r. poz. 2261) według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwany zakwestionował żądanie powoda co do zasady i co do wysokości. W szczególności zakwestionował, by w miejscach pobytu powoda dochodziło do częstych i wysokich przekroczeń dopuszczalnych norm zanieczyszczenia w powietrzu, jak i jakichkolwiek przekroczeń, w okresie objętym powództwem, a także by z powodów związanych z jakością powietrza powód nie mógł normalnie funkcjonować oraz doszło do naruszenia zdrowia powoda. Pozwany podniósł, że powód przebywa od kilku lat w zakładach karnych, co niesie za sobą realne ograniczenia związane z możliwością swobodnego przemieszczania się, wyboru miejsca pobytu, ograniczeniem aktywności fizycznej poza murami zakładu karnego, ograniczeniem spacerów oraz że samo wieloletnie odbywanie karby pozbawienia wolności może skutkować odczuwaniem dyskomfortu psychicznego i emocjonalnego, stresem, rozdrażnieniem lub przygnębieniem. Pozwany podkreślił, że powyższe ograniczenia praw i wolności powoda spowodowane są realizacją prawomocnego wyroku skazującego a nie decyzjami powoda motywowanymi oceną stanu otaczającego go powietrza. Pozwany podniósł, że powód nie wykazał, by w miejscach, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności, w okresie objętym pozwem, dochodziło do przekroczeń dopuszczalnych norm zanieczyszczenia powietrza oraz że w tym czasie pomieszczenia były wietrzone, ani również że ograniczenia na które wskazuje powód nie miały związku z odbywaniem kary pozbawienia wolności. Ponadto pozwany podniósł, że mające zostać naruszone interesy powoda nie stanowią dóbr osobistych, zgodnie z art. 23 k.c., a zatem nie można mówić o ich naruszeniu. Pozwany wskazał również na brak bezprawności działania pozwanego Skarbu Państwa oraz brak wykazania przez powoda krzywdy i wysokości roszczenia. Podniósł również zarzut braku legitymacji procesowej pozwanego w zakresie roszczeń powoda związanych z projektowanie, uchwalaniem, treścią oraz realizacją programów ochrony powietrza, a także zarzut przedawnienia roszczenia powoda (odpowiedź na pozew, k. 70-93).
W dalszym toku postępowania stanowiska stron nie uległy zmianie.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
D. P. od 02 września 2002 roku jest pozbawiony wolności i przebywa stale w zakładach karnych lub aresztach śledczych. Od 05 maja 2005 roku do 30 listopada 2009 roku przebywał w AŚ R., od 30 listopada 2009 roku do 11 lutego 2010 roku w AŚ W.-B., od 11 lutego 2010 roku do 01 marca 2010 roku w AŚ S., od 01 marca 2010 roku do 21 października 2011 w AŚ R., od 21 października 2011 roku do 17 lipca 2014 roku w ZK T., od 17 lipca 2014 roku do 22 lipca 2014 roku w ZK R., od 22 lipca 2014 roku do 05 sierpnia 2014 roku w ZK C., od 05 sierpnia 2014 roku do 12 czerwca 2018 roku w ZK O., od 12 czerwca 2018 roku do 22 sierpnia 2018 roku w AŚ W.-S., od 22 sierpnia 2018 roku do 17 stycznia 2019 roku w AŚ R., od 17 stycznia 2019 roku do 24 stycznia 2019 roku w AŚ K., od 24 stycznia 2019 roku do 31 stycznia 2019 roku w AŚ R., od 31 stycznia 2019 roku do 05 lutego 2019 roku w AŚ K., od 05 lutego 2019 roku do 30 maja 2019 roku w ZK Z., od 30 maja 2019 roku do 04 czerwca 2019 roku w ZK W. nr 1, od 04 czerwca 2019 roku do 23 lipca 2019 roku w ZK S. (informacja, k. 131-132).
Przed osadzeniem D. P. był aktywny fizycznie: jeździł rowerem, spacerował, korzystał z komunikacji miejskiej. Po osadzeniu aktywność ograniczała się do codziennych 60-minutowych spacerów w godzinach pomiędzy 8:00 a 18:00, sporadycznie do korzystania z boiska. Pomieszczenia, w których przebywał D. P. były przez niego systematycznie wietrzone. Jakością powietrza D. P. zaczął się interesować w 2007-2008 roku w związku z medialnymi doniesieniami. Wiedzę o jakości powietrza czerpie z raportów specjalistycznych instytucji. Nie posiada urządzeń do badania stanu powietrza w miejscach, w których przebywa, ani nie zwracał się do właściwych jednostek o udzielenie informacji dotyczących stanu powietrza w miejscach, w których przebywał. W złej jakości powietrza D. P. upatruje źródła pogarszania się jego stanu fizycznego, a co za tym idzie psychicznego (zeznania powoda, k. 459-460).
Podstawowym aktem prawnym, który wpływa na sposób realizacji ochrony powietrza w krajach Wspólnoty Europejskiej jest Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/50/WE z dnia 21 maja 2008 roku w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy (Dz. Urz. UE L 152 z 11.06.2008), jednoznacznie określa ona działania państw członkowskich UE w zakresie ochrony powietrza tak, aby „unikać, zapobiegać lub ograniczać szkodliwe oddziaływanie na zdrowie ludzi i środowiska jako całość”. Dyrektywa wprowadziła kilka zasadniczych działań, do których zobowiązane są wszystkie państwa członkowskie Wspólnoty. Wprowadzono podział wspólnoty na strefy zagrożenia wg zagęszczenia ludności, a także znormalizowane metody pomiaru poziomu zanieczyszczeń i gromadzenia danych. Narzędziem gwarantującym przestrzeganie postanowień zawartych w Dyrektywie CAFE ma być wprowadzony system kar opracowany przez każde państwo członkowskie. Głównym jej celem jest: zdefiniowanie i określenie celów dotyczących jakości powietrza, ocena jakości powietrza w państwach członkowskich na podstawie wspólnych metod i kryteriów, uzyskiwanie informacji na temat jakości powietrza, pomocnych w walce z zanieczyszczeniami powietrza oraz w monitorowaniu trendów i poprawy stanu powietrza wynikających z realizacji środków krajowych i wspólnotowych, zapewnienie, aby informacja na temat jakości powietrza była udostępniana społeczeństwu, utrzymanie jakości powietrza, tam gdzie jest ona dobra, oraz jej poprawę w pozostałych przypadkach, promowanie ścisłej współpracy pomiędzy państwami członkowskimi w zakresie ograniczania zanieczyszczenia powietrza (art. 1) (fakt powszechnie znany).
W celu wdrożenia dyrektywy CAFE wydane zostało rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 14 sierpnia 2012 roku w sprawie krajowego celu redukcji narażenia (Dz.U. z 2012 r. poz. 1030) oraz rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 24 sierpnia 2012 roku w sprawie poziomów niektórych substancji w powietrzu (Dz.U. z 2012 r. poz. 1031) (fakty powszechnie znane).
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała dnia 1 grudnia 2014 r. informację o wynikach kontroli „Ochrona powietrza przed zanieczyszczeniami” (nr ewid. (...)), dalej zamiennie Raport NIK, w których m.in. znalazły się definicje:
B(a)P - Benzo(a)piren - organiczny związek chemiczny będący przedstawicielem wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA). Benzo(a)piren wykazuje małą toksyczność ostrą, zaś dużą toksyczność przewlekłą co związane jest z jego zdolnością kumulacji w organizmie. Podobnie jak inne WWA, jest związkiem silnie rakotwórczym. Posiada również właściwości mutagenne. Do innych działań niepożądanych zalicza się podrażnienie oczu, nosa, gardła i oskrzeli. Benzo(a)piren jest częstym składnikiem zanieczyszczeń powietrza, który towarzyszy tzw. niskiej emisji;
PM10 - Pył (PM – ang. particulate matter) jest zanieczyszczeniem powietrza składającym się z mieszaniny cząstek stałych, ciekłych lub obu naraz, zawieszonych w powietrzu i będących mieszaniną substancji organicznych i nieorganicznych. Pył zawieszony może zawierać substancje toksyczne takie jak WWA (m.in. benzo(a)piren), metale ciężkie oraz dioksyny i furany. Cząstki te różnią się wielkością, składem i pochodzeniem. PM10 to pyły o średnicy aerodynamicznej mniejszej niż 10 µm, które mogą docierać do górnych dróg oddechowych i płuc. Może on powodować lub pogłębiać choroby płuc i układu krążenia, zawał serca i arytmię. Wpływa również na ośrodkowy układ nerwowy i układ rozrodczy i może powodować choroby nowotworowe;
PM2,5 - Cząstki pyłu o średnicy aerodynamicznej mniejszej niż 2,5 µm, które mogą docierać do górnych dróg oddechowych i płuc oraz przenikać przez ściany naczyń krwionośnych. Jak wynika z raportów WHO, długotrwałe narażenie na działanie pyłu zawieszonego PM2,5 skutkuje skróceniem średniej długości życia. Krótkotrwała ekspozycja na wysokie stężenia pyłu PM2,5 jest równie niebezpieczna, powodując wzrost liczby zgonów z powodu chorób układu oddechowego i krążenia oraz wzrost ryzyka nagłych przypadków wymagających hospitalizacji; poziom dopuszczalny - zgodnie z postanowieniami art. 3 pkt 28 lit a ustawy – Prawo ochrony środowiska poziom dopuszczalny jest to poziom substancji, który ma być osiągnięty w określonym terminie i który po tym terminie nie powinien być przekraczany; poziom dopuszczalny jest standardem jakości powietrza
„Kontrola trwała od 25 marca 2014 r. do 24 lipca 2014 r. Badaniami objęto okres od 1 stycznia 2008 r. do 30 czerwca 2014 r. oraz stan faktyczny w okresie wcześniejszym, jeżeli miał on bezpośredni związek z badanymi zagadnieniami”.
Zgodnie z ustaleniami NIK:
„Organy władzy publicznej działają nieskutecznie w sferze ochrony powietrza, nie zapewniając dostatecznej ochrony ludzi i środowiska naturalnego przed negatywnymi skutkami jego zanieczyszczenia.
W kontrolowanym okresie (to jest do czerwca 2014 roku) w dalszym ciągu nie były dotrzymywane normy jakości powietrza, przyjęte w ustawodawstwie Unii Europejskiej, a implementowane do krajowego porządku prawnego. Świadczą o tym pomiary wykonywane przez inspekcję ochrony środowiska oraz sporządzane na ich podstawie okresowe oceny jakości powietrza. Wskazują one, że największy problem dla jakości powietrza w skali kraju stanowiły ponadnormatywne stężenia pyłu PM10 oraz benzo(a)pirenu, których głównym źródłem była tzw. niska emisja.
W latach 2010–2013 przekroczenia poziomów normatywnych pyłu PM10 w skali kraju występowały w ponad 75% wszystkich stref, w których dokonuje się oceny jakości powietrza, a w przypadku benzo(a)pirenu w około 90% stref.
Wskazuje to, że dotychczasowe tempo i skala działań naprawczych podejmowanych przez organy publiczne są niewystarczające do osiągnięcia wymaganej jakości powietrza.
Organy władzy publicznej zasadniczo podejmowały określone w przepisach prawa działania na rzecz ochrony powietrza, jednak tempo i skala tych działań były zbyt niskie, aby osiągnąć poprawę jego jakości w kontrolowanym okresie. W przypadku Ministerstwa Środowiska uwagi NIK dotyczyły zbyt późnego, w odniesieniu do potrzeb, podjęcia działań we współpracy z innymi resortami, w tym z Ministerstwem Gospodarki, w celu ustanowienia standardów emisyjnych dla nowych źródeł spalania małej mocy w gospodarstwach domowych oraz minimalnych wymagań jakościowych dla paliw stałych.
W 2014 r. Ministerstwo Środowiska podjęło decyzję o przystąpieniu do prac nad opracowaniem krajowego programu ochrony powietrza. (…).
W 2013 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przygotował odrębny system finansowania działań naprawczych związanych z likwidacją niskiej emisji, który zakładał w procesie udzielania dofinansowania również uczestnictwo wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Wcześniej wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej w niewielkim zakresie wykorzystywały możliwości stworzenia odrębnych programów zapewniających finansowanie powyższych zadań (…).
Obowiązujące do końca kwietnia 2012 r. przepisy Prawa ochrony środowiska nie zawierały zapisów określających wyraźnie uprawnienia organów właściwych w zakresie nadzoru nad uchwalaniem i realizacją programów ochrony powietrza. Dopiero od 2012 r., wskutek nowelizacji Prawa ochrony środowiska, inspekcja ochrony środowiska została wyposażona w kompetencje kontrolne w zakresie realizacji zadań określonych w programach ochrony powietrza. Pomimo upływu ponad dwóch lat, objęte kontrolą wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska podjęły zaledwie pojedyncze kontrole samorządów w zakresie opracowania programów ochrony powietrza lub realizacji przez jednostki samorządu terytorialnego zadań przewidzianych w tych programach.
W latach 2008–2013 jakość powietrza na terenie województw objętych kontrolą nie uległa zdecydowanej poprawie. Świadczy to o nieskuteczności działań organów administracji w tym zakresie. W wielu strefach w dalszym ciągu znacznie przekraczane są standardy jakości powietrza, a dotychczasowe tempo i skala działań naprawczych nie dają wystarczających podstaw do prognozowania wyraźnej poprawy sytuacji w najbliższych latach. Istotny jest fakt, że skala przekroczeń wartości normatywnych dla pyłu PM10, PM2,5 i benzo(a)pirenu jest zdecydowanie wyższa niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej, co również sprawia, że osiągnięcie wymaganej jakości powietrza będzie wymagało dłuższej perspektywy czasowej.”.
Biorąc pod uwagę wyniki kontroli, NIK zawnioskowała do Ministra Środowiska o „1) przyśpieszenie prac zmierzających do ustanowienia, w porozumieniu z Ministrem Gospodarki standardów emisyjnych dla nowych kotłów węglowych małej mocy wykorzystywanych w gospodarstwach domowych oraz określenie minimalnych wymagań jakościowych dla paliw stałych; 2) stworzenie, «. porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych oraz Ministrem Infrastruktury i Rozwoju, ram prawnych umożliwiających wprowadzanie przez jednostki samorządu terytorialnego stref ograniczonej emisji komunikacyjnej na terenach wysokiego natężenia ruchu pojazdów samochodowych; 3) doprecyzowanie zasad prowadzenia postępowań kompensacyjnych określonych w szczególności w art. 225-229 Prawa ochrony środowiska, poprzez zdefiniowanie pojęcia obszaru, na którym zostały przekroczone standardy jakości powietrza, o którym mowa wart. 225 ust. 1 tej ustawy oraz wskazanie expressis verbis obowiązku stosowania wszystkich standardów ustanowionych dla danej substancji przy ustalaniu przesłanek do przeprowadzenia postępowania kompensacyjnego; 4) nowelizację przepisów w Rozdziale II Działu IV Prawa ochrony środowiska polegającej na wprowadzeniu obowiązku przekazywania do wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska kopii wydawanych pozwoleń dotyczących wprowadzania gazów lub pyłów do powietrza albo informacji o ich wydaniu; 5) przyśpieszenie prac nad opracowaniem krajowego programu ochrony powietrza i uwzględnienie w nim wytycznych dotyczących oceny stopnia realizacji programów ochrony powietrza określanych przez samorządy województw; 6) spowodowanie, za pośrednictwem nadzorowanego przez Ministra Środowiska Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska intensyfikacji działań kontrolnych wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska w zakresie wdrażania zadań określonych w programach ochrony powietrza."
NIK zwróciła uwagę na to, że w raporcie Europejskiej Agencji Środowiska .Air quality in Europe - 2013 European Environment Agenty;-2013”- "dopuszczalny poziom średniorocznych stężeń PM10 był najczęściej przekraczany w Polsce, we Włoszech, na Słowacji w krajach bałkańskich oraz w Turcji (...). Ponadto wartości normatywne dla stężeń dobowych PM 10 były przekraczane zarówno w niektórych miastach wymienionych powyżej krajów, a także w wielu innych miastach zachodniej i centralnej Europy. (...) Wśród 91 krajów ujętych w bazie danych WHO, zawierającej informacje na temat zanieczyszczenia powietrza w niemal 1100 miastach na świecie, Polska znajduje się na 56 pozycji najbardziej zanieczyszczonych państw świata pyłem zawieszonym PM10 i na 14 pozycji wśród 40 krajów europejskich objętych monitoringiem.
"W latach 2010-2013, na obszarze województw objętych kontrolą NIK liczba stref, w których przekraczane były standardy jakości powietrza praktycznie nie uległa zmianie. Biorąc pod uwagę poziom stężeń PM10, PM2,5, B(a)P i NO2 standardy te przekraczane były we wszystkich strefach poszczególnych województw. (...) Pomimo realizacji szeregu działań naprawczych (wskazanych w punkcie 4.5.4 i 4.5.5 informacji) - na obszarze województw, w których NIK prowadziła kontrolę organów publicznych odpowiedzialnych za ochronę powietrza jakość powietrza w latach 2007-2013 nie uległa wyraźnej poprawie i w dalszym ciągu odbiega od przyjętych w UE standardów."
W zakresie koordynacji działań i współpracy jednostek organizacyjnych przy realizacji przedsięwzięć z zakresu ochrony powietrza w raporcie NIK wskazano na to m.in., że: "Minister Środowiska podjął w kontrolowanym okresie działania dotyczące koordynacji przedsięwzięć na rzecz ochrony powietrza na obszarze kraju, jednak były one niewystarczające, by bezpośrednio wpłynąć na skuteczność wykonywanych działań naprawczych. Zastrzeżenia NIK dotyczyły zbyt późnego, w odniesieniu do potrzeb, nawiązania współpracy z innymi resortami, w tym ministerstwem gospodarki, w celu ustanowienia standardów emisyjnych dla nowych źródeł spalania małej mocy w gospodarstwach domowych oraz minimalnych wymagań jakościowych dla paliw stałych. W ocenie NIK istnieje również potrzeba przyśpieszenia prac nad opracowaniem krajowego programu ochrony powietrza. Minister Środowiska podejmował działania w zakresie koordynowania zadań na rzecz ochrony powietrza przed zanieczyszczeniami. Polegały one w szczególności na: podjęciu prac nad przygotowaniem Krajowego Programu Ochrony Powietrza (KPOP) w marcu 2014 r. zgodnie z art. 91c ust. 1 Poś (prawa ochrony środowiska), uczestnictwie w pracach funkcjonującej od lutego 2011 r. Grupy roboczej, której przedmiotem prac były kwestie dotyczące zasadności przygotowania KPOP i jego elementów składowych, a także konieczność znowelizowania Poś, przygotowaniu koncepcji wniosku wstępnego projektu zintegrowanego pt.: Wzmocnienie i usprawnienie systemu zarządzania jakością powietrza w Polsce w kontekście zobowiązań wynikających z dyrektyw UE, w tym przede wszystkim z dyrektywy CAFE, prowadzeniu działań zmierzających do zabezpieczenia środków finansowych przeznaczonych na poprawę jakości powietrza w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, zgłaszaniu uwag do projektów regionalnych programów operacyjnych 2014-2020 w zakresie działań podejmowanych w celu poprawy jakości powietrza, nawiązaniu współpracy z Ministerstwem Gospodarki w celu ustanowienia krajowych standardów emisyjnych dla tzw. małych obiektów energetycznego spalania oraz standardów jakości paliw stałych oraz wydawaniu opinii w zakresie postępowań kompensacyjnych. Najwyższa Izba Kontroli ocenia pozytywnie podejmowanie przez Ministra Środowiska, w okresie objętym kontrolą (2008 r. – I połowa 2014 r.), działań dotyczących koordynacji przedsięwzięć na rzecz ochrony powietrza na obszarze kraju, zwracając jednocześnie uwagę, że zainicjowane one zostały zbyt późno w stosunku do potrzeb, wynikających ze złej i nieulegającej znaczącej poprawie jakości powietrza na przestrzeni ostatnich lat, jak również ze zobowiązań Polski jako członka Unii Europejskiej. Zdaniem NIK brak regulacji w szczególności w zakresie ustanowienia standardów emisyjnych dla nowych źródeł spalania małej mocy w gospodarstwach domowych oraz minimalnych wymagań jakościowych dla paliw stałych wpływa na zmniejszenie skuteczności działań naprawczych podejmowanych w ramach regionalnych programów ochrony powietrza. (...). Dopiero pod koniec 2013 r. nawiązano współpracę z ministerstwem gospodarki w celu ustanowienia krajowych standardów emisyjnych dla tzw. małych obiektów energetycznego spalania oraz wymogów jakościowych paliw stałych i jak dotychczas nie przyniosła ona wymiernych efektów.”
(fakty powszechnie znane - Raport NIK – k. 182-252).
Wyniki kolejnej kontroli dokonanej przez Najwyższą Izbę Kontroli za lata 2014 - 2017 (I półrocze), zostały zawarte w informacji o wynikach kontroli „ Ochrona powietrza przed zanieczyszczeniami” (nr ewid. (...) z dnia 27 sierpnia 2018 roku. Z raportu wynikało, że Polska wciąż jest jednym z krajów Unii Europejskiej z najgorsza jakością powietrza. Maksymalne średnioroczne stężenia pyłów zawieszonych były niemal dwukrotnie wyższe niż dopuszczalne. Działania kontrolowanych jednostek były niewystarczające. W ocenie NIK osiągnięcie wymaganych poziomów redukcji emisji pyłów i benzo(a)11iranu z sektora komunalno-bytowego, przy obecnym tempie działań, może zająć w skali poszczególnych województw objętych kontrolą od 24 do niemal 100 lat. Główną przyczyną niedostatecznej jakości powietrza w Polsce jest emisja pyłów zawieszonych i B(a)P z domowych pieców i lokalnych kotłowni węglowych, w których spalanie węgla odbywa się w nieefektywny sposób. Jest to tzw. niska emisja, której cecha charakterystyczną jest to, że powodowana jest przez liczne źródła wprowadzające do powietrza niewielkie ilości zanieczyszczeń. Zanieczyszczenia gromadzą się wokół miejsca powstawania, a są to najczęściej obszary o zwartej zabudowie mieszkaniowej.
Spośród około 3 tysięcy miast z całego świata ujętych w bazie Światowej Organizacji Zdrowia według danych za lata 2012-2015, w pierwszej setce najbardziej zanieczyszczonych państw pod względem PM10 znajdowało się 45 polskich miast. Od czasu poprzedniej kontroli NIK sytuacja Polski na tle innych krajów UE niewiele się zmieniła. Biorąc pod uwagę zanieczyszczenie powietrza pyłami PM10 i PM2,5 oraz B(a)P Polska jest jednym z krajów UE z najgorszą jakością powietrza. Z danych raportu Europejskiej Agencji Środowiska z 2017 roku wynika m.in., że w 2015 roku spośród 28 krajów UE najczęstsze przekroczenia stężeń dobowych PM10 występowały w Bułgarii, a zaraz potem w Polsce. W przypadku natomiast PM2,5 oraz B(a)P wysokość stężeń rocznych tych substancji w 2015 roku uplasowała Polskę na pierwszym miejscu wśród najbardziej zanieczyszczonych krajów UE.
W okresie objętym kontrolą, jak i w dłuższym okresie (lata 2010-2017) główny problem w zakresie jakości powietrza w Polsce stanowiły zbyt wysokie stężenia pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5 oraz B(a)P. W tym okresie przekroczenia poziomów dopuszczalnych dla pyłów zawieszonych odnotowywano w 74%-91% (PM10) i 35%-52% (PM2,5) wszystkich stref, w których dokonuje się oceny jakości powietrza, a w przypadku B(a)P przekroczenia poziomu docelowego występowały na obszarze od 83% do nawet 100% stref. Najwyższe stężenia pyłów zawieszonych i B(a)P odnotowywane są w sezonie zimowym, który pokrywa się z sezonem grzewczym. Jakość powietrza zależy też od regionu – najgorsza jest na południu Polski, a najlepsza w pasie północnym.
W ocenie NIK krajowy system ochrony powietrza jest bardzo złożony. Wymaga współpracy wielu uczestników na różnych poziomach administracyjnych, którzy często mogą odmiennie kształtować wizję działań mających zapewnić poprawę jakości powietrza. Niezależne od siebie podmioty planują (samorząd województwa), realizują (gminy) i zapewniają finansowanie działań naprawczych (Wojewódzki i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej) a także kontrolują ich wdrażanie (Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska). Powoduje to, że niezwykle trudno skoordynować działania wszystkich uczestników systemu. Spowodowało to, zdaniem NIK, że faktyczny lub zaplanowany sposób wdrożenia niektórych mechanizmów (m.in. dotyczących jakość paliw stałych) nie przyczyni się w oczekiwany sposób do poprawy jakości powietrza. Według NIK trzeba uwzględnić założenia UE w dziedzinie ochrony środowiska, które m.in. przewidują do 2020 r. znaczącą poprawę jakości powietrza oraz zapisy Krajowego Programu Ochrony Powietrza, który zakłada osiągnięcie w Polsce do 2030 r. jakości powietrza zgodnej z wytycznymi WHO. Żaden ze skontrolowanych Programów Ochrony Powietrza nie przewiduje w roku końcowym jego realizacji osiągnięcia poziomu docelowego dla B(a)P, który w Unii oraz w Polsce jest i tak ponad ośmiokrotnie wyższy niż zalecany przez WHO. Założeniem tych programów jest osiągnięcie w roku docelowym poziomów dopuszczalnych m.in. dla PM10 i PM2,5 (które są dwukrotnie wyższe, niż wskazania WHO). W ocenie NIK rozwiązania na szczeblu centralnym, przyjęte w toku kontroli lub aktualnie projektowane, będą niewystarczające dla zdecydowanej poprawy jakości powietrza i osiągnięcia zakładanych efektów uchwał antysmogowych. Przyjęte w 2017 roku rozporządzenie regulujące wymogi dla kotłów na paliwa stałe dotyczy tylko nowych kotłów, natomiast w użytkowaniu pozostaną nadal urządzenia grzewcze, które charakteryzują się wysokimi parametrami emisji zanieczyszczeń do powietrza. Przygotowany przez Ministra Energii projekt rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych nie przewiduje paliw o takiej jakości, która zapewniłaby osiągnięcie parametrów emisji zanieczyszczeń dla kotłów klasy 5 oraz spełniających wymagania Ekoprojektu (taki standard przyjęto w analizowanych podczas kontroli uchwałach antysmogowych).
NIK wskazała, że w okresie objętym kontrolą Minister Środowiska nie podejmował aktywnych, adekwatnych do skali problemu działań na rzecz kształtowania polityki ochrony powietrza w kraju oraz zapewnienia właściwego funkcjonowania niektórych elementów systemu ochrony powietrza. Uchybienia te zostały szczegółowo opisane w raporcie z Kontroli. Przede wszystkim NIK zwróciła uwagę, że Krajowy Program Ochrony Powietrza opracowany przez Ministra Środowiska nie zawiera konkretnych zapisów o rozliczalności zadań. Tym samym jest on listą pożądanych działań ale nie zobowiązuje bezwzględnie do ich wykonania. W ocenie NIK działalność Ministra Energii również była niewystarczająca i nieadekwatna do skali problemu. Minister w opieszały sposób wprowadzał regulacje dotyczące wymagań jakościowych dla paliw stałych. NIK zgłosił także zastrzeżenia do projektu rozporządzenia o dopuszczalnych parametrach paliw stałych. Zdaniem NIK zaproponowane w projekcie rozporządzenia parametry paliw stałych (w szczególności popiołów, siarki i wilgoci) zabezpieczają w znacznie większym stopniu sektor węglowy, aniżeli uwzględniają dążenie do ochrony obywateli i środowiska naturalnego przed negatywnym wpływem zanieczyszczeń powietrza. Parametry te uwzględniały w pierwszej kolejności aktualne możliwości krajowego rynku węglowego, a dopiero następnie rozpatrywano możliwość ich kształtowania pod względem celów środowiskowych. NIK ocenił także, iż przygotowane przez Ministra Energii regulacje prawne dotyczące wprowadzenia ograniczeń w transporcie samochodowym w miastach ze względu na niedoskonałości przyjętych rozwiązań rodzą ryzyko nieskuteczności tych działań.
W Raporcie z Kontroli NIK sformułowała wnioski skierowane do Premiera, Ministra Środowiska, Ministra Energii, Ministra Przedsiębiorczości i Technologii, Ministra Zdrowia oraz Sejmu (fakty powszechne znane – Raport NIK – k. 253-393).
Rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Finansów z 01 sierpnia 2017 roku w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe (Dz.U. poz. 1690) wprowadzono standardy dla kotłów węglowych. 05 lipca 2018 roku uchwalono ustawę o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej (Dz. U.2018.1654), z której wynika zakaz wprowadzania mułów węglowych i flotokoncentratów z przeznaczeniem dla sektora komunalno-bytowego. W wykonaniu delegacji ustawowej Minister Energii wydał w dniu 27 września 2018 r. rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych (Dz.U. poz. 1890), metod badania jakości paliw stałych (dz. U. poz. 1893), sposobu pobierania próbek paliw stałych (Dz. U. poz. 1891) i wzoru świadectwa jakości paliw stałych (Dz.U. poz. 1892) (fakty powszechnie znane).
W 2018 i 2019 roku znowelizowano ustawę o odnawialnych źródłach energii z 20 lutego 2015 roku regulując m. in. system aukcyjny, a więc najważniejszy mechanizm wspierania inwestycji w energetyce odnawialnej, który miał przybliżyć Polskę do wywiązania się z celu OZE na rok 2020, ale którego wdrażanie zostało wstrzymane na skutek wadliwych regulacji związanych z łączeniem pomocy publicznej i operacyjnej, które zakwestionowała Komisja Europejska (fakty powszechnie znane).
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (trzecia izba) wyrokiem z dnia 22 lutego 2018 r. w sprawie C-336/16 mającej za przedmiot skargę o stwierdzenie, na podstawie art. 258 TFUE, uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, wniesioną w dniu 15 czerwca 2016 r. przez Komisję Europejską przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej Trybunał orzekł, że zasadne są zarzuty strony skarżącej co do naruszenia przez Polskę przepisów:
1. art. 13 ust. 1 dyrektywy 2008/50 w związku z załącznikiem XI do tej dyrektywy – przekroczenia dobowych i rocznych wartości dopuszczalnych dla stężenia PM10 w określonych strefach nie tylko w latach 2007–2013, ale także w okresie po 2013 r.;
2. art. 23 ust. 1 akapit drugi dyrektywy 2008/50 – uchybienia zobowiązaniom, które ciążą na Polsce na podstawie art. 23 ust. 1 dyrektywy 2008/50;
3. art. 22 ust. 3 dyrektywy 2008/50 w związku z załącznikiem XI do tej dyrektywy – uchybienie zobowiązaniom, jakie ciążą na Polsce na podstawie art. 22 ust. 3 dyrektywy 2008/50 w związku z załącznikiem XI do niej, poprzez przekraczanie dobowych wartości dopuszczalnych dla stężenia PM10 powiększonych o margines tolerancji w okresie od 1 stycznia 2010 r. do 10 czerwca 2011 r. w trzech strefach, a mianowicie miasto R., (...) i (...) a także w okresie od 1 stycznia do 10 czerwca 2011 r. w strefie (...)
4. art. 23 ust. 1 akapit drugi dyrektywy 2008/50 poprzez nieprawidłową transpozycję tego przepisu - wbrew art. 23 ust. 1 akapit drugi dyrektywy 2008/50, który wymaga, aby w przypadku przekroczenia wartości dopuszczalnych stosowne plany określały odpowiednie działania, tak aby okres, w którym nie są one dotrzymane, był jak najkrótszy, ani art. 91 i 92 ustawy POŚ, ani rozporządzenie w sprawie programów ochrony powietrza, ani też plany działań krótkoterminowych nie przewidują wyraźnie takiego wymogu.
(fakty powszechnie znane - wyrok TSUE z dnia 22 lutego 2018 r. w sprawie C-336/16).
Powyższy stan faktyczny Sąd oparł na podstawie dokumentów urzędowych (raportach kontrolnych NIK) oraz na aktach prawnych, które są powszechnie dostępne, a co za tym idzie służyły ustaleniu faktów powszechnie znanych. Sąd dopuścił również dowód z przesłuchania powoda na okoliczność stanu zdrowia powoda, na jakie cierpi choroby przewlekłe i od kiedy, gdzie przebywał w okresie objętym pozwem, wpływu smogu na jego stan zdrowia i innych okoliczności związanych z żądaniem pozwu. Sąd uznał zeznania za wiarygodne w zakresie, w jakim mają oparcie w materiale dowodowym. Powód wskazywał, że w tym roku została zdiagnozowana u niego astma (dychawica oskrzelowa), przez co musi przyjmować leki. Wskazywał, że dolegliwości ze strony układu oddechowego odczuwał już od młodości, a nasiliły się one w ostatnich latach. Powyższe nie znalazło odzwierciedlenia w przedłożonych przez powoda dokumentach. Powód przedłożył wszakże dokumentację medyczną, lecz dotyczyła ona wyłącznie kwestii niedowidzenia przez powoda, które nie wiązały się przedmiotem niniejszego powództwa. Z uwagi na brak poparcia twierdzeń powoda dotyczących jego stanu zdrowia dokumentacją medyczną, Sąd nie dał im wiary.
Wnioski pozwanego o przesłuchanie świadków został oddalony albowiem fakty, na które mieli zeznawać wynikały z obowiązujących przepisów prawa i przedstawionych dokumentów. Wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z akt sprawy VI C 1043/18 podlegał pominięciu jako niedopuszczalny. Przy czym należy wskazać, że sprawa dotyczyła tożsamej sprawy, a Sąd nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu. Stanowiska stron zostały wyrażone w niniejszej sprawie. Pominięciu podlegały wnioski o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych z zakresu alergologii, kardiologii, psychologii oraz innych specjalności albowiem powód nie wykazał aby cierpiał na jakiekolwiek schorzenia, które wymagałyby ocen przez biegłych sądowych. Postępowanie zaś dotyczyło jedynie indywidulanej osoby powoda nie zaś ogólnej oceny wpływu zanieczyszczenia środowiska na człowieka. Bez znaczenia dla niniejszej sprawy były kwestie interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich czy też zgłaszanych do niego spraw związanych z zanieczyszczeniem środowiska. Stąd sąd oddali wniosek o wystąpienie do Rzecznika Praw Obywatelskich o nadesłanie żądanych pism.
Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Powód dochodził w przedmiotowej sprawie zasądzenia łącznej kwoty 20 000 złotych tytułem zadośćuczynienia od Skarbu Państwa – Ministra Środowiska oraz Ministra Energii – za naruszenie dóbr osobistych powoda w związku ze znacznym zanieczyszczeniem powietrza takich jak: prawo do życia w środowisku i korzystania z powietrza odpowiadającego co najmniej normom i wartościom określonym w ustawodawstwie UE, prawo do wolności poprzez ograniczenia aktywności fizycznej na świeżym powietrzu, wyjścia na świeże powietrze, spacerów, ograniczenia możliwości wietrzenia pomieszczeń oraz prawo do prywatności poprzez poważne zanieczyszczenie środowiska i uniemożliwienie swobodnego korzystania i cieszenia się konkretnym miejscem zamieszkania bez żadnych ograniczeń; zdrowie i życie poprzez długotrwałe narażenie na wdychanie szkodliwego smogu. Powód wniósł także o ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c. odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.
Podstawę prawną roszczeń powoda stanowił art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 k.c. oraz art. 417 k.c.
Pozwany kwestionował powództwo co do zasady, jak i co do wysokości. Podnosił, że mające zostać naruszone interesy powoda nie stanowią dóbr osobistych, zgodnie z art. 23 k.c., a zatem nie można mówić o ich naruszeniu. Jednocześnie podnosił brak bezprawności działania pozwanego Skarbu Państwa. Pozwany wskazywał, że ograniczenia powoda w zakresie wolności i prywatności wynika z prawomocnego orzeczenia skazującego powoda na karę pozbawienia wolności, a nie z faktu zanieczyszczenia powietrza.
Zgodnie z art. 24 §1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Podstawę dochodzenia zadośćuczynienia stanowi art. 448 k.c.
Przesłankami odpowiedzialności określonymi w art. 24 §1 k.c. są zagrożenie naruszeniem lub naruszenie dobra osobistego oraz bezprawność działania osoby naruszającej dobro osobiste, przy czym dla udzielenia ochrony niezbędnym jest zaistnienie wszystkich tych przesłanek równocześnie. Nie wystarczy samo wykazanie, że określone dobro osobiste zostało naruszone lub zagrożone cudzym działaniem. Koniecznym jest przy tym, aby zachowanie sprawcy było bezprawne.
Naruszenie lub zagrożenie dobra osobistego może być wynikiem działania lub zaniechania. Wprawdzie ustawodawca posłużył się jedynie pojęciem działania, należy zwrócić uwagę, że również zaniechanie może doprowadzić do naruszenia lub zagrożenia dóbr osobistych. W niniejszej sprawie powód wywodzi swoje roszczenie z faktu zaniechania przez władze państwowe i samorządowe wdrożenia skutecznych działań doprowadzających do zniwelowania zanieczyszczeń powietrza do dopuszczalnych norm. Co do zasady należy zgodzić się z powodem, że takie zaniechanie może prowadzić do odpowiedzialności zobowiązanych pod warunkiem spełnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności.
Przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej na podstawie art. 417 §1 k.c. jest szkoda w rozumieniu art. 361 §2 k.c., czyli obejmująca straty oraz utracone korzyści, które poszkodowany mógł osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. W tego rodzaju sytuacji może być też przyznane zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę w przypadkach wskazanych w art. 445 i 448 k.c. (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 7 kwietnia 2010 roku, w sprawie I ACa 222/10, opublikowany w bazie orzeczeń Lex nr 628185; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 listopada 2010 roku, w sprawie I ACa 841/10, LEX nr 756729).
Podstawy odpowiedzialności określonej w art. 417 k.c. należy upatrywać w wystąpieniu szkody przy wykonywaniu władzy publicznej, przy czym zachowanie Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego musi być bezprawne. Wśród przesłanek konstytuujących odpowiedzialność odszkodowawczą na gruncie tego przepisu nie ma winy. Przepis art. 417 k.c. znajduje zastosowanie, o ile szkoda wyrządzona została przy wykonywaniu władzy publicznej i dotyczy wyłącznie skutków funkcjonowania państwa i jednostek samorządu terytorialnego w sferze określanej mianem imperium, a więc działań lub zaniechań polegających na wykonywaniu funkcji władczych, realizacji zadań władzy publicznej.
W tym miejscu należy odnieść się do zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu braku legitymacji biernej. Zgodnie z treścią art. 74 ust. 2 Konstytucji ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych. Szczegółowe unormowania dotyczące ochrony środowiska zostały określone w ustawodawstwie zwykłym, w tym przede wszystkim w ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 roku Prawo ochrony środowiska (tj. Dz. U. z 2018 r., poz. 799) oraz w różnych przepisach wykonawczych (w tym wydawanych przez Ministra Środowiska i Ministra Energii).
Problem ochrony środowiska i powiązanego z nim zdrowia ludzi oraz wpływu stanu środowiska na zdrowie ludzi jest również przedmiotem szczególnego zainteresowania i ustawodawstwa Unii Europejskiej. Kwestie te reguluje Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 2008/50/WE z dnia 21.05.2008 r. w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy (Dz. U. UE L 152/1 z dnia 11.06.2008 r.), która zastąpiła poprzednio obowiązujące akty prawne. Zadaniem Dyrektywy jest promowanie zintegrowania z politykami Unii wysokiego poziomu ochrony środowiska i poprawy jego jakości, zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju, o czym mowa w art. 37 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. Dyrektywa m.in. ustanawia środki mające na celu ocenę jakości powietrza w państwach członkowskich na podstawie wspólnych metod i kryteriów, zapewnienie, że informacja na temat jakości powietrza była udostępniana społeczeństwu. Stosownie do treści art. 33 ust. 1 ww. dyrektywy państwa członkowskie wprowadzają w życie przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wykonania niniejszej dyrektywy do dnia 11 czerwca 2010 roku.
Dyrektywa to akt prawa unijnego będący źródłem prawa pochodnego. Zgodnie z definicją traktatową, dyrektywy są kierowane do państw członkowskich i wymagają implementacji do prawa wewnętrznego. Charakter prawny dyrektywy winno się interpretować przez pryzmat celów i funkcji tego aktu, jakim jest zbliżanie przepisów państw członkowskich. Implementacja aktu powinna nastąpić w całości i sposób, który zapewni efektywne stosowanie dyrektywy. Tym samym, w ocenie Sądu, zobowiązania wynikające z Dyrektywy 2008/50/WE, są zobowiązaniami rezultatu, tj. państwa członkowskie, w tym Polska powinny osiągnąć rezultat w postaci jakości powietrza odpowiadającej dopuszczalnym poziomom określonym w Dyrektywie.
W wyroku z dnia 22 lutego 2018 r. w sprawie C‑336/16, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Polska, przekraczając od 2007 r. do 2015 r. włącznie dobowe wartości dopuszczalne dla stężenia pyłu PM10 w 35 strefach oceny i zarządzania jakością powietrza oraz roczne wartości dopuszczalne dla stężenia pyłu PM10 w 9 strefach oceny i zarządzania jakością powietrza, na skutek niepodejmowania odpowiednich działań w programach ochrony powietrza zmierzających do zapewnienia, aby okres występowania przekroczeń wartości dopuszczalnych dla stężenia pyłu PM10 w powietrzu był możliwie jak najkrótszy. Ponadto TSUE orzekł, że Polska naruszyła prawo unijne przekraczając dobowe wartości dopuszczalne dla stężenia pyłu PM10 w powietrzu zwiększone o margines tolerancji w okresie od 1 stycznia 2010 r. do 10 czerwca 2011 r. w strefach miasto R., (...) i (...), a także w okresie od 1 stycznia do 10 czerwca 2011 r. w strefie (...), oraz nie implementując należycie do porządku krajowego regulacji unijnych.
Fakt występowania przekroczenia norm zanieczyszczenia w kraju jest powszechnie znany a dodatkowo wynika z przedstawionych dokumentów urzędowych. Z całą pewnością nie został osiągnięty standard jakości powietrza. Za wdrożenie spójnej polityki w zakresie ochrony środowiska bez wątpienia odpowiada Skarb Państwa. Niewątpliwie problem zanieczyszczenia powietrza został przez nasze państwo dostrzeżony i systematycznie są podejmowane działania w celu poprawy jakości powietrza. Niemniej jednak większość tych działań podejmowana była z opóźnieniem bądź też działania te były nieskuteczne, co potwierdza w szczególności wyrok TSUE z dnia 22 lutego 2018 roku w sprawie C-336/16 oraz powoływane w sprawie raporty Najwyższej Izby Kontroli. Ponadto potwierdzeniem nieprawidłowej implementacji przepisu art. 23 ust. 1 akapit drugi Dyrektywy jest powoływany wyrok TSUE. Prowadzi to do jednoznacznego wniosku, że w przepisach prawa krajowego, w tym w szczególności w ustawie Prawo ochrony środowiska oraz w przepisach wykonawczych wydawanych przez Ministra Środowiska i Ministra Energii opisanych wyżej nie zapewniono skutecznej realizacji celów i założeń określonych w Dyrektywie. Podkreślenia wymaga fakt, że przekroczenia norm występują okresowo, a podejmowane działania nie są podejmowane w tempie zadowalającym. Skarb Państwa winien doprowadzić do zrealizowania celu Dyrektywy jakim jest zapewnienie obywatelom możliwości życia w środowisku, w którym poziom zanieczyszczeń nie przekracza dopuszczalnych norm. I to tylko Państwo jest w stanie skutecznie zrealizować te zadania. Samorządy terytorialne w szczególności najniższego szczebla nie są w stanie same zrealizować tych zadań bez realnego programu i wsparcia na najwyższym szczeblu. Zresztą nawet gdyby samorząd gminny wywiązał się ze wszystkich obowiązków na nich nałożonych, nie zawsze przełożyłoby się na zadowalającą poprawę jakości powietrza. Obowiązki określone w aktach prawa europejskiego a także w ustawach i aktach wykonawczych prawa krajowego w pierwszej kolejności skupiają się na zapewnienia celu przez Państwo (czyli Skarb Państwa). Z uwagi na powyższe brak było podstaw do uwzględnienia zarzutu braku legitymacji biernej pozwanego.
Mając na względzie opisane wyżej okoliczności, potwierdzone w raportach i wyroku TSUE, stwierdzić należy, że w zakresie dbania o jakość powietrza doszło do zaniechań Skarbu Państwa, które mogły prowadzić do naruszenia dóbr osobistych, a co za tym idzie do odpowiedzialności odszkodowawczej względem powoda.
Przy rozstrzyganiu zasadności roszczeń powoda wywodzonych z art. 24 k.c. przede wszystkim należy dokonać oceny czy doszło do naruszenia konkretnego dobra osobistego, uwzględniając nie tylko sferę indywidualnych przeżyć poszkodowanego, ale biorąc pod uwagę przeciętną rekcję człowieka. Opierając się na obiektywnych kryteriach sąd powinien ustalić, czy wskutek działania sprawcy została naruszona sfera uczuciowa danej osoby związana z jej określonym dobrem osobistym. Dopiero ustalenie, że do naruszenia dobra osobistego doszło warunkuje możność rozważania kwestii odpowiedzialności sprawcy w świetle art. 24 k.c. Strona powodowa w przedmiotowym postępowaniu wskazuje na naruszenie swoich praw do życia w czystym środowisku (korzystania z powietrza odpowiadającego co najmniej normom i wartościom określonym w ustawodawstwie unijnym, tj. normom dopuszczalnym, ograniczającym negatywny wpływ zanieczyszczonego środowiska na zdrowie, a więc standardowi jakości powietrza), do wolności, do prywatności oraz do zdrowia i życia.
Kodeks cywilny nie definiuje pojęcia „dobra osobistego”, zaś w art. 23 k.c. zawarte jest jedynie przykładowe wyliczenie dóbr osobistych podlegających ochronie prawnej na podstawie art. 24 k.c.
Katalog dóbr osobistych nie ma charakteru statycznego, lecz dynamiczny. Ponieważ podstawowym kryterium wyodrębnienia dóbr osobistych jest odczucie społeczne, wraz ze zmianą postaw społecznych i akceptacją innych wartości uzyskują one przymiot dóbr osobistych (tak trafnie SN w wyr. z 6.4.2004 r., I CK 484/03, OSNC 2005, Nr 4, poz. 69). Powstanie nowego dobra osobistego nie jest "odkodowaniem" dobra już istniejącego, ale wyrazem akceptacji społecznej dla objęcia określonej wartości ochroną.
Odnośnie uznania jako dobra osobistego prawa do życia w czystym środowisku przez długi czas poglądy doktryny i judykatury nie były jednolite. Uchwałą podjętą dnia 28 maja 2021 roku w sprawie III CZP 27/20 Sąd Najwyższy przesądził jednak, że prawo do życia w czystym środowisku nie jest dobrem osobistym. Powyższy pogląd wyrażony został w odpowiedzi na przedstawione pytanie prawne czy prawo do życia w czystym środowisku umożliwiającym oddychanie powietrzem atmosferycznym spełniającym standardy jakości określone w przepisach powszechnie obowiązującego prawa, w miejscach, w których osoba przebywa przez dłuższy czas, w szczególności w miejscu zamieszkania, stanowi dobro osobiste podlegające ochronie na podstawie art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. i art. 448 k.c. Sąd Najwyższy stwierdził, że ochronie jako dobra osobiste podlegają zdrowie, wolność, prywatność, do naruszenia (zagrożenia) których może prowadzić naruszenie standardów jakości powietrza określonych w przepisach prawa. W uzasadnieniu wskazano, że środowisko naturalne człowieka nie ma cech dobra osobistego, gdyż jest to dobro wspólne dla ludzkości, mające substrat materialny w postaci powietrza, wody, gleby, świata roślin i zwierząt i stanowi publiczne prawo podmiotowe, do których ochrony zobowiązane jest m. in. państwo poprzez ustanowienie i realizowanie standardów jakości powietrza, wody, gleby, żywności. Naruszenie tych standardów może prowadzić do ingerencji w dobra osobiste, jakimi są przede wszystkim zdrowie, wolność, prywatność i powstania związanych z tym roszczeń cywilnoprawnych na rzecz jednostki.
Mając na uwadze powyższe w celu ustalenia odpowiedzialności pozwanego rozpatrzeć należało, czy naruszenie przez państwo zobowiązań dotyczących utrzymywania standardów jakości powietrza zagrażało lub naruszało dobra osobiste powoda, wskazane przez niego w treści pozwu, tj. wolność, prywatność, zdrowie i życie.
W zakresie dobra osobistego jakim jest wolność uznaje się, że pojęcie to na gruncie art. 23 k.c. powinno być rozumiane szeroko, z uwzględnieniem zarówno fizycznej swobody poruszania się (dawniej przyjmowano tylko takie znaczenie – za S. Grzybowskim, Ochrona dóbr osobistych, s. 85), jak i swobody decydowania przez człowieka o swoich sprawach, wolności od obawy, strachu, przymusu psychicznego (J.S. Piątowski, Ewolucja ochrony, s. 29; A. Szpunar, Ochrona dóbr osobistych, s. 124 i n.; I. Dyka, Zasady przyznawania, s. 609; Radwański, Olejniczak, Prawo cywilne, 2017, s. 165; P. Machnikowski, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2017, s. 58). W związku z takim pojmowaniem wolności do jej zakresu należy szereg wartości, które są uznawane za odrębne dobra osobiste. Stanowią one przejawy wolności sensu largo (P. Księżak, w: Pyziak-Szafnicka, Księżak, Komentarz KC, 2014, s. 278 i podane tam przykłady: swoboda sumienia, nietykalność mieszkania, integralność seksualna, prawo do prywatności, nietykalność osobista). W wypowiedziach na temat pojęcia wolności jako dobra osobistego zwraca się uwagę, że ochronę wolności w szerokim rozumieniu przewidują przepisy art. 189 i n. k.k. Podniesiono również, że szerokie pojmowanie wolności jest uzasadnione w świetle przepisów Konstytucji RP (M. Safjan, Refleksje wokół konstytucyjnych uwarunkowań, s. 228–229). Przemawia za tym zwłaszcza postanowienie art. 31 ust. 2 zd. 2 Konstytucji RP: "Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje". (Komentarz do art. 23 I red. Gutowski 2018, wyd. 2/Panowicz-Lipska, Legalis).
Powód powołuje się na naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do wolności poprzez ograniczenia aktywności fizycznej na świeżym powietrzu, wyjść z domu, spacerów, ograniczenie możliwości wietrzenia pomieszczeń. Oczywiście można zgodzić się z powodem, że na skutek występowania smogu mogą występować utrudnienia w korzystaniu ze spacerów na świeżym powietrzu czy też uprawnianiu sportów np. biegania. Jednakże powód nie wykazał, aby głównym powodem ograniczenia jego aktywności był właśnie smog. Podkreślenia wymaga nadto fakt, że powód, skazany prawomocnym orzeczeniem na karę pozbawienia wolności, od 02 września 2002 roku do chwili obecnej jest pozbawiony wolności i przebywa stale w zakładach karnych lub aresztach śledczych rozmieszczonych w różnych miejscach kraju. Przysługujące powodowi prawo do wolności zostało zatem ograniczone z samego faktu pozbawienia go wolności na podstawie orzeczenia sądowego. To wskutek procedur związanych z wykonywaniem kary pozbawienia wolności powód ma limitowany czas korzystania ze świeżego powietrza poza zakładem karnym. Powód ma prawo do aktywności fizycznej na powietrzu w postaci 60 minutowego spaceru raz dziennie. Limit ten może zostać zwiększony np. wskutek przyznanej powodowi nagrody lub zaleceń lekarza. Ponadto powodowi przysługuje możliwość do korzystania w tym czasie z boiska, z czego jednak jak sam twierdzi nie korzysta z uwagi na jego stan zdrowia (problemy z kręgosłupem, rwa kulszowa) (zeznania powoda, k. 459v). Jak wynika z zeznań powoda, zakład karny zaleca wietrzenie cel mieszkalnym osadzonym. Powód jako osadzony w zakładzie karnym prowadzi życie według ustalonego tam harmonogramu i jest zobowiązany dostosować się do niego, gdyż niezastosowanie rodziłoby dla powoda negatywne konsekwencje. Trudno zatem uznać, że do ograniczenia aktywności fizycznej na świeżym powietrzu, wyjść z domu i spacerów, czy wietrzenia pomieszczeń powód zmuszony jest z uwagi na panujący na zewnątrz stan powietrza. W ocenie Sąd brak jest zatem podstaw do uznania, że do naruszenia wolności powoda doszło wskutek bezprawnego działania państwa. Ograniczenie wolności powoda nastąpiło na podstawie i w granicach prawa i nie było związane z panującymi w miejscach jego pobytu naruszeniami standardów jakości powietrza.
Ze względów wskazanych jak wyżej brak jest również podstaw do uznania, że wskutek bezprawnego działania lub zaniechania organów państwowych w zakresie standardów jakości powietrza doszło do naruszenia prawa powoda do prywatności. Podstawę do wyodrębnienia dobra osobistego jakim jest prywatność stanowił art. 47 Konstytucji RP, gwarantujący każdemu prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego oraz prawo do decydowania o swoim życiu osobistym, a w ujęciu szerokim również art. 51 Konstytucji RP, stanowiący o autonomii informacyjnej. Powód wskazywał, że do naruszenia jego prawa do prywatności doszło poprzez poważne zanieczyszczenie środowiska skutkujące uniemożliwieniem swobodnego korzystania i cieszenia się konkretnym miejscem zamieszkania bez żadnych ograniczeń. Mając na uwadze stan faktyczny niniejszej sprawy niemożliwe jest stwierdzenie, że osoba pozbawiona wolności posiada nieograniczoną swobodę korzystania i cieszenia się z konkretnego miejsca zamieszkania. Wszak powód, jako osoba odbywająca karę pozbawienia wolności nie posiada faktycznej możliwości wpływu na miejsce swojego pobytu, które de facto ustalane jest przy uwzględnieniu okoliczności takich jak kwalifikacja prawna czynu, za który sprawca został skazany, zaludnienie zakładów karnych i aresztów śledczych, czy też odległość od miejsca podejmowanych czynności procesowych. Przyjmując nawet, że powód jako skazany „cieszył się konkretnym miejscem zamieszkania” to nie można przyjąć, że mogło się to odbywać bez żadnych ograniczeń, ani że powód mógł z miejsca swojego pobytu swobodnie korzystać, co wynika z procedur związanych z wykonywaniem kary pozbawienia wolności i regulaminów organizacyjnych poszczególnych zakładów i aresztów, a nie jak powód twierdzi ze stanu zanieczyszczenia środowiska, w którym przebywa.
Niezależnie od powyższego podkreślić należy, że powód w okresie objętym pozwem, tj. od 2008 do 2019 roku powód przebywał stale w zakładach karnych i aresztach śledczych rozmieszczonych w różnych województwach: od 05 maja 2005 roku do 30 listopada 2009 roku przebywał w AŚ R., od 30 listopada 2009 roku do 11 lutego 2010 roku w AŚ W.-B., od 11 lutego 2010 roku do 01 marca 2010 roku w AŚ S., od 01 marca 2010 roku do 21 października 2011 w AŚ R., od 21 października 2011 roku do 17 lipca 2014 roku w ZK T., od 17 lipca 2014 roku do 22 lipca 2014 roku w ZK R., od 22 lipca 2014 roku do 05 sierpnia 2014 roku w ZK C., od 05 sierpnia 2014 roku do 12 czerwca 2018 roku w ZK O., od 12 czerwca 2018 roku do 22 sierpnia 2018 roku w AŚ W.-S., od 22 sierpnia 2018 roku do 17 stycznia 2019 roku w AŚ R., od 17 stycznia 2019 roku do 24 stycznia 2019 roku w AŚ K., od 24 stycznia 2019 roku do 31 stycznia 2019 roku w AŚ R., od 31 stycznia 2019 roku do 05 lutego 2019 roku w AŚ K., od 05 lutego 2019 roku do 30 maja 2019 roku w ZK Z., od 30 maja 2019 roku do 04 czerwca 2019 roku w ZK W. nr 1, od 04 czerwca 2019 roku do 23 lipca 2019 roku w ZK S.. Faktem bezspornym i powszechnie znanym jest, że do przekraczania norm jakości powietrza dochodzi na terenie całego kraju. Przekroczenia te nie są jednak równomierne na całym jego obszarze. Powód, zmieniając często miejsce pobytu, nie wykazał w żaden sposób stopnia przekroczenia standardów powietrza panujących w konkretnych miejscowościach w okresach, w których przebywał.
Powód podnosił, że stresuje go fakt zanieczyszczenia środowiska i odczuwa niepokój sprawdzając informacje o stanie środowiska, ponieważ boi się o stan swojego zdrowia. Alerty informujące o stanie środowiska są raczej elementem informującym i oznaczają dbanie o wiedze mieszkańców o sytuacji środowiska naturalnego. Czasy w których żyjemy w każdej dziedzinie życia bombardują nas różnymi informacjami niekoniecznie pozytywnymi i trzeba się z tym faktem pogodzić. Trudno traktować takie komunikaty czy też konieczność monitorowania stanu powietrza w kategorii naruszeń dóbr osobistych.
Niewykazane przez powoda zostało również, że doszło do naruszenia lub narażenia na naruszenie zdrowia i życia powoda. Powód oświadczał wprawdzie, że od młodości ma problemy z układem oddechowym, lecz nie przedstawił na poparcie swych tez żadnej dokumentacji medycznej. Możliwość uzyskania dokumentacji medycznej przez powoda nie była uniemożliwiona z uwagi na przebywanie w zakładzie karnym, co potwierdza m. in. fakt, że powód przedłożył do akt sprawy dokumentację medyczną dotyczącą problemów ze wzrokiem, a więc pozostała dokumentacja medyczna również mogła być przez powoda uzyskana i włączona do materiału dowodowego niniejszej sprawy. Ponadto powód wskazywał, że od lat ma problemy z układem oddechowym, podkreślając jednak że dopiero w tym roku została zdiagnozowana u niego astma, przy czym nie przedłożył żadnej dokumentacji w tym zakresie. Skoro powód występował z niniejszym powództwem miał możliwość zgromadzenia wymaganej dokumentacji medycznej. Wszakże w zakładach karnych osoby osadzone korzystają z takiej pomocy i nie było żadnych przeszkód, aby przestawić pełną dokumentację medyczną, a nie jedynie wyrywkową. Podobnie jak informacje o stanie zdrowia powoda były szczątkowo przedstawiane sądowi. Przy czym powód doskonale orientował siew swoich prawach i obowiązkach procesowych, co realizował przez sukcesywnie doskładane pisma procesowe, wnioski w tym w nioski dowodowe. Ewentualne zaś problemy z układem oddechowym nie muszą być wyłącznie wynikiem ewentualnych zanieczyszczeń środowiska. Zresztą są to najpowszechniejsze schorzenia, na które cierpią i dzieci i dorośli, a spowodowane są zazwyczaj działanie drobnoustrojów chorobotwórczych.
Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W postępowaniu procesowym odpowiednik tej zasady stanowi art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W przedmiotowej sprawie powszechnie znanym był problem zanieczyszczenia powietrza i nieskuteczności działań podejmowanych w celu jego wyeliminowania przez państwo. Powód nie wykazał jednak, by wskutek działań i zaniechań państwa w zakresie utrzymywania standardów jakości powietrza doszło do narażenia lub naruszenia jego dóbr osobistych. Powód powołując się na naruszenia nie przedłożył w tym celu stosownych dowodów mogących uzasadnić stopień naruszenia jego dóbr osobistych. Przede wszystkim nie wykazał stopnia zanieczyszczeń powietrza istniejącego we wskazanym w pozwie okresie w miejscach, gdzie stale przebywał. Powód nie przedstawił również żadnej dokumentacji medycznej wskazującej na pogorszenie się zdrowia powoda w związku z zanieczyszczeniami powietrza. Ustalony przez Sąd stan faktyczny nie pozwalał na stwierdzenie jakichkolwiek naruszeń dóbr osobistych powoda pozostających w związku przyczynowym z przekroczeniem norm zanieczyszczenia powietrza w miejscach, gdzie powód stale przebywał. Powództwo podlegało zatem oddaleniu jako niezasadne i nieudowodnione.
Z uwagi na powyższe brak było również podstaw do orzeczenia w zakresie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość na podstawie art. 189 k.p.c.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Stroną wygrywającą proces w całości była strona pozwana, dlatego na powodzie ciążył obowiązek zwrotu kosztów procesu. Zastosowania powyższej zasady nie wyklucza fakt, że powód postanowieniem z dnia 04 października 2019 roku zwolniony został od kosztów sądowych w całości (postanowienie, k. 19). Zgodnie bowiem z art. 108 u.k.s.c. zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi. Na koszty procesu składała się kwota 3600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265).
Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w sentencji.
Sędzia Joanna Jezierska
ZARZĄDZENIE
1.(...),
2.(...),
3.(...),
4.(...).
2021-11-05 Sędzia Joanna Jezierska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Data wytworzenia informacji: