Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 967/21 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2024-10-07

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

IIK967/21

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.  USTALENIE FAKTÓW

1.1.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

P. K. (1)

w bliżej nieokreślonym dniu, lecz nie wcześniej niż w dniu 4 września 2020 roku na utworzonej przez siebie stronie internetowej (...) zatytułowanej „(...)” stworzył i następnie zamieścił tekst o tytule „(...)” za pośrednictwem sieci Internet działając w z góry powziętym zamiarze, w celu poniżenia w opinii publicznej M. P. (1), S. M. (1) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i również samych Spółek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, i narażenia ich na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej, rozpowszechniał za pomocą środków masowego komunikowania w postaci umieszczania nieprawdziwych informacji wyrażających się w przypisywaniu im negatywnych właściwości o treściach stanowiących załącznik 1 do prywatnego aktu oskarżenia,

to jest o czyn z art. 212 § 1 i 2 KK;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

P. K. (1), począwszy od 2001 roku prowadził działalność gospodarczą pod nazwą (...), w ramach której wykorzystywał - stworzony przez siebie - portal internetowy (...) ((...)). Jednocześnie, od 2004 roku, był większościowym wspólnikiem i prezesem zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółkę tę chciał oskarżony - po przeniesieniu na nią przedsiębiorstwa (...), w tym znaku towarowego (...) i domeny internetowej - sprzedać z zyskiem.

W dniu 23 września 2008 roku oskarżony zawarł ze spółką (...) (której wspólnikami i członkami zarządu byli M. P. (1) i S. M. (1)) porozumienie, którego istotą było nabycie udziałów spółki (...) przez (...), jej dofinansowanie - pod warunkiem przeniesienia przez oskarżonego zorganizowanej części przedsiębiorstwa - aktywów prowadzonej działalności gospodarczej, związanej z portalem (...), na rzecz spółki (...). W wykonaniu porozumienia P. K. zbył na rzecz (...) część udziałów w spółce (...); w rezultacie posiadał on 290 udziałów, a spółka (...) - 668 udziałów. Jednocześnie oskarżony pozostał na stanowisku prezesa zarządu spółki (...).

Współpraca stron nie układała się jednak - wspólnicy popadli w konflikt na tle prowadzenia spraw spółki i realizacji zawartego porozumienia. Zarządzający (...) zarzucali oskarżonemu nielojalność, naruszanie zawartego porozumienia, a nawet działanie na szkodę spółki. W efekcie, w dniu 30 czerwca 2009r. na Walnym Zgromadzeniu Wspólników Spółki (...) poinformowano P. K. (1) o wygaśnięciu jego mandatu - jako członka zarządu (...) - wobec niepoddania jego kandydatury pod głosowanie na kolejną kadencję. P. K. (1) przestał pełnić funkcję prezesa zarządu. P. K. (1) uznał wówczas tę decyzję za sprzeczną z prawem i nadal podejmował działania w imieniu Spółki, jednak w sierpniu 2009 r. sam złożył rezygnację z pełnienia funkcji prezesa zarządu (...) Sp. z o.o.

Wobec przekonania, że P. K. (1) naruszył postanowienia porozumienia z dnia 28.09.2008 r. (tj. nie przeniósł wszystkich aktywów do spółki (...)), pozwem z dnia 30 grudnia 2009r. (...) sp. z o. o. wystąpiła przeciwko P. K. (1) o zapłatę kwoty 1.627.500zł wraz z odsetkami, tytułem kary umownej wynikającej z § 2 pkt 3, tj. porozumienia wspólników. W pozwie wskazano świadomie nieaktualny adres zamieszkania oskarżonego - ul. (...) w W., pod którym to adresem spółka (...) prowadziła wówczas działalność (była to też jej siedziba rejestrowa). W rezultacie, oskarżony nie brał udziału w postępowaniu sądowym. Wyrokiem zaocznym, w dniu 8 października 2010r., Sąd Okręgowy w W. uwzględnił żądanie pozwu i zasądził od P. K. (1) na rzecz (...) wskazaną w pozwie kwotę.

(...) Sp. z o.o niezwłocznie po uzyskaniu tytułu skierowała sprawę do postępowania egzekucyjnego, które toczyło się przed Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia w W. B. M. (1) pod sygn. (...). W postępowaniu tym, na mocy w/w tytułu egzekucyjnego, zajęto należące do P. K. (1) udziały w Spółce (...) Sp. z o.o. Komornik, z pominięciem koniecznego udziału sądu rejestrowego, dokonał oszacowania należących do P. K. (1) udziałów w Spółce (...), a następnie w dniu 18 października 2011 r. stwierdził nabycie tychże udziałów w spółce (...) Sp. z o.o., w liczbie 290, przez wierzyciela tj. (...) sp. z o.o.

P. K. (1), dowiedziawszy się dopiero w toku postępowania egzekucyjnego o zapadłym orzeczeniu sądowym, wniósł o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od tego wyroku. Sąd Okręgowy w W., postanowieniem z 30 kwietnia 2012 r. przywrócił P. K. termin do złożenia sprzeciwu, a w dniu 16 maja 2012 r. zawiesił rygor natychmiastowej wykonalności wyroku z 8 października 2010r.

W dniu 20 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w W. w sprawie (...) uchylił wyrok zaoczny z dnia 08 października 2010 r. w całości i powództwo oddalił - wobec uznania, że P. K. (1) wywiązał się z obowiązku pełnego przeniesienia części zorganizowanego przedsiębiorstwa (...) na rzecz Spółki (...) i nie było w związku z tym podstaw do zapłaty kary umownej przez P. K. (1). Sąd Apelacyjny w W. utrzymał w mocy powyższy wyrok Sądu Okręgowego w W., wskazując zarazem na: " nielojalne zachowanie się Spółki (...) z o.o. , która to w zależności od tego, czy chciała by korespondencja do P. K. (1) dotarła skutecznie, dochowywała staranności w tym zakresie i przesyłała ją na znane Spółce adresy, w przypadku odpisu pozwu wskazała nieprawidłowy adres jakby chcąc by korespondencja do jej adresata nie dotarła.

Sąd Okręgowy w W. postanowieniem z dnia 20 września 2012 r. Sygn. (...) , uwzględniając skargę dłużnika P. K. (1), uchylił czynności Komornika Sądowego B. M. (1) w sprawie (...) z dnia 18 października 2011 r. w postaci stwierdzenia nabycia udziałów. Komornik zwrócił wierzycielowi egzekwującemu ( spółce (...)) wpłaconą przez nią tytułem nabycia udziałów kwotę 438 480 złotych.

Wskazane wyżej korzystne dla oskarżonego rozstrzygnięcia sprawy nie doprowadziły do odzyskania przez niego udziałów w spółce (...) - sąd rejestrowy - mimo potwierdzenia bezprawności działań komornika - odmówił wpisania P. K. jako wspólnika (...) sp. z o. o., uznając w szczególności, że późniejsze zdarzenia prawne mające za przedmiot udziały (o czym mowa będzie niżej) utrwaliły dokonane zmiany w strukturze udziałowców (...) sp. z o. o. Sytuacja ta uległa zmianie dopiero po kilku latach na skutek aktywności procesowej oskarżonego.

W dniu 28 marca 2012 roku zgromadzenie wspólników (...) sp. z o. o. podjęło uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki poprzez utworzenie 370 nowych udziałów, które zostały objęte przez S. M. i M. P. (po 185 każdy).

Z kolei, uchwałą wspólników z dnia 27 kwietnia 2012 roku umorzone zostały udziały w spółce (...) należące do spółki (...).

Z początkiem roku 2014 zarejestrowana została spółka (...) sp. z o. o., której jedynym wspólnikiem była spółka (...) sp. zo.o. Następnie nazwa spółki została zmieniona na (...) sp. z o.o. Do nowoutworzonego podmiotu spółka matka ((...) sp. z o.o) wniosła aportem zorganizowaną część przedsiębiorstwa (portal (...)), po uprzedniej zgodzie zgromadzenia wspólników wyrażonej uchwałą z dnia 29 kwietnia 2014 roku. W zamian (...) objęła 169 300 udziałów w spółce (...) o wartości 8 465 000 złotych.

Powyższe, a także niektóre inne, uchwały zgromadzenia wspólników (...) sp. z o.o. zostały uznane za nieważne wyrokiem Sądu Apelacyjnego w W. z dnia 30 marca 2021 roku ((...)) - wobec ich sprzeczności z prawem. Sąd uznał w szczególności, że nieprawomocne postanowienie komornika o stwierdzeniu nabycia udziałów P. K. (1) w spółce (...) przez (...) sp. z o.o. nie wywołało skutków materialnoprawnych, a zatem P. K. nadal jest udziałowcem (...). Nadto, wskazano, że - niezgodnie z prawem - P. K. uniemożliwiono udział w głosowaniu nad uchwałami i zatajono przed nim treść uchwał, w szczególności uchwały z 29 kwietnia 2014 roku o zgodzie na zbycie przedsiębiorstwa spółki (...).

W dniu 26 września 2014 roku udziały w spółce (...) sp. z o.o., posiadane przez (...), zostały wniesione aportem do (...) spółki (...) (której wspólnikiem była spółka (...), której właścicielami byli M. P. i S. M.). W wyniku wniesienia aportu spółka otrzymała 9000 udziałów o wartości nominalnej 1 euro za cenę 224 euro każdy - łącznie 2 016 000 euro. W sprawozdaniach finansowych (...) za 2014 i 2015 r. nie ujawniono informacji o objęciu udziałów w (...). Z kolei, ujawnienie (...) jako udziałowca (...) sp. z o.o. nastąpiło w rejestrze tejże spółki dopiero w lipcu 2015 r.

Następnie, w dniu 10 listopada 2014 roku, (...) wniosła udziały w (...) do spółki (...). Również ta informacja nie została ujawniona w sprawozdaniach finansowych (...) za 2014 i 2015 rok. W dniu 4 marca 2015 roku podjęta została uchwała o obniżeniu kapitału zakładowego spółki (...) do 1000 euro poprzez umorzenie 9000 udziałów należących do (...) (za umorzone udziały spółka ta miała otrzymać zwrot 9000 euro).

Spółka (...) w wyniku powyższych operacji nie otrzymała ekwiwalentu odpowiadającego rzeczywistej wartości aportu (w postaci przedsiębiorstwa (...), w tym portalu internetowego) wniesionego do spółki (...) sp. z o.o.

W grudniu 2018 roku została zawarta umowa przedwstępna, na podstawie której (...) sp. z o.o. zobowiązała się nabyć udziały w (...) od (...). Na powyższą transakcję zgodę wydał Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w dniu 14 lutego 2019 roku. Na podstawie umowy sprzedaży z 19 kwietnia 2019 roku (...) nabyła udziały w (...) sp. z o. o. za łączną kwotę 135 894 000 złotych. Rzeczywistymi beneficjentami tej umowy byli : M. P. (1), S. M. (1) i M. M. (1).

W 2021 roku podniesiono kapitał zakładowy spółki (...) sp. z o.o., o ponad 8 465 tys. zł. poprzez utworzenie nowych udziałów objętych przez spółkę (...) sp. z o.o., będącą własnością M. P. i S. M.. Spółka ta posiada obecnie 20350 udziałów o wartości 9 951 150 złotych.

Na tle powyżej opisanych zdarzeń pomiędzy oskarżonym P. K. (1) a S. M. (1), M. P. (1) od lat toczą się liczne postępowania sądowe - cywilne, gospodarcze i karne. Przeciwko pokrzywdzonym nie został skierowany do sądu żaden akt oskarżenia o czyny zaistniałe na tle powyżej zakreślonych okoliczności. Nie zakwestionowano również w toku kontrolnych postępowań podatkowych prawidłowości prowadzenia (...) sp. z o. o. w latach 2010-2020.

wyjaśnienia P. K. (1)

1463-1476

wyjaśnienia B. K.

750-757

zeznania M. P. (1)

1482-1493, 1599-1611

zeznania S. M. (1)

1715-1731, 3470-3476, 3477-3484 akt (...)

zeznania M. M. (1)

1804-1809

zeznania H. R. K. i A. N. złożone w toku postępowania sądowego w sprawie (...)

2144

informacja z (...) sp. z o. o.

47-50 (I, IV), 405-412 (III)

informacja z (...) sp. z o.o.

393-404 (II-III)

informacja z KRS o (...) sp. z o.o.

43-45 (I)

odpisy orzeczeń wraz z uzasadnieniami

203-209, 210-236, 237-247, 268-272, 273-284, 355-377, 379-389, 391-392 (II), 530 (VI), 624-628, 657-658, (VI), 733-744 (VII), 1337-1347 (X), 1557-1595 (XI), 1668-1689, 1692--1698, 1699--1702, 1703-1711, 1773-1783, 1784-1794 (XII)

dokumentacja dot. postępowania komorniczego przeciwko P. K. (...)

378, 389v (II), 228-242 (V), 938-940 (VIII), 26, 75, 96, 106, 174-175, 182-184, 195, 197-199, 204, 209, 240-242, 243-244, 253, 501, 508 akt (...)

pisma procesowe

390 (II), 499-519, 520-523, 531-551 (VI), 880-892 (VIII), 1373-1385 (X),

dokumentacja spółek (...), (...), (...) (wyciągi z rejestrów, uchwały, sprawozdania finansowe itp.)

413-423, 424-427, 428-439, 440, 441-445, 445-478, 479-481 (III), 946-1152 (VIII-IX), 1153-1313 (IX-X), 1316-1335 (X), 1863-1876, 1877-1882 (XIII), zał. do pisma procesowego B. K. k. 403 t. II akt (...)

informacja UOKiK

46 t. (IV)

pisma interwencyjne, opinie prawne

252-257, 258-266 (V), 779-822 (VII-VIII),

umowa (...)

829-876 (VIII)

pismo (...)

1646 (XII)

porozumienie między P. K. a (...)

1649-1667 (XII),

dokumentacja związana z przeniesieniem aktywów P. K. na (...)

1647-1648, 1690-1691 (XII)

pismo dot. zmiany adresu

1735 (XII), 1895-1897 (XIII)

umowa pożyczki

1861-1862 (XIII)

P. K. (1), dążąc do nagłośnienia historii swego sporu z pokrzywdzonymi i zainteresowania nim opinii publicznej (w celu m. in zwrócenia uwagi na mankamenty działania wymiaru sprawiedliwości, potencjalnie zagrażający innym podmiotom gospodarczym mechanizm pozwalający na nielegalne - w jego ocenie - pozbawienie majątku wspólnika spółki, sposób działania spółki aspirującej do debiutu giełdowego), założył stronę internetową (...), na której umieszczał informacje na temat toczących się postępowań, z udziałem jego i pokrzywdzonych wraz z subiektywnymi ocenami i wnioskami na temat przedmiotowego konfliktu związanego z portalem (...).

Na powyższej stronie oskarżony umieścił, nie później niż 4 września 2020 roku, tekst o tytule „(...)”. W tekście tym użył m. in. następujących sformułowań:

"Cenę tę zaniżono z powodu ogromnych wad prawnych - nielegalnego źródła pochodzenia aż 29 % udziałów przedsiębiorstwa (...), należących oryginalnie do założyciela portalu. Zostały one bezprawnie przejęte w latach 2010-2012 przez "inwestorów" spod ciemnej gwiazdy, po czym sprzedane do (...) w 2019. Jak dokonano tego przywłaszczenia, będącego ciągiem nielegalnych operacji i nadużyć, piszemy dalej."

"Okaże się wtedy, że udziały zmieniły właściciela bez żadnej podstawy prawnej, jedynie na wniosek złożony przez sprawców, co automatycznie czyni współwinnym Państwo Polskie, które niczym za B., dokonało wywłaszczenia założyciela (...). Tylko że to wywłaszczenie było bez żadnego dekretu i teoretycznie dawno po upadku komuny, chociaż czy na pewno, skoro jego beneficjentami są ludzie z tamtych czasów? Jakie trzeba mieć znajomości, żeby dokonywać takich przekrętów? Jak potocznie nazywa się kupowanie od kogoś towaru, który nie jest jego własnością? W jaki sposób przejęto te udziały? Posłużmy się analogią, Wyobraźmy sobie, że mamy niepohamowany apetyt na wielki i piękny dom sąsiada, który wyjechał dawno temu za granicę i nie wiadomo, czy kiedykolwiek wróci. Za wspólników przestępstwa obieramy sobie znajomego komornika, notariusza oraz pracownika hipoteki. Wspólnym wysiłkiem fałszujemy jakąś umowę sprzedaży albo pożyczki zabezpieczonej tym domem. Komornik i notariusz sporządzają nielegalnie potrzebne nam dokumenty, a urzędnik hipoteki, traktując takie sfingowane papiery jako podkładki bez ich weryfikacji, przymrużając oko na niekompletność i nieadekwatność, po prostu przepisuje ten dom, całkowicie nielegalnie, na nas jako nowego właściciela. Po jakimś czasie jednak prawdziwy właściciel orientuje się w sytuacji i robi się szum. Staramy się więc jak najszybciej sprzedać ten dom, może taniej niż jest wart, komuś kto udaje, że nie wie o co chodzi. To nie jest żart. W grubym przybliżeniu tak właśnie przejęto udziały założycieli portalu (...) o dzisiejszej wartości kilkudziesięciu milionów złotych (...) Przejęcie (...) to seria co najmniej kilkunastu poważnych nadużyć systematycznie realizowanych na przestrzeni przeszło 10 lat. Nadużyć wobec prawa, ludzi i dokumentów. Trudno uwierzyć, aby ktokolwiek normalny, przy zdrowych zmysłach, nie bał się tak długi i konsekwentnie łamać prawo i narażać się na odpowiedzialność karną, cywilną oraz ostracyzm środowiska. No chyba, że mamy do czynienia z kimś, kto jest głęboko przekonany o tym, że prawo go nie dotyczy, a jego naturalne środowisko ma głęboką wyrozumiałość dla takich praktyk dochodzenia do majątku. Zastanówmy się głośno, jakie znajomości są potrzebne, aby ewentualnie nie bać się prokuratury i odpowiedzialności karnej (...) szczególnie, jeśli te znajomości pochodziłyby jeszcze z lat 80tych, a nasi bohaterowie obracaliby się w kręgach zbliżonych do (...) a może późniejszej (...)? Nasuwa się przypuszczenie, że kontakty z tamtych czasów, odpowiednio pielęgnowane, nadal mogą być przydatne. Taka hipoteza."

(...) podczas przejmowania (...) kluczowy był komornik. Nie wiemy, czy działał w zmowie, czy też był tylko bezmyślny (...). Sprawcy zwrócili się do komornika z wyłudzonym wyrokiem zaocznym na 1,6 mln zł sfingowanych roszczeń. Ten zaś, mimo obowiązku przekazania sprawy do sądu rejestrowego postanowił zrobić to na własną rękę, mimo iż nie miał takiego prawa. (...) Wycena przeprowadzana w ramach postępowania sądowego z udziałem biegłego pozwalała na dopilnowanie, aby dane użyte do wyceny były kompletne i wiarygodne, a nie cichcem i bez żadnej weryfikacji podrzucane rzeczoznawcom komornika przez prawnika sprawców, tego samego, który świadomie użyl nieczynnego i nieaktualnego adresu doręczeń, wyłudzając wyrok zaoczny dwa lata wcześniej. (...) Prawnik uczestniczący świadomie w przestępstwach powinien być usuwany z zawodu (...)

"Księgowość i sprawozdania finansowe spółki (...)pod zarządem sprawców przywłaszczenia są pełne niejasnych zapisów i zwykłych nadużyć. Salda zamknięcia na koniec roku nie są saldami otwarcia lat następnych (...) Wyniki finansowe portalu w latach były drastycznie zaniżane w stosunku do rzeczywistych możliwości tego przedsiębiorstwa."

"W szczególności, przewidując przeprowadzanie wyceny spółki przez komornika w roku 2011, w ramach przejmowania udziałów, zmanipulowano wynik za rok 2010, deklarując stratę na poziomie minus 800 tys. zł, mimo świetnej kondycji przedsiębiorstwa i ogromnego wzrostu. W rzeczywistości był to efekt przerzucania kosztów i przychodów pomiędzy rokiem 2010 i 2011 (...) Po co dokonano takiej manipulacji? Otóż wycena sporządzana jesienią 2011 roku bierze pod uwagę tylko dane za rok 2010, czyli wspomnianą potężną, sztuczną stratę. Pomija dane za lata 2001-2009 ze stałym trendem wzrostowym spółki oraz wyniki za rok 2011, choćby za jego pierwszą połowę. Nie oznacza to wcale, że wycena została sporządzona rzetelnie, bo zgodnie z wynikami spółki, a jedynie te były sfałszowane."

"Dlaczego wycena ta była tak ważna dla całego przekrętu i wyprowadzania firmy do kolejnych spółek? Otóż ówczesna rynkowa wartość firmy (rok 2011) to ponad 20 milionów złotych, co oznacza, że wartość 29% udziałów założyciela przekłada się na około 6 mln. złotych. Natomiast sprawcy dysponowali tytułem na zaledwie na 1,6 mln. zł, co pozwalałoby im przejąć najwyżej 8 z 29 punktów procentowych udziałów założyciela portalu. Jednak do wyłączenia praw kontrolnych założyciela, które blokowały wyprowadzanie aktywów ze spółki (...) należało przejąć wszystkie udziały. Z tego powodu wartość tych udziałów w wycenie komornika nie mogła przekroczyć 1,6 mln. złotych z wyroku. Gdyby przekroczyła, cały plan z przejęciem udziałów spaliłby na panewce. Wyłączenie praw kontrolnych założyciela (...) (...) było kluczowe dla udanego przywłaszczenia jego udziałów oraz realizacji planu ucieczek z portalem do kolejnych spółek i na C.."

"Komornik wszedł samozwańczo w uprawnienia sądu, mimo że został poinformowany o tym, że tytuł, na podstawie którego działa, pochodzi z wyłudzenia, prawdopodobnego przestępstwa, oraz jest zaskarżony (...) Trudno oprzeć się wrażeniu, że mógł działać w zmowie ze sprawcami, dla których przerzucenie odpowiedzialności na błędy komornika, a więc na Skarb Państwa, były niezwykle korzystnym rozwiązaniem w całej tej historii. (...) Wiele zdarzeń wskazuje na to, że cały przekręt został tak zaprojektowany, aby to Skarb Państwa zapłacił rachunek za udziały w (...), a ponowie z (...) mogli swobodnie konsumować przejęty majątek. Najlepiej w ciepłych krajach."

"Podsumowując, wygląda na to, że zakup (...) ma cokolwiek paserski charakter, ponieważ 29% udziałów w przedsiębiorstwie (...) zostało zgrabnie ukradzione jego właścicielowi, zaś (...) zawierając transakcję nie mogła nie wiedzieć o tym fakcie."

"Kto tego dokonał? Na pewno ludzie, którzy zaplanowali i systematycznie realizowali przez 10 lat ten przekręt. Oni co prawda twierdzą, że nie są niczemu winni, bo tak działał komornik i polskie prawo. (...) Na pewno cały ten rozmyty, wielowątkowy przekręt nie byłby możliwy, gdyby nie skrajna opieszałość, niekompetencja lub nawet podatność na zewnętrzne ingerencje wymiaru sprawiedliwości (...). Wróćmy do rzekomego braku winy głównych sprawców tej historii, Od czasu anulowania wszystkich wyroków w latach 2012-2014 konsekwentnie trwają oni w stanie przywłaszczenia i nie rozliczyli się w żaden sposób z zaboru mienia. (...) Zamiast zwrócić pośpiesznie przywłaszczone prawa, wyprowadzili je na C. a proces odszkodowawczy opóźniają, jak tylko mogą. Przedziwne zagubienie akt sądowych głównej sprawy (...) w latach 2018-2019 z pewnością było im na rękę. To zdarzenie na ponad rok zablokowało pracę biegłego, który miał wycenić wartość odszkodowania. A to przecież wtedy sprawcy negocjowali sprzedanie (...) do (...) - umowa wstępna na 110 mln. zł zosta ł a zawarta 31 X 2018 roku. Tym samym, panowie z (...) nigdy nie okazali ani skruchy ani żadnej chęci rozliczenia się. Taki jest właśnie poziom etyki biznesu tych ludzi z (...) (...). Nieetyczne postępowanie (...) polega głównie na tym, że zdecydowało się kupić pełnowartościowe przedsiębiorstwo za potężnym rabatem - korzystając z tego, że jego część (29%) była przywłaszczona. (...) Myślę, że każdy z Państwa wie, jak nazwać zakup czegoś po niższej cenie z uwagi na niepewne źródło pochodzenia. Czym ta historia różni się od zakupu zegarka na dworcu kolejowym od podejrzanie wyglądającego osobnika?"

" Spółka (...) (...) weszła w posiadanie udziałów (...) spółki (...) na skutek działań noszących znamiona kradzieży przedsiębiorstwa (...)dokonanej na szkodę (...) spółki (...) (KRS (...))"

"organizatorami tej transakcji są osoby podające się obecnie za właścicieli 100% (...) spółki (...) ( (...)), dwóch panów, którzy swoje kariery zaczynali jeszcze w czasach (...), co być może ma jakieś magiczne przełożenie na fakt, że postępowania prokuratorskie w sprawach ich przekrętów były zawsze umarzane w dziwnych okolicznościach"

"Jedynym sposobem kontynuacji przekrętu było wyprowadzenie przedsiębiorstwa ze spółki"

W roku 2011 sąd rejestrowy (...) przepisał udziały założyciela (...) na spółkę (...), za którą ukrywali się wspomniani wcześniej panowie z (...). Operacja z KRS odbyła się bez żadnych podstaw prawnych. Wyłącznie na podstawie wniosku sprawców"

"Fakt, że referendarz dokonał swoich czynności już następnego dnia po złożeniu tych dokumentów w KRS oznacza, że prawie na pewno ktoś tę sprawę popychał i nadzorował (...) sprawcy nigdy nie mieli prawa do przeprowadzania egzekucji na udziałach założyciela (...) Po prostu przywłaszczyli te udziały."

(...) Pod koniec 2009 roku wymyślili oni sobie fikcyjne roszczenie na 1.6 mln. złotych wobec założyciela (...) i wystosowali przeciwko niemu pozew używając z premedytacją nieaktualnego adresu doręczeń, mimo iż kilka miesięcy wcześniej oficjalnie, za pokwitowaniem, zostali zawiadomieni o nowym adresie. Adres, którego użyli (ulica (...) w W.) był identyczny z adresem KRS spółki (...), której biuro przejęli siłowo pół roku wcześniej, a zatem był to w zasadzie ich własny adres (!) a nie pozwanego przez nich założyciela (...) (...) Dzięki temu proces odbył się za plecami pozwanego. W tym czasie intryganci prowadzili pozorowane negocjacje z pełnomocnikami założyciela, a więc mogli spytać go o właściwy adres, skoro wiedzieli, że ich pozew nie dotarł do jego rąk - świadomie jednak tego nie uczynili. Negocjacje prowadzili tylko do czasu, gdy jesienią 2010 uzyskali wyrok zaoczny z Sądu Okręgowego na 1,6 mln. zł sfingowanych, nienależnych kar umownych. Dysponując tak wyłudzonym tytułem poszli do komornika, a ten do założyciela (...), zajmując jego majątek i niszcząc jego nowe przedsięwzięcia - innowacyjne startupy. O manewrze z adresem i swego rodzaju majątkowej napaści powiadomiono natychmiast prokuraturę oraz prezesa Sądu Okręgowego w W., ponieważ przestępcy, zamiast łomu, używali wyłudzonego z tego sądu wyroku, wydanego bez najmniejszej nawet próby poszukiwania przez sąd pozwanego. (...) Okazało się również, że owszem, można dokonać nielegalnego przepisania ogromnego majątku w KRS na uzurpatorów w przeciągu 2 dni, ale już pozbawienie rygoru natychmiastowej wykonalności podstępnie uzyskanego wyroku zaocznego i wznowienie procesu zajmuje 18 miesięcy (...)"

" Po przegranej w pierwszej instancji (rok 2013) sprawcy uciekli z portalem (...) ze spółki (...) (...) do nowej spółki o nazwie (...) (...) Była to typowa ucieczka z majątkiem, swego rodzaju naturalna reakcja kogoś, kto spodziewa się, że wkrótce utraci swój łup. Skoro wyrok, przy pomocy którego przejęto udziały, będzie za chwilę nieważny, to trzeba będzie zwrócić zagarnięte udziały w spółce. (...) Najprościej było opróżnić spółkę z całego majątku i wynieść go do następnej spółki. A ze starej uczynić po prostu wydmuszkę. Tak właśnie zrobiono. Ale na to też są paragrafy."

"Gdy taki sam wyrok, oczyszczający założyciela z obowiązku zapłacenia sfingowanych kar umownych zapadł w drugiej instancji, natychmiastową reakcją było wyprowadzenie udziałów w nowej spółce ((...)) na C.. Dokonano tego w sposób pozbawiający (...) spółkę (...) całego majątku - czyli udziałów w (...), która od 2013 roku prowadziła portal (...). Stara spółka nie otrzymała ekwiwalentu za ten majątek, czyli mówiąc wprost: oddała go za darmo(!). Wyprowadzkę na C. przeprowadzono po to, aby potężnie zaoszczędzić na podatkach (a więc kosztem Skarbu Państwa) oraz po to, by założyciel (...) nie mógł odzyskać swoich udziałów."

(...) podczas całej tej operacji sprawcy, podający się fałszywie za wyłącznych właścicieli spółki (...), pozbawili tę spółkę (...) majątku wartego już wtedy około 70-90 mln zł. Zrobili to z własnej woli oraz w pełni świadomie, tak aby po całej operacji znów być właścicielami tego samego majątku, ale teraz już za pośrednictwem wianuszka (...) spółek, do których założyciel (...) miałby trudniejszy dostęp (...)

(...) (...) (...) wypłaciło już ogromne pieniądze (88 mln. zł) za 80% (...) dwóm prywatnym osobom o niskiej wiarygodności i sporej zdolności ukrycia się gdzieś w świecie (...).

akt notarialny z otwarcia i przeglądu zawartości strony internetowej (...) z załącznikami

63-119

pismo procesowe P. K.

120-121

dane z bazy (...)

299

wyjaśnienia P. K.

1463-1476

zeznania M. P.

1482-1493, 1599-1611

zeznania S. M.

1715-1731, 3470-3476

1.1.2.

P. K. (1)

w bliżej nieokreślonym dniu, lecz nie wcześniej niż w dniu 4 września 2020 roku na utworzonej przez siebie stronie internetowej (...) zatytułowanej „(...)” zamieścił tekst o tytule „(...)” za pośrednictwem sieci Internet działając w z góry powziętym zamiarze, w celu poniżenia w opinii publicznej M. P. (1), S. M. (1) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i również samych Spółek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, i narażenia ich na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej rozpowszechniał za pomocą środków masowego komunikowania w postaci umieszczania nieprawdziwych informacji wyrażających się w przypisywaniu im negatywnych właściwości o treściach stanowiących załącznik 1 do niniejszego prywatnego aktu oskarżenia,

to jest o czyn z art. 212 § 1 i 2 KK;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

jak w pkt. 1.1.1.

jak w pkt. 1.1.1.

P. K. (1), dążąc do nagłośnienia historii swego sporu z pokrzywdzonymi i zainteresowania nim opinii publicznej (w celu m. in zwrócenia uwagi na mankamenty działania wymiaru sprawiedliwości, potencjalnie zagrażający innym podmiotom gospodarczym mechanizm pozwalający na nielegalne - w jego ocenie - pozbawienie majątku, sposób działania spółki aspirującej do debiutu giełdowego), założył stronę internetową (...), na której umieszczał informacje na temat toczących się postępowań, z udziałem jego i pokrzywdzonych wraz z subiektywnymi ocenami i wnioskami na temat przedmiotowego konfliktu związanego z portalem (...).

Na powyższej stronie oskarżony umieścił, nie później niż 4 września 2020 roku, tekst o tytule „(...)”. W tekście tym użył m. in. następujących sformułowań:

"W 2010 r. M. P. (1) oraz S. M. (1) w sposób podstępny uzyskali na rzecz należącej do nich spółki (...) sp. z o.o. wyrok zaoczny zasądzający od P. K. (1) kwotę 1 627 500 zł (...) Podstęp wyrażał się w umyślnym podaniu w pozwie nieprawidłowego adresu zamieszkania pozwanego.(...) Fakt świadomego wprowadzenia sądu w błąd co do adresu pozwanego w sprawie (...) potwierdził orzekający w tamtej sprawie w II instancji SA w W.."

"Rażące naruszenie prawa przez M. P. oraz S. M. wyrażało się jednak nie tylko w manipulowaniu adresem pozwanego P. K.. Żonglerka adresowa stała się jedynie środkiem do celu. Istota zagadnienia wyrażała się natomiast w tym, że roszczenie (...) sp. z o.o. pozbawione było jakichkolwiek podstaw prawnych. (...) S. M. i M. P., układając swój scenariusz, mieli świadomość tego, że procesu z udziałem pozwanego nie są w stanie wygrać. Wyrok zaoczny był więc wehikułem do przeprowadzenia bezprawnej egzekucji"

"Niezależnie od wykazanego powyżej podstępnego charakteru działania przy uzyskiwaniu wyroku zaocznego oraz całkowitej bezzasadności powództwa podkreślenia wymaga jeszcze jedna okoliczność. Pozwany (...) 15 listopada 2010 roku złożył wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od wyroku zaocznego. Już od tej chwili S. M. oraz M. P. mieli świadomość tego, że wyrok zaoczny z 8 października 2010 roku może się nie ostać. Z tej perspektywy należy oceniać wszystkie późniejsze działania pozwanych, podejmowane zarówno w charakterze osób fizycznych, jak i w charakterze organów spółek, którymi kierowali. Nie może być wątpliwości co do tego, że działania te były podejmowane w złej wierze, ani co do tego, że (...) nadużywali struktur korporacyjnych po to, by się za nimi skryć"

"Jest oczywiste, że wszystkie działania przedstawione powyżej nie miały nic wspólnego z uczciwym obrotem gospodarczym. Jak już zaznaczono, do zmian w strukturze udziałowej dochodziło w wyniku zdarzeń, które intencjonalnie zmierzały do zgubienia prawa P. K. (1) do udziałów w (...) sp. z o.o. uzyskanych w sposób bezprawny. Przy tym, kontrolujący wszystkie wchodzące w rachubę spółki ( (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o.) S. M. oraz M. P. mieli pełną świadomość niezgodności z prawem podejmowanych działań. Wiedzieli oni: a) że niezasadny pozew rozmyślnie kierują pod niewłaściwym adresem, b) od 15 listopada 2010 r. o tym, że P. K. (1) wniósł o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu, c) od początku listopada 2011 r. o tym, że toczy się postępowanie o uchylenie postanowienia komornika z 18 października 2011 r., stwierdzającego nabycie udziałów w spółce (...) sp. z o.o., d) od września 2012 r. o tym, że postanowienie komornika z 18 października 2011 r. zostało uchylone"

(...) zgłoszenie w rejestrze spółek na C. transakcji z 10 listopada 2014 r., na mocy której udziały w (...) nabyła spółka (...) nastąpiło dopiero 2 stycznia 2015 r. (...) przy transakcjach nieuczciwych takie przesunięcie daty zgłoszenia ułatwia tłumaczenie, dlaczego w sprawozdaniach finansowych (...) sp. z o.o. nie ma śladu transakcji. Jednocześnie przesunięcie uwidocznienia transakcji w dokumentach dotyczących spółki o cały rok ułatwia jej ukrycie przed podmiotami zainteresowanymi."

(...) wszystkie kroki począwszy od uzyskania wyroku zaocznego z 8 października 2010 r. (...), poprzez niezgodne z prawem prowadzenie egzekucjia, aż po zmiany korporacyjne w obrębie spółek (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. zmierzały do tego, by udziały P. K. (1) w spółce (...) sp. z o.o. bezprawnie zawłaszczone przy pomocy wymiaru sprawiedliwości, stały się ekonomiczną własnością S. M. oraz M. P.."

(...) deliktu w rozumieniu prawa cywilnego na szkodę P. K. (1) dopuszczali się nie tylko S. M. oraz M. P. ale także spółki, którymi wymienieni kierowali osobiście albo przy pomocy swoich najbliższych. W rozumieniu prawa karnego te działania są przestępstwami popełnionymi przez sprawców."

(...) także posunięcia korporacyjne z udziałem podmiotów na (...) nosiły znamiona czynów niedozwolonych w rozumieniu prawa cywilnego oraz przestępstw w znaczeniu prawno-karnym. Z tego punktu widzenia nieważne było przede wszystkim wniesienie aportem udziałów do (...). Było nieważne, ponieważ wnoszący ( (...) sp. z o.o.) rozmyślnie działał w taki sposób, aby w polskiej spółce nie pojawiła się żadna wartość ekonomiczna za wyprowadzany majątek. Takie postępowanie powoduje zarówno skutki kontraktowe (nieważność czynności prawnej), deliktowe. Jest też przestępstwem w rozumieniu prawa karnego."

"Powyższej oceny nie może zmieniać dokonane w tzw. międzyczasie i na krótki czas przeniesienie udziałów na zależną od (...) sp. z o.o. spółkę (...). Ta ostatnia występowała w charakterze przysłowiowego listka figowego. Jej udział w łańcuszku deliktowym był zresztą tyleż niezbędny co oczywisty. Przecież ciąg transakcji nie mógł być wyreżyserowany w sposób tak prymitywny, że (...) sp. z o.o. najpierw zapłaciłaby aportem o wartości 2 milionów euro za udziały, a następnie umorzyła je za łączną wartość 9000 euro. Trzeci podmiot był zatem potrzebny po prostu w tym celu, by ukryć przedstawianą tu zależność i przestępny charakter poczynań sprawców."

jak w pkt. 1.1.1.

1.1.3.

P. K. (1)

w dniu 11 września 2020 roku, na zorganizowanej wspólnie z (...) B. K. w siedzibie Stowarzyszenia (...) w W., przy ul. (...) Konferencji prasowej rozpowszechniał publicznie oraz za pośrednictwem środków masowego komunikowania się poniżające, nieprawdziwe informacje, godzące w dobre imię oraz w szczególności podważające ich reputację i wiarygodność w opinii publicznej oraz przede wszystkim narażające na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej na temat M. P. (1), S. M. (1) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i również samych Spółek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, które wyrażały się w przypisaniu ww. podmiotom negatywnych właściwości, jakoby Oskarżyciele prywatni podejmując rozmyślne działania o charakterze przestępczym pozbawili P. K. (1) udziałów przysługujących mu w przeszłym czasie w Spółce (...) Spółka z ograniczona odpowiedzialnością, a następnie w sposób bezprawny „wyprowadzili” majątek w postaci przedsiębiorstwa (...) do R., za pomocą następujących stwierdzeń o treściach stanowiących załącznik 1 do niniejszego prywatnego aktu oskarżenia,

to jest o czyn z art. 212 § 1 i 2 KK;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

jak w pkt. 1.1.1. (fakt pierwszy)

jak w pkt.1.1.1.

Oskarżony P. K. (1), na dzień 11 września 2020 r., zorganizował konferencję prasową w siedzibie Stowarzyszenia (...) w W. przy ul. (...) z udziałem prof. B. K.. Tematem wystąpienia miałyby być "mechanizmy nadużyć dotyczące przejęcia portalu (...), bezwład wymiaru sprawiedliwości oraz wątpliwy etycznie i prawnie zakup (...) przez (...)". Podczas konferencji oskarżony użył m. in. następujących sformułowań:

"Na każde pismo, na każdą czynność komornika reagowałem zarówno informując go bezpośrednio o tym, że uczestniczy w czymś co postrzegam jako przestępstwo, jak i oficjalnie drogą sądową, skarżąc każdą jego czynność. (...) pierwszy komornik, który dostał akta tej sprawy, który został przeze mnie powiadomiony o tym, że doszło do wyłudzenia wyroku zaocznego przez podanie nieprawidłowych adresów doręczeń (...) natychmiast się z tego wycofał (...). Drugi komornik, nie wiem, czy powodowała nim chciwość, czy... nie wiem darzył sympatią naszych złoczyńców (...)"

"I w moim przekonaniu cały przekręt wokół (...) został tak, proszę Państwa, zaprojektowany, aby na końcu rachunek za ten przekręt zapłąciło nie tych dwóch złoczyńców, których wymienialiśmy: Pan M. i P. tylko Skarb Państwa. (...) w taki sposób się przejmuje firmy, w taki sposób się to konstruuje, a państwo (...) nie dość, że nie broni obywatela, który został na ulicy tak naprawdę, którego pozbawiono całego dorobku życia, no to po prostu nie chroni interesów Skarbu Państwa, tak? Dlaczego podatnicy mają płacić za to, że dwóch Panów sobie przejmuje czyjś majątek i bawią się w tej chwili, bo pieniądze w zasadzie już za lwią część,,, już Panowie zainkasowali rok temu (...)"

"Do samej spółki nie wnieśli nic (...), po tym jak Ci panowie latem 2009 pozbyli się mnie z zarządu, przejęli spółkę zamiast natychmiast wdrażać nowy system informatyczny, to zwlekali z tym jeszcze 4, 5 lat. Ta firma mało nie upadła z powodu, nie wiem - chciwości, nadmiernej oszczędności."

(...) zaproponowałem tym Panom: niech po prostu odkupią resztę udziałów, rozstańmy się, skoro uważają, że potrafią lepiej prowadzić biznes niż człowiek, który dziesięć lat przy nim spędził (...), ale Panowie uznali nie no, po co dopłacać kolejne tam, nie wiem, 2 miliony złotych, jak może uda się te udziały jakoś tam zagarnąć, co zaczęli właśnie robić w grudniu 2009 roku. "

"(...) przy wyprowadzaniu na C., ci sami ludzie w dwóch różnych sprawozdaniach dwóch różnych spółek, z których każda ma w nazwie (...), raz mówią, że spółka jest warta 195 tys., raz mówią, że jest warta 8,5 mln., a naprawdę wtedy spółka warta byłą już ok. 50 mln. zł"

"(...) jak nazwać taką sytuację, kiedy ktoś kupuje coś po zaniżonej cenie, wiedząc, mając świadomość, że sprzedający nie ma do końca pewnych praw własności do tego sprzedawanego przedmiotu, towaru (...)"

"A jak się nazywa kupowanie czegoś taniej od ludzi, którzy nie mają praw własności do tego, co sprzedają, no to wszyscy Państwo wiecie"

"(...) zwykłe, niewinne artykuły prasowe są w tej chwili przedmiotem (...) atakowania oskarżeniami prywatnymi przez tych Panów, tak? Jak dotąd wszystkie takie procesy ci Panowie przegrywają (...) Kiedy przed pięcioma laty (...) czy (...) opublikowały reportaże na ten temat (...) to też próbowali wymuszać sprostowania. (...) redakcje (...) odmówiły tym Panom nawet zamieszczenia sprostowań".

nagrane konferencji na płycie DVD

46

stenogramy

176-202

wyjaśnienia P. K.

1463-1476

wyjaśnienia B. K.

750-757

wydruki z portalu (...) oskarżonego P. K.

131-140, 156-159, 301

1.1.4.

P. K. (1)

w dniu 11 września 2020 roku stworzył na portalu (...) kanał zatytułowany (...), na którym to zamieścił łącznie 6 plików z zapisem wideo 4 (czterech) przedstawiających nagranie z Konferencji zorganizowanej wspólnie z (...) B. K. z jego udziałem z dnia 11 września 2020 roku (o której mowa w zarzucie 3) oraz 2 (dwóch) zawierających zapis innych wywiadów, których udzielił we wcześniejszym okresie, w których wypowiedziane zostały słowa oraz sformułowania zawierające poniżające, nieprawdziwe informacje, godzące w dobre imię oraz w szczególności podważające ich reputację i wiarygodność w opinii publicznej oraz przede wszystkim narażające na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej na temat M. P. (1), S. M. (1) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i również samych Spółek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, które wyrażały się w przypisaniu ww. podmiotom negatywnych właściwości, jakoby Oskarżyciele prywatni podejmując rozmyślne działania o charakterze przestępczym pozbawili P. K. (1) udziałów przysługujących mu w przeszłym czasie w Spółce (...) Spółka z ograniczona odpowiedzialnością, a następnie w sposób bezprawny „wyprowadzili” majątek w postaci przedsiębiorstwa (...) do R.,

to jest o czyn z art. 212 § 1 i 2 KK;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

jak w pkt. 1.1.1.

jak w pkt. 1.1.1.

Oskarżony P. K. (1), dążąc do nagłośnienia historii swego

sporu z pokrzywdzonymi i zainteresowania nim opinii publicznej (w celu m. in zwrócenia uwagi na mankamenty działania wymiaru sprawiedliwości, potencjalnie zagrażający innym podmiotom gospodarczym mechanizm pozwalający na nielegalne - w jego ocenie - pozbawienie majątku, sposób działania spółki aspirującej do debiutu giełdowego), założył stronę internetową (...), na której umieszczał informacje na temat toczących się postępowań, z udziałem jego i pokrzywdzonych wraz z subiektywnymi ocenami i wnioskami na temat przedmiotowego konfliktu związanego z portalem (...), a także kanał na portalu (...) o nazwie (...).

Na powyższym kanale oskarżony umieścił także zapis zorganizowanej w dniu 11 września 2020 roku konferencji prasowej z udziałem oskarżonego - prof. B. K.. Oprócz nagrania przebiegu samej konferencji (w toku której padły m. in. sformułowania wskazane wyżej w pkt. 1.1.3. i niżej w pkt. 1.1.7.), umieszczono na w/w stronie internetowej nagrania wypowiedzi (wywiadów) oskarżonego i B. K. podsumowujące tematykę konferencji. W wypowiedziach tych padły m. in sformułowania:

"Jeżeli okazuje się, że można w trzydzieści sześć godzin przepisać czyjeś udziały na inne osoby, tylko składając wniosek i jak przypuszczam mając jakieś znajomości, to jest to bardzo, bardzo groźne."

"(...) omawiamy oczywiście większość mechanizmów, na swój sposób przestępczych, jakie miały zastosowanie przez dziesięć lat tej historii (...)"

"(...) (...) korzysta na tym, że ja zostałem po prostu okradziony z dorobku całego życia i nabywa po prostu (...) po zaniżonej cenie, korzystając z tego, że Panowie, którzy go sprzedają, mają bardzo wątpliwe prawa do jego własności, mają prawa tylko do swoich 71%, a cała reszta jest mocno naciągana (...)"

"(...) jak można zniszczyć działaniami bezprawnymi przedsiębiorcę i to jest pokazanie krzywdy ludzkiej, która rozmyślnymi działaniami, momentami o charakterze przestępnym została pozbawiona dorobku swojego życia."

"(...) wydaje mi się, że należy zwrócić uwagą na to, że złoczyńcy byli zawsze jeden krok przed wymiarem sprawiedliwości (...)"

"Natomiast wydaje się nie do pomyślenia, że nieodwracalną zmianą prawną mają być kolejne posunięcia dokonane przez samych przestępców, czy złoczyńców, mówiąc ostrożnie, i zachowujących zawłaszczone bezprawnie prawa w ich rękach tylko pod firmami innych spółek",

Po pewnym czasie od publikacji nagrania, nie wcześniej niż 14 września 2020 roku, dokonano modyfikacji jednego z plików umieszczonych na kanale, zawierającego zapis wywiadu pokonferencyjnego prof. B. K. - poprzez wyciszenia słowa: "przestępców".

nagrania na płycie DVD

46

wydruki z portalu (...)

131-140, 156-159, 301

dane pliku

1795-1798, 1899-1900

nagranie znajdujące się pod linkiem: (...)

1799

1.1.5.

P. K. (1)

w dniu 23 października 2020 roku na swoim profilu na portalu (...)zamieścił wpis, w którym rozpowszechniał publicznie oraz za pośrednictwem środków masowego komunikowania się nieprawdziwe informacje, godzące w dobre imię oraz poniżające w opinii publicznej oraz narażające na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej M. P. (1), S. M. (1) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i również samych Spółek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, które wyrażały się w przypisaniu ww. podmiotom negatywnych właściwości poprzez zamieszczenie następujących treści:

„Biznesy oparte o " służby " nie musza się przejmować prawem i prokuraturą. Obserwowałem to przez ostatnie 10 lat przy (...). Tak samo kojarzą mi się obostrzenia aborcyjne - ich wprowadzenie oznacza po prostu wykreowanie nowego rynku medycznego, który od razu będzie zmonopolizowany dla graczy mających ochronę służb. Cóż to za świetny interes ...” oraz komentarz: „Dwóch panów o dziwnych dojściach i karierach rozpoczętych kiedyś w (...), załatwiło sobie wyrok zaoczny (manipulowanie adresami doręczeń) przy pomocy którego nie tylko dokonali kradzieży moich udziałów w (...), ale równiej zablokowali konta bankowe i zniszczyli następny startup, który wtedy budowałem. To uruchomiło lawinę nie spłacania kredytów bankowych na nową działalność. Zażądali również oficjalnie zlicytowania mojego mieszkania. Wyrok po 4 latach unieważniono a licytację dokończyły banki. Jak się kradnie komuś firmę, to należy również majątek oraz zniszczyć go fizycznie, aby nie przeszkadzał. Przecież próbowali mnie wrabiać sprawy karne, które przegrali .... Metody działania zupełnie jak (...) służb. Do dziś w kluczowych sprawach giną akta, sądy nie wysyłają dokumentów, sprawy trafiaj do prokuratur wojskowych i są umarzane. Trzeba interwencji poselskich (m. in. M. Ś.), żeby cokolwiek szło do przodu. Przejęcie (...) odbyło się ewidentnie „ze służbami w tle”. Na szczęście nie udało im się znaleźć dojścia do Sądu Najwyższego . gdzie przegrali (15 x 2020) Wszystko jest opisane na (...)

"zapraszam na wykład profesora B. K. na temat kryminalnych metod przejmowania spółek w Polsce na przykładzie portalu (...). Najbardziej szokującym wątkiem jest fakt, iż KRS przy (...) dokonał w 2011 roku przepisywania udziałów w spółce na sprawców oszustwa ”; „ to miało miejsce w roku 2014, gdy oszuści uciekli z (...) na C.. To brzmi gorzej niż bierutowskie wywłaszczenia. Kradzieży dokonali w 2010-2012 „inwestorzy” o (...) przeszłości (dziś 70-cio tatkowie), którzy następnie po obnażeniu tego oszustwa, w latach 2014-2015 uciekli z (...) na C. ”; „w roku 2019 tym portal (...) został zakupiony, teoretycznie legalnie, jednak z pełną wiedzą i świadomością paserskieso charakteru takiej transakcji, przez (...) za ponad 100 min zł”', „prokuratury mają pełną wiedzę o wszystkich przekrętach, jakich dokonano w latach 2010-2019, jednak, jak dotąd, wszystkie postępowania są magicznie umarzane... czyżby działała solidarność korporacyjna ?”- wpis (...) z dnia 21 września 2020 r. zamieszczony m.in. na profilu ,(...) (...) ”;

„a dokładnie fakt, iż 29% przedsiębiorstwa (...) zostało przez sprzedających przywłaszczone na skutek szeregu nielegalnych działań ” - wpis PK z dnia 14 października 2020 r. zamieszczony na profilu „(...)”;

„dziś rano zapadł wyrok Sądu Najwyższego unieważniający kradzież moich udziałów ” - wpis PK z dnia 15 października 2020 r. zamieszczony na profilu (...) ”;

„w latach 2010-2012 doszło do kradzieży udziałów jego założyciela przez „inwestorów” - wpis PK z dnia 17 września 2020 r. zamieszczony na profilu „(...) w Ł. ” oraz wpis PK z dnia 18 września 2020 r. na profilu (...)"

to jest o czyn z art. 212 § 1 i 2 KK;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

jak w pkt. 1.1.1.

jak w pkt. 1.1.1

Oskarżony P. K. (1) umieścił, na swoim profilu na portalu (...), datowany na 23 października 2020 roku wpis, w którym stwierdził: " „Biznesy oparte o "służby" nie muszą się przejmować prawem i prokuraturą. Obserwowałem to przez ostatnie 10 lat przy (...). Tak samo kojarzą mi się obostrzenia aborcyjne - ich wprowadzenie oznacza po prostu wykreowanie nowego rynku medycznego, który od razu będzie zmonopolizowany dla graczy mających ochronę służb. Cóż to za świetny interes ...” oraz komentarz: „Dwóch panów o dziwnych dojściach i karierach rozpoczętych kiedyś w (...), załatwiło sobie wyrok zaoczny (manipulowanie adresami doręczeń) przy pomocy którego nie tylko dokonali kradzieży moich udziałów w (...), ale równiej zablokowali konta bankowe i zniszczyli następny startup, który wtedy budowałem. To uruchomiło lawinę nie spłacania kredytów bankowych na nową działalność. Zażądali również oficjalnie zlicytowania mojego mieszkania. Wyrok po 4 latach unieważniono a licytację dokończyły banki. Jak się kradnie komuś firmę, to należy również majątek oraz zniszczyć go fizycznie, aby nie przeszkadzał. Przecież próbowali mnie wrabiać sprawy karne, które przegrali .... Metody działania zupełnie jak (...) służb. Do dziś w kluczowych sprawach giną akta, sądy nie wysyłają dokumentów, sprawy trafiaj do prokuratur wojskowych i są umarzane. Trzeba interwencji poselskich (m. in. M. Ś.), żeby cokolwiek szło do przodu. Przejęcie (...) odbyło się ewidentnie „ze służbami w tle”. Na szczęście nie udało im się znaleźć dojścia do Sądu Najwyższego. gdzie przegrali (15 x 2020) Wszystko jest opisane na (...)

wydruk z portalu (...)

151-152

1.1.6.

P. K. (1)

w dniu 7 marca 2019 roku w siedzibie radia (...) w W. przy ul. (...) udzielił wywiadu, który został również wyświetlony na portalu (...) oraz następnie w dniu 8 marca 2019 roku opublikowano artykuł na portalu (...), a także publikował w innych dniach, tj. 12 stycznia 2017 roku, 12 czerwca 2018 roku oraz w okresie od 23 stycznia 2019 roku do 8 marca 2019 roku w W. za pośrednictwem sieci Internet na portalach, w krótkich odstępach czasu, w z góry powziętym zamiarze, w celu poniżenia M. P. (1) i S. M. (1) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, w opinii publicznej i narażenia na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej rozpowszechniał za pomocą środków masowego komunikowania w postaci umieszczania i wypowiadania na stronach internetowych: na portalu (...), (...), (...) oraz (...) nieprawdziwych informacji wyrażających się w przypisywaniu im negatywnych właściwości:

1) w redakcji radia (...) w W., przy ul. (...), w dniu 7 marca 2019 roku udzielił wywiadu, który został zamieszczony w sieci Internet, na portalu(...). a następnie opublikowany artykułem w dniu 8 marca 2019 roku na stronie internetowej: (...). za pomocą opisów i sformułowań:

— „(...): Sędziowie powinni być znani z imienia i nazwiska, powinni odpowiadać za tego typu decyzje, których setki było w (...). Rząd (...) i prezydent A. D. nie przeprowadzili reformy wymiaru sprawiedliwości. Wolny przepływ kapitałów jest zagrożeniem dla naszej własności. Należy przestrzec wszystkich, którzy podejmują się tzw. działań startupowych. Potrzebujemy silnego państwa stojącego na straży praworządności i ochrony własności Polaków i wszystkich obywateli polskich.

2) na portalu internetowym (...) w artykule zatytułowanym „Korupcja w polskich sądach. Jak ją rozpoznać? Jak określić jej rozmiary? Jaki mechanizm mógłby ją powstrzymać?”, opublikowanym w dniu 12 stycznia 2017 roku, za pomocą opisów i sformułowań:

- Korupcja w polskich sądach

- P. L. - Udział w wygranej, szczególnie gdy przedmiot spotu jest liczony w setkach tysięcy czy milionach złotych, stanowi swego rodzaju budżet, którego część, bez żadnej wiedzy klienta, może trafić do sędziego lub kogoś, kto nadzoruje pracę sędziów. Jest to immamentny problem sądownictwa, aktualny od czasów starożytnych opisywany nawet w Biblii (...)

— Jeśli mamy do czynienia z kilkunastoma procesami sądowymi i w każdym z nich dochodzi do różnego rodzaju dziwnych zdarzeń, przypadków, nie merytorycznych postanowień, pomylonych adresów, pustych kopert fingujących doręczenia, pękniętych płytek CD z protokołami oraz wyroków i uzasadnień, które wprawiają w osłupienie doświadczonych prawników, to co jest bardziej prawdopodobne: seria kilkudziesięciu „przypadków” czy po prostu sterowanie przez kogoś tymi zdarzeniami? Przez kogoś czuwającego nad tym, aby każdy „przypadek” przynosił korzyść jednej stronie konfliktu, zawsze tej samej (...)

3) Na portalu internetowym (...) w artykule zatytułowanym „(...)”, opublikowanym 12 czerwca 2018 roku, za pomocą opisów i sformułowań:

— w sprawie (...) jest możliwe, że odszkodowanie za przejęcie firmy będzie musiał wypłacić skarb państwa, a ludzie, którzy ją przejęli, będą się nią dalej bawić, trzymając firmę na (...)

(...) Wydział Gospodarczy Sądu Okręgowego w W. to instytucja zajmująca się rozpatrywaniem praktycznie wszystkich większych (powyżej 100 tys. zł) spraw gospodarczych z W. i dużej części M.. Jest to więc miejsce o znaczeniu strategicznym dla szeroko rozumianego biznesu i prowadzenia działalności gospodarczej w (...) Polski. Jakość pracy tej instytucji wyznacza poziom cywilizacyjny kraju i ma to wpływ na tzw. (...). Jednocześnie od ponad dekady wydział ten jest zarządzany przez grupę tych samych osób, a rzeczy, które się tutaj dzieją wołają o pomstę do nieba, ministerstwa sprawiedliwości, a być nawet może do CBA, prokuratury i innych tego typu służb.

— dwa lata temu opisywałem skandaliczne sytuacje sądowe związane z wrogim przejęciem udziałów założyciela portalu (...) (piszącego te słowa), jednego z najstarszych serwisów (...) (rok zał. 2001), swego rodzaju ikony. Kilka lat temu firmę przeniesiono na (...), co zakrawa o kpinę, ponieważ (...) jest również symbolem wrogiego przejmowania start-upów z rąk ich twórców - plagi działalności gospodarczej w Polsce. Prawomocne wyroki sądowe sprzed wielu lat potwierdzają bezpodstawność zagarnięcia udziałów w (...) oraz nielegalność czynności komornika, a mimo to przywłaszczone udziały nadal znajdują się w rękach autorów tego przekrętu.

— fakt, iż znany serwis internetowy (ponad milion użytkowników), który przejęto w I wyniku manipulowania adresami doręczeń, sfingowania roszczeń oraz 1 łamania praw przez komornika znajduje się w tak reprezentacyjnym miejscu, jest kpiną z przyzwoitości, uczciwości i wszelkich norm życia społecznego. Przekręt trafił na piedestał. Jest to demonstracja bezczelności oraz symboliczne pokazanie, że we współczesnej Polsce wszystko jest akceptowalne.

— Jednym z ciekawszych wydarzeń był kontrowersyjny wyrok Sadu Apelacyjnego w W., który może mieć szersze znaczenie, ponieważ legalizuje bezprawne przejmowanie majątków przez komorników oraz pomaga ewentualnym oszustom, którzy mieliby ochotę przejąć tą drogą cudzą własność. ' Jednocześnie cały ciężar odpowiedzialności przerzuca w praktyce na skarb państwa, czyli podatników. W sprawie (...) jest możliwe, że odszkodowanie za przejęcie firmy będzie musiał wypłacić skarb państwa, a ludzie, którzy ją przejęli, będą się nią dalej bawić, trzymając firmę na wspomnianym (...). Im później, tym większe odszkodowania, bo wartość firmy z branży internetowej stale rośnie (...)

— Jak zmontowano ten przekręt? Najpierw obecni dysponenci portalu, po zmanipulowaniu adresów doręczeń i sfingowaniu samego roszczenia, j załatwili sobie w roku 2010 wyrok zaoczny (!) przeciwko założycielowi portalu na kwotę 1,7 min złotych. Następnie, mimo trwającej procedury i wznawiania sprawy sądowej, postanowili użyć tego wyroku do przejęcia udziałów w spółce (...) należących do jej założyciela. W tym celu skorzystali z pomocy znanego bardzo doświadczonego (...) komornika, który przepisał na nich te udziały, pomijając obowiązek przeprowadzenia wyceny oraz całej procedury „przekazania” pod nadzorem Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście. Zamiast w sądzie, zrobił to na własną rękę, w zaciszu swojej kancelarii (...)

— W ten sposób stworzono nową rzeczywistość, cofającą nas do czasów (...). Otóż komornik może jednym pociągnięciem pióra i przybiciem czerwonej pieczątki pozbawić kogoś dowolnie dużego majątku, przekazując go komuś innemu (...) Dwa lata temu opisywaliśmy szereg kontrowersyjnych sytuacji, które trudno jest wytłumaczyć inaczej niż przez przyjęcie teorii o funkcjonowaniu w (...) Wydziale Gospodarczym jakiegoś „układu”. Od tego czasu jest tylko gorzej.(...)

— Korelowanie czasów przebiegu różnych procesów i używanie postanowień z jednych do wpływania na wynik innych jest standardową metodą działania. W tym świetle kontrowersyjne wyroki nabierają jeszcze ciemniejszych barw, ponieważ staje się coraz mniej prawdopodobne, że zapadły przypadkiem. Dużo pewniejsze jest, że zapadły, bo miały pomóc w „ustawieniu” innego procesu. To oczywiście wszystko hipotezy, ale naukach przyrodniczych oraz w życiu jest tak, że najprostsze wyjaśnienia są zazwyczaj tymi prawdziwymi. (...) W innym procesie, dotyczącym odprawy za kontrakt menedżerski, która powinna być wypłacona założycielowi (...) w roku 2009 (a nie została wypłacona do dziś który miał się zakończyć w czerwcu 2017 roku (po 8 latach!), na dwa dni przed ostatnim terminem sędzia prowadzący sprawę awansował do innego wydziału. Oczywiście wbrew dobrym obyczajom i deklaracjom ministra sprawiedliwości, nie pozwolono mu zakończyć sprawy. Termin spadł.

— Przez kilka miesięcy nie zrobiono nic, po czym na jesieni przewodniczący (...) Wydziału łamiąc przepisy KPC, wyznaczył jako nowego sędziego panią, która już raz orzekała w tej sprawie około roku 2011, ale jej wyjątkowo nie merytoryczny wyrok został zmieciony przez Sąd Apelacyjny. Nie powinna więc nigdy więcej pojawiać się w tej sprawie. Wystarczy ł jeden telefon do sekretariatu, żeby przewodniczący wycofał się z tego pomysłu, nie trzeba było nawet wszczynać procedury zaskarżenia.

— Ta pomyłka to kolejne kilka miesięcy opóźnienia. Kolejny sędzia, żeby zdążyć zapoznać się z aktami sprawy, ustalił termin na ... maj 2018 czyli rok po poprzednim terminie, odwołanym w dziwnych okolicznościach. Tego typu akcje to standardowy repertuar polskich sądów (...)

— Powtarzalność kontrowersyjnych sytuacji prawie w każdym procesie (...), jaki ma miejsce w (...) Wydziale Gospodarczym, stanowi statystyczne potwierdzenie hipotezy o istnieniu „układu”. Na przestrzeni 8 lat dochodzi systematycznie, w każdym procesie do grubych „nieprawidłowości”, które zawsze działają na korzyść sprawców przywłaszczenia.

4) na portalu internetowym (...) w artykule P. L.: „Wyprowadzenie (...) na C.. Przerzucenie rachunków na podatników. Apel do Prokuratury Krajowej” opublikowanym w dniu 25 stycznia 2019 roku, za pomocą opisów:

– Długa historia nielegalnego przejęcia udziałów założycieli portalu (...) skończy się za chwilę wyprowadzeniem kilkuset milionów zł. Do (...) raju podatkowego przez fałszywych „inwestorów”. ZAWIADOMIENIE O UZASADNIONYM PODEJRZENIU POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA obejmującego mienie wielkiej wartości, dotyczy: podjętej próby wyprowadzenia z kraju kilkuset milionów złotych pochodzących z przestępstwa oraz narażenia Skarb Państwa na odpowiedzialność cywilną w podobnej wysokości z tytułu szkody poniesionej w wyniku przestępstwa sprawcy: osoby podające się za udziałowców Spółki (...) (KRS (...)).

— Zgodnie z oficjalnymi komunikatami Urzędu Ochrony Konkurencji oraz obu stron, to jest spółki (...) oraz (...), została zawarta umowa przedwstępna sprzedaży większościowego pakietu udziałów spółki (...) prowadzącej przedsiębiorstwo (...). Wskazuję, że realizacja zaplanowanej transakcji może narazić Skarb Państwa na szkodę w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych. Wynika to z faktu pozyskania przez zbywających przedmiotu sprzedaży w wyniku całego szeregu działań przestępnych (zob. o tym niżej pod II). Realizowana transakcja stanowi poniekąd zwieńczenie tych działań. Jej istota wyraża się, bowiem w wyprowadzeniu środków pochodzących z przestępstw poza obszar jurysdykcji Rzeczypospolitej Polskiej.

- Należy już na wstępie podkreślić jedną cechę charakteryzującą przedstawiane działania. Mianowicie w 100% przypadków poczynania osób objętych zawiadomieniem zostały napiętnowane przez sądy jako rażąco naruszające prawo. Jednakże zawsze osoby podejmujące działania nakierowane na wyprowadzenie majątku są szybsze w działaniu od sądów wydających odnośne orzeczenia.

- Jednocześnie dostrzeżenia wymaga okoliczność różniąca w sposób zdecydowany dotychczasowe poczynania podejrzanych od działań podejmowanych obecnie. Mianowicie dotychczas podejrzani „wyprowadzali” bezprawnie zagarnięty majątek z jednego podmiotu polskiego do drugiego”.

- II. Opis poszczególnych etapów działań przestępczych. 1. Podstępne uzyskanie wyroku zaocznego w sprawie (...). Podejrzani w 2010 roku w sposób podstępny uzyskali na rzecz należącej do nich spółki (...) Sp. z o.o. wyrok zaoczny, zasądzający kwotę 1.627.500 złotych (wyr. SO w W. z 8 października 2010 r. (...)). Podstęp wyrażał się w umyślnym podaniu w pozwie nieprawidłowego adresu zamieszkania Pozwanego. Dzięki temu jako Pozwany nie wiedziałem nic o złożonym Pozwie, ani o wydanym w jego następstwie wyroku. W tych okolicznościach wyrok stał się tytułem egzekucyjnym. Fakt świadomego wprowadzenia w błąd, co do mojego adresu zamieszkania potwierdził SA w W. w uzasadnieniu wyroku z 15 lutego 2015 roku, (...)

— 2. Postępowanie egzekucyjne. W następnym kroku podejrzani wykorzystali fakt natychmiastowej wykonalności wyroku zaocznego (art. 333 § 1 pkt 3 KPC) do przeprowadzenia egzekucji z udziałów w (...) sp. z o.o. należących do P. K. (1). Postępowanie egzekucyjne zostało przeprowadzone przez komornika B. M. w ekspresowym tempie, za to z rażącym naruszeniem prawa (co wielokrotnie potwierdziły później Sądy). W rezultacie tego postępowania komornik postanowieniem z dnia 18 listopada 2011 roku (...) stwierdził nabycie przez (...) sp. z o.o. praw majątkowych do 290 udziałów w (...) sp. z o.o. Powyższe postanowienie komornika nigdy nie uprawomocniło się, bo było prawidłowo zaskarżone. (...);

— 3. Dalsze losy sprawy (...) (...) Okoliczności te musiały upewnić \ podejrzanych, co do obowiązku zwrotu mienia (udziałów w spółce) należących do założyciela portalu (...), P. K. (1).

— 5. Istota zagrożenia interesu publicznego (...) Roszczenie regresowe będzie, j wszakże miało jakąkolwiek wartość tylko o tyle, o ile w rzeczywistości / sprawcy „nie wyprowadzą” wcześniej swego majątku poza obszar, na którym jurysdykcja władz polskich jest skuteczna. Należy podkreślić, że działania zmierzające w tym kierunku są prowadzone z dużą intensywnością, o czym świadczą komunikaty UOKIK z 10 grudnia 2018 roku.

— 6. Wyprowadzanie majątku poza granice Polski. Już w części wstępnej zaznaczono, że osoby dopuszczające się przestępstw mają perfekcyjnie opanowaną metodologię wyprowadzania majątku poza sferę oddziaływania wymiaru sprawiedliwości. Ze względu na konieczność zachowania zwięzłości, poniżej zostaną wymienione jedynie kroki o podstawowym znaczeniu: w czerwcu 2011 r. podejrzani doprowadzają do umorzenia wszystkich udziałów, dotychczas objętych przez udziałowców (...) sp. z o.o.; w czerwcu 2014 r. wnoszą aportem do nowej spółki (nazwanej (...) sp. z o.o.) przedsiębiorstwo, którego głównym składnikiem jest portal internetowy (...); w 2015 r. w niewyjaśnionych okolicznościach przenoszą udziały w Spółce (...) sp. z o.o. (należące dotąd do (...) sp. z o.o.) do założonej na C. Spółki (...) ((...)) i to bez godziwego wynagrodzenia. W kontekście poczynionych posunięć zwrócenia wymagają dwie okoliczności: Po pierwsze okres, w którym dokonywano wymienionych kroków jest zawsze dobierany w sposób precyzyjny. Umorzenie udziałów nastąpiło w bezpośrednim związku czasowym z przywróceniem przez Sąd Okręgowy w W. terminu do wniesienia sprzeciwu od wydanego wyroku zaocznego. Samo przywrócenie terminu oznaczało bowiem zagrożenie, w postaci uchylenia wyroku zaocznego oraz odwrócenia skutków przeprowadzonej egzekucji, czyli powrót udziałów do uprawnionego - dlatego chwilę przed tym faktem umorzono je, opierając uchwały walnych zgromadzeń na nieprawomocnych (!) przecież postanowieniach komornika, zatem nielegalnie.

Ponadto wniesienie przedsiębiorstwa (...) aportem do nowej spółki ( (...) sp. z o.o.) oraz przeniesienie udziałów w tej spółce do podmiotu założonego na C. nastąpiło w bezpośrednich relacjach czasowych z wyrokiem SO w sprawie (...) (20 grudnia 2013 r.) oraz oddaleniem apelacji od tego wyroku przez S.A. w W., co nastąpiło wyrokiem z 28 września 2014 roku, (...). Oznacza to, że przeniesienie praw udziałowych do spółki, mającej siedzibę za granicą nastąpiło w chwili gdy jasne stało się, że udziały poddane egzekucji powinny powrócić do pierwotnego udziałowca. Dzięki „wyprowadzeniu” praw udziałowych poza granice Polski podejrzani udaremnili realizację wydanego wyroku.

Druga okoliczność wyraża się w tym, że „wyprowadzenie” udziałów w spółce prowadzącej portal (...) do spółki na (...) nie spowodowało pojawienia się w majątku sprzedającego (tj. pierwotnej spółki (...) sp. z o.o.) żadnych poważniejszych wartości. Jeśli weźmie się pod uwagę, że udziały wniesione do spółki na (...) już wówczas (tj. w 2015 roku), były warte ponad 70 milionów złotych, to następczy charakter tych działań nie może budzić żadnych wątpliwości.

— III. Podsumowanie. Powyższe jasno pokazuje, że działania przestępcze opisane w niniejszym zawiadomieniu tworzą logiczną całość. Dotychczas koncentrowały się one na wyprowadzeniu poza obszar oddziaływania polskiego wymiaru sprawiedliwości wielkich wartości majątkowych. Transakcja przedstawiona obecnie UOKIK jest natomiast zwieńczeniem wszystkich uprzednich poczynań. Ma ona doprowadzić do zbycia praw uzyskanych drogą szeregu czynów kryminalnych oraz wytransferowania pieniędzy uzyskanych w wyniku tych czynów poza granice Polski. (...) Dokonywanie zuchwałej kradzieży jednego z najstarszych start-upów internetowych, jakim jest portal (...), realizowane systematycznie od 10 lat, bezwzględnym wykorzystaniem opieszałości wymiaru sprawiedliwości nie uchodzi społecznej uwadze i już od kilku lat jest przedmiotem systematycznych relacji przez najpoważniejsze dzienniki i j media w kraju ((...), (...), (...), (...), (...) i inne) Przebieg tej historii poważnie narusza poczucie bezpieczeństwa i przedsiębiorców oraz wiarę w sprawność instytucji państwowych, szczególnie wśród młodych ludzi planujących zakładanie własnych firm czy rozważających związanie swoich przyszłych karier z krajem.

5) na portalu internetowym (...) w postaci wpisu opublikowanego dnia 3 lutego 2019 roku o godz. 10:47:

— Głodowe płace w administracji sądowej ... a potem nagle, w idealnie dobranym momencie giną jakieś akta - np. (...) w Sądzie Okręgowym w W., właśnie wtedy, gdy po 14 miesiącach zwlekania miały pójść o biegłego, aby wycenić nielegalnie przejęte udziały w przedsiębiorstwie (...), które jest właśnie sprzedawane do (...). W ten magiczny sposób rzekomi „właściciele” moich udziałów otrzymują czas na wyprowadzenie za granicę setek milionów złotych.

6) na portalu internetowym (...) w postaci wpisu (...) skrajna niekompetencja sądu rejestrowego na (...) - tak się kradnie udziały w spółkach zoo, opublikowanym w dniu 6 lutego 2019 roku:

— „Sąd Rejonowy na (...) zalegalizował przestępcze przejęcie moich j udziałów, nie zauważając, że wszystkie uchwały są podejmowane nielegalnie. Podobnie jak komornika, łamiąc wszelkie procedury, nielegalnie odebrał moje udziały na podstawie tytułu zaocznego, wyłudzonego z Sądu Okręgowego po ; sfałszowaniu adresów doręczeń i później unieważniony. Ludzie, którzy zmontowali te przekręty sprzedają teraz moje udziały do (...) (!), a firma ta nie ma wstydu i je kupuje (dostałem oficjalną odpowiedź, że nie mają problemu z tą brudną transakcją i że to problem RP a nie ich). Za tę bezmyślność (czy tylko ?) sędziów czy referendarzy z KRS skarb państwa powinien teraz zapłacić ogromne odszkodowania.

(...) 2019 (opublikowany w dniu 21 lutego 2019 roku): UOKIK właśnie wydał zgodę (...) na bardzo kontrowersyjny zakup (...) jednocześnie akta sprawy ((...), S.O. W.) o odszkodowanie za ukradzione mi udziały, od 16-tu !!! miesięcy (od X 2017, gdy sąd postanowił o sporządzeniu wyceny) nie mogą wyjść do biegłego. Teraz, gdy w końcu postanowiono je wysłać nagle okazało się, że zginęły i od 3 miesięcy nie można ich znaleźć. Tak, akta sprawy będącej pod nadzorem, o kilkadziesiąt min zł tak po prostu giną © Wszystko to po wcześniejszym przeciąganiu tej banalnej sprawy przez 4 lata).... Takie cuda w sądzie na (...) są od początku , w każdej sprawie - hańba!!! Dlaczego tak się dzieje? Pewnie trzeba chronić j autorów tego przekrętu i dać im czas na ukrycie kasy z tej transakcji na (...), dokąd w 2015 wyprowadzono spółkę (...) zaniżając j rynkową wartość portalu. Oczywiście prokuratury nic z tym od lat nie robią poza „umorzeniami” ... Tyle warte jest Państwo Polskie;

tj. o czyn z art. 212 § 1 i 2 kk;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

jak w pkt. 1.1.1

jak w pkt. 1.1.1.

Oskarżony P. K. (1), dążąc do nagłośnienia historii swego sporu z pokrzywdzonymi i zainteresowania nim opinii publicznej (w celu m. in zwrócenia uwagi na mankamenty działania wymiaru sprawiedliwości, potencjalnie zagrażający innym podmiotom gospodarczym mechanizm pozwalający na nielegalne - w jego ocenie - pozbawienie majątku), publikował informacje na temat toczących się postępowań, z udziałem jego i pokrzywdzonych wraz z subiektywnymi ocenami i wnioskami na stronie internetowej (...), jak też na swoim profilu na portalu (...).

W dniu 12 czerwca 2018 roku, na portalu (...) ukazał się artykuł autorstwa oskarżonego zatytułowany: "(...)”, w którym użył on m. in. następujących sformułowań:

"w sprawie (...) jest możliwe, że odszkodowanie za przejęcie firmy będzie musiał wypłacić skarb państwa, a ludzie, którzy ją przejęli, będą się nią dalej bawić, trzymając firmę na (...)",

"(...) Wydział Gospodarczy Sądu Okręgowego w W. to instytucja zajmująca się rozpatrywaniem praktycznie wszystkich większych (powyżej 100 tys. zł) spraw gospodarczych z W. i dużej części M.. Jest to więc miejsce o znaczeniu strategicznym dla szeroko rozumianego biznesu i prowadzenia działalności gospodarczej w (...) Polski. Jakość pracy tej instytucji wyznacza poziom cywilizacyjny kraju i ma to wpływ na tzw. (...). Jednocześnie od ponad dekady wydział ten jest zarządzany przez grupę tych samych osób, a rzeczy, które się tutaj dzieją wołają o pomstę do nieba, ministerstwa sprawiedliwości, a być nawet może do CBA, prokuratury i innych tego typu służb."

"Dwa lata temu opisywałem skandaliczne sytuacje sądowe związane z wrogim przejęciem udziałów założyciela portalu (...) (piszącego te słowa), jednego z najstarszych serwisów (...) (rok zał. 2001), swego rodzaju ikony. Kilka lat temu firmę przeniesiono na (...), co zakrawa o kpinę, ponieważ (...) jest również symbolem wrogiego przejmowania start-upów z rąk ich twórców - plagi działalności gospodarczej w Polsce. Prawomocne wyroki sądowe sprzed wielu lat potwierdzają bezpodstawność zagarnięcia udziałów w (...) oraz nielegalność czynności komornika, a mimo to przywłaszczone udziały nadal znajdują się w rękach autorów tego przekrętu."

"F akt, iż znany serwis internetowy (ponad milion użytkowników), który przejęto w I wyniku manipulowania adresami doręczeń, sfingowania roszczeń oraz 1 łamania praw przez komornika znajduje się w tak reprezentacyjnym miejscu, jest kpiną z przyzwoitości, uczciwości i wszelkich norm życia społecznego. Przekręt trafił na piedestał. Jest to demonstracja bezczelności oraz symboliczne pokazanie, że we współczesnej Polsce wszystko jest akceptowalne."

Jednym z ciekawszych wydarzeń był kontrowersyjny wyrok Sadu Apelacyjnego w W., który może mieć szersze znaczenie, ponieważ legalizuje bezprawne przejmowanie majątków przez komorników oraz pomaga ewentualnym oszustom, którzy mieliby ochotę przejąć tą drogą cudzą własność. ' Jednocześnie cały ciężar odpowiedzialności przerzuca w praktyce na skarb państwa, czyli podatników. W sprawie (...) jest możliwe, że odszkodowanie za przejęcie firmy będzie musiał wypłacić skarb państwa, a ludzie, którzy ją przejęli, będą się nią dalej bawić, trzymając firmę na wspomnianym (...). Im później, tym większe odszkodowania, bo wartość firmy z branży internetowej stale rośnie (...)"

"Jak zmontowano ten przekręt? Najpierw obecni dysponenci portalu, po zmanipulowaniu adresów doręczeń i sfingowaniu samego roszczenia, j załatwili sobie w roku 2010 wyrok zaoczny (!) przeciwko założycielowi portalu na kwotę 1,7 min złotych. Następnie, mimo trwającej procedury i wznawiania sprawy sądowej, postanowili użyć tego wyroku do przejęcia udziałów w spółce (...) należących do jej założyciela. W tym celu skorzystali z pomocy znanego bardzo doświadczonego (...) komornika, który przepisał na nich te udziały, pomijając obowiązek przeprowadzenia wyceny oraz całej procedury „przekazania” pod nadzorem Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście. Zamiast w sądzie, zrobił to na własną rękę, w zaciszu swojej kancelarii (...)"

"W ten sposób stworzono nową rzeczywistość, cofającą nas do czasów (...). Otóż komornik może jednym pociągnięciem pióra i przybiciem czerwonej pieczątki pozbawić kogoś dowolnie dużego majątku, przekazując go komuś innemu (...) Dwa lata temu opisywaliśmy szereg kontrowersyjnych sytuacji, które trudno jest wytłumaczyć inaczej niż przez przyjęcie teorii o funkcjonowaniu w (...) Wydziale Gospodarczym jakiegoś „układu”. Od tego czasu jest tylko gorzej.(...)"

"Korelowanie czasów przebiegu różnych procesów i używanie postanowień z jednych do wpływania na wynik innych jest standardową metodą działania. W tym świetle kontrowersyjne wyroki nabierają jeszcze ciemniejszych barw, ponieważ staje się coraz mniej prawdopodobne, że zapadły przypadkiem. Dużo pewniejsze jest, że zapadły, bo miały pomóc w „ustawieniu” innego procesu. To oczywiście wszystko hipotezy, ale naukach przyrodniczych oraz w życiu jest tak, że najprostsze wyjaśnienia są zazwyczaj tymi prawdziwymi. (...) W innym procesie, dotyczącym odprawy za kontrakt menedżerski, która powinna być wypłacona założycielowi (...) w roku 2009 (a nie została wypłacona do dziś który miał się zakończyć w czerwcu 2017 roku (po 8 latach!), na dwa dni przed ostatnim terminem sędzia prowadzący sprawę awansował do innego wydziału. Oczywiście wbrew dobrym obyczajom i deklaracjom ministra sprawiedliwości, nie pozwolono mu zakończyć sprawy. Termin spadł."

"Przez kilka miesięcy nie zrobiono nic, po czym na jesieni przewodniczący (...)Wydziału łamiąc przepisy KPC, wyznaczył jako nowego sędziego panią, która już raz orzekała w tej sprawie około roku 2011, ale jej wyjątkowo nie merytoryczny wyrok został zmieciony przez Sąd Apelacyjny. Nie powinna więc nigdy więcej pojawiać się w tej sprawie. Wystarczy ł jeden telefon do sekretariatu, żeby przewodniczący wycofał się z tego pomysłu, nie trzeba było nawet wszczynać procedury zaskarżenia."

"Ta pomyłka to kolejne kilka miesięcy opóźnienia. Kolejny sędzia, żeby zdążyć zapoznać się z aktami sprawy, ustalił termin na ... maj 2018 czyli rok po poprzednim terminie, odwołanym w dziwnych okolicznościach. Tego typu akcje to standardowy repertuar polskich sądów (...)"

"Powtarzalność kontrowersyjnych sytuacji prawie w każdym procesie (...), jaki ma miejsce w (...) Wydziale Gospodarczym, stanowi statystyczne potwierdzenie hipotezy o istnieniu „układu”. Na przestrzeni 8 lat dochodzi systematycznie, w każdym procesie do grubych „nieprawidłowości”, które zawsze działają na korzyść sprawców przywłaszczenia.

Z kolei, w dniu 25 stycznia 2019 roku, na tym samym portalu opublikowano artykuł pod tytułem: „Wyprowadzenie (...) na C.. Przerzucenie rachunków na podatników. Apel do Prokuratury Krajowej” , w którym napisał on m. in:

"Długa historia nielegalnego przejęcia udziałów założycieli portalu (...) skończy się za chwilę wyprowadzeniem kilkuset milionów zł. Do (...) raju podatkowego przez fałszywych „inwestorów”. ZAWIADOMIENIE O UZASADNIONYM PODEJRZENIU POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA obejmującego mienie wielkiej wartości, dotyczy: podjętej próby wyprowadzenia z kraju kilkuset milionów złotych pochodzących z przestępstwa oraz narażenia Skarb Państwa na odpowiedzialność cywilną w podobnej wysokości z tytułu szkody poniesionej w wyniku przestępstwa sprawcy: osoby podające się za udziałowców Spółki (...) (KRS (...))."

"Zgodnie z oficjalnymi komunikatami Urzędu Ochrony Konkurencji oraz obu stron, to jest spółki (...) oraz (...), została zawarta umowa przedwstępna sprzedaży większościowego pakietu udziałów spółki (...) prowadzącej przedsiębiorstwo (...). Wskazuję, że realizacja zaplanowanej transakcji może narazić Skarb Państwa na szkodę w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych. Wynika to z faktu pozyskania przez zbywających przedmiotu sprzedaży w wyniku całego szeregu działań przestępnych (zob. o tym niżej pod II). Realizowana transakcja stanowi poniekąd zwieńczenie tych działań. Jej istota wyraża się, bowiem w wyprowadzeniu środków pochodzących z przestępstw poza obszar jurysdykcji Rzeczypospolitej Polskiej."

"Należy już na wstępie podkreślić jedną cechę charakteryzującą przedstawiane działania. Mianowicie w 100% przypadków poczynania osób objętych zawiadomieniem zostały napiętnowane przez sądy jako rażąco naruszające prawo. Jednakże zawsze osoby podejmujące działania nakierowane na wyprowadzenie majątku są szybsze w działaniu od sądów wydających odnośne orzeczenia."

"Jednocześnie dostrzeżenia wymaga okoliczność różniąca w sposób zdecydowany dotychczasowe poczynania podejrzanych od działań podejmowanych obecnie. Mianowicie dotychczas podejrzani „wyprowadzali” bezprawnie zagarnięty majątek z jednego podmiotu polskiego do drugiego”.

"II. Opis poszczególnych etapów działań przestępczych. 1. Podstępne uzyskanie wyroku zaocznego w sprawie (...). Podejrzani w 2010 roku w sposób podstępny uzyskali na rzecz należącej do nich spółki (...) Sp. z o.o. wyrok zaoczny, zasądzający kwotę 1.627.500 złotych (wyr. SO w W. z 8 października 2010 r. (...)). Podstęp wyrażał się w umyślnym podaniu w pozwie nieprawidłowego adresu zamieszkania Pozwanego. Dzięki temu jako Pozwany nie wiedziałem nic o złożonym Pozwie, ani o wydanym w jego następstwie wyroku. W tych okolicznościach wyrok stał się tytułem egzekucyjnym. Fakt świadomego wprowadzenia w błąd, co do mojego adresu zamieszkania potwierdził SA w W. w uzasadnieniu wyroku z 15 lutego 2015 roku, (...)"

"2. Postępowanie egzekucyjne. W następnym kroku podejrzani wykorzystali fakt natychmiastowej wykonalności wyroku zaocznego (art. 333 § 1 pkt 3 KPC) do przeprowadzenia egzekucji z udziałów w (...) sp. z o.o. należących do P. K. (1). Postępowanie egzekucyjne zostało przeprowadzone przez komornika B. M. w ekspresowym tempie, za to z rażącym naruszeniem prawa (co wielokrotnie potwierdziły później Sądy). W rezultacie tego postępowania komornik postanowieniem z dnia 18 listopada 2011 roku (...) stwierdził nabycie przez (...) sp. z o.o. praw majątkowych do 290 udziałów w (...) sp. z o.o. Powyższe postanowienie komornika nigdy nie uprawomocniło się, bo było prawidłowo zaskarżone. (...);"

"3. Dalsze losy sprawy (...) (...) Okoliczności te musiały upewnić podejrzanych, co do obowiązku zwrotu mienia (udziałów w spółce) należących do założyciela portalu (...), P. K. (1)."

"5. Istota zagrożenia interesu publicznego (...) Roszczenie regresowe będzie, j wszakże miało jakąkolwiek wartość tylko o tyle, o ile w rzeczywistości sprawcy „nie wyprowadzą” wcześniej swego majątku poza obszar, na którym jurysdykcja władz polskich jest skuteczna. Należy podkreślić, że działania zmierzające w tym kierunku są prowadzone z dużą intensywnością, o czym świadczą komunikaty UOKIK z 10 grudnia 2018 roku."

"6. Wyprowadzanie majątku poza granice Polski. Już w części wstępnej zaznaczono, że osoby dopuszczające się przestępstw mają perfekcyjnie opanowaną metodologię wyprowadzania majątku poza sferę oddziaływania wymiaru sprawiedliwości. Ze względu na konieczność zachowania zwięzłości, poniżej zostaną wymienione jedynie kroki o podstawowym znaczeniu: w czerwcu 2011 r. podejrzani doprowadzają do umorzenia wszystkich udziałów, dotychczas objętych przez udziałowców (...) sp. z o.o.; w czerwcu 2014 r. wnoszą aportem do nowej spółki (nazwanej (...) sp. z o.o.) przedsiębiorstwo, którego głównym składnikiem jest portal internetowy (...); w 2015 r. w niewyjaśnionych okolicznościach przenoszą udziały w Spółce (...) sp. z o.o. (należące dotąd do (...) sp. z o.o.) do założonej na (...) Spółki (...) ((...)) i to bez godziwego wynagrodzenia. W kontekście poczynionych posunięć zwrócenia wymagają dwie okoliczności: Po pierwsze okres, w którym dokonywano wymienionych kroków jest zawsze dobierany w sposób precyzyjny. Umorzenie udziałów nastąpiło w bezpośrednim związku czasowym z przywróceniem przez Sąd Okręgowy w W. terminu do wniesienia sprzeciwu od wydanego wyroku zaocznego. Samo przywrócenie terminu oznaczało bowiem zagrożenie, w postaci uchylenia wyroku zaocznego oraz odwrócenia skutków przeprowadzonej egzekucji, czyli powrót udziałów do uprawnionego - dlatego chwilę przed tym faktem umorzono je, opierając uchwały walnych zgromadzeń na nieprawomocnych (!) przecież postanowieniach komornika, zatem nielegalnie."

"Ponadto wniesienie przedsiębiorstwa (...) aportem do nowej spółki ( (...) sp. z o.o.) oraz przeniesienie udziałów w tej spółce do podmiotu założonego na (...) nastąpiło w bezpośrednich relacjach czasowych z wyrokiem SO w sprawie (...) (20 grudnia 2013 r.) oraz oddaleniem apelacji od tego wyroku przez S.A. w W., co nastąpiło wyrokiem z 28 września 2014 roku, (...). Oznacza to, że przeniesienie praw udziałowych do spółki, mającej siedzibę za granicą nastąpiło w chwili gdy jasne stało się, że udziały poddane egzekucji powinny powrócić do pierwotnego udziałowca. Dzięki „wyprowadzeniu” praw udziałowych poza granice Polski podejrzani udaremnili realizację wydanego wyroku."

"Druga okoliczność wyraża się w tym, że „wyprowadzenie” udziałów w spółce prowadzącej portal (...) do spółki na (...) nie spowodowało pojawienia się w majątku sprzedającego (tj. pierwotnej spółki (...) sp. z o.o.) żadnych poważniejszych wartości. Jeśli weźmie się pod uwagę, że udziały wniesione do spółki na C. już wówczas (tj. w 2015 roku), były warte ponad 70 milionów złotych, to następczy charakter tych działań nie może budzić żadnych wątpliwości."

"III. Podsumowanie. Powyższe jasno pokazuje, że działania przestępcze opisane w niniejszym zawiadomieniu tworzą logiczną całość. Dotychczas koncentrowały się one na wyprowadzeniu poza obszar oddziaływania polskiego wymiaru sprawiedliwości wielkich wartości majątkowych. Transakcja przedstawiona obecnie UOKIK jest natomiast zwieńczeniem wszystkich uprzednich poczynań. Ma ona doprowadzić do zbycia praw uzyskanych drogą szeregu czynów kryminalnych oraz wytransferowania pieniędzy uzyskanych w wyniku tych czynów poza granice Polski. (...) Dokonywanie zuchwałej kradzieży jednego z najstarszych start-upów internetowych, jakim jest portal (...), realizowane systematycznie od 10 lat, bezwzględnym wykorzystaniem opieszałości wymiaru sprawiedliwości nie uchodzi społecznej uwadze i już od kilku lat jest przedmiotem systematycznych relacji przez najpoważniejsze dzienniki i j media w kraju ((...), (...), (...), (...), (...) i inne) Przebieg tej historii poważnie narusza poczucie bezpieczeństwa i przedsiębiorców oraz wiarę w sprawność instytucji państwowych, szczególnie wśród młodych ludzi planujących zakładanie własnych firm czy rozważających związanie swoich przyszłych karier z krajem."

Następnie, kilka dni później, w lutym 2019 roku oskarżony opublikował w odstępie kilku dni, na swoim profilu na portalu (...) wpisy o treści:

w dniu 6 lutego - "(...) skrajna niekompetencja sądu rejestrowego na (...) - tak się kradnie udziały w spółkach zoo, opublikowanym w dniu 6 lutego 2019 roku: „Sąd Rejonowy na (...) zalegalizował przestępcze przejęcie moich udziałów, nie zauważając, że wszystkie uchwały są podejmowane nielegalnie. Podobnie jak komornika, łamiąc wszelkie procedury, nielegalnie odebrał moje udziały na podstawie tytułu zaocznego, wyłudzonego z Sądu Okręgowego po ; sfałszowaniu adresów doręczeń i później unieważniony. Ludzie, którzy zmontowali te przekręty sprzedają teraz moje udziały do (...) (!), a firma ta nie ma wstydu i je kupuje (dostałem oficjalną odpowiedź, że nie mają problemu z tą brudną transakcją i że to problem RP a nie ich). Za tę bezmyślność (czy tylko ?) sędziów czy referendarzy z KRS skarb państwa powinien teraz zapłacić ogromne odszkodowania."

w dniu 21 lutego - (...) 2019 (opublikowany w dniu 21 lutego 2019 roku): "UOKIK właśnie wydał zgodę (...) na bardzo kontrowersyjny zakup (...)jednocześnie akta sprawy ((...), S.O. W.) o odszkodowanie za ukradzione mi udziały, od 16-tu !!! miesięcy (od X 2017, gdy sąd postanowił o sporządzeniu wyceny) nie mogą wyjść do biegłego. Teraz, gdy w końcu postanowiono je wysłać nagle okazało się, że zginęły i od 3 miesięcy nie można ich znaleźć. Tak, akta sprawy będącej pod nadzorem, o kilkadziesiąt min zł tak po prostu giną © Wszystko to po wcześniejszym przeciąganiu tej banalnej sprawy przez 4 lata).... Takie cuda w sądzie na (...) są od początku , w każdej sprawie - hańba!!! Dlaczego tak się dzieje? Pewnie trzeba chronić j autorów tego przekrętu i dać im czas na ukrycie kasy z tej transakcji na (...), dokąd w 2015 wyprowadzono spółkę (...) zaniżając rynkową wartość portalu. Oczywiście prokuratury nic z tym od lat nie robią poza „umorzeniami” ... Tyle warte jest Państwo Polskie."

akt notarialny z otwarcia i przeglądu strony internetowej (...)wraz załącznikiem

27-32 (IV)

akt notarialny z otwarcia i przeglądu strony internetowej (...) wraz załącznikiem

38-40 (IV), 366-370 (V)

akt notarialny z otwarcia i przeglądu strony internetowej (...) wraz załącznikiem

35-37 (IV)

akt notarialny z otwarcia i przeglądu strony internetowej (...) wraz załącznikiem

32-34 (IV)

1.1.7.

B. K. (2)

w dniu 11 września 2020 roku, na zorganizowanej wspólnie z P. K. (1) w siedzibie Stowarzyszenia (...) w W., przy ul. (...) Konferencji prasowej rozpowszechniał publicznie oraz za pośrednictwem środków masowego komunikowania się poniżające, nieprawdziwe informacje, godzące w dobre imię oraz w szczególności podważające ich reputację i wiarygodność w opinii publicznej oraz przede wszystkim narażające na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej na temat M. P. (1), S. M. (1), (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i również samych Spółek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, które wyrażały się w przypisaniu ww. podmiotom negatywnych właściwości, jakoby Oskarżyciele prywatni podejmując rozmyślne działania o charakterze przestępczym pozbawili P. K. (1) udziałów przysługujących mu w przeszłym czasie w Spółce (...) Spółka z ograniczona odpowiedzialnością, a następnie w sposób bezprawny „wyprowadzili” majątek w postaci przedsiębiorstwa (...) do R., za pomocą negatywnych stwierdzeń o treściach stanowiących załącznik 1 do niniejszego prywatnego aktu oskarżenia,

to jest o czyn z art. 212 § 1 i 2 KK;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

jak w pkt.1.1.1.

jak w pkt. 1.1.1.

Oskarżony P. K. (1), na dzień 11 września 2020 r., zorganizował konferencję prasową w siedzibie Stowarzyszenia (...) w W. przy ul. (...) z udziałem prof. B. K.. Tematem wystąpienia miałyby być "mechanizmy nadużyć dotyczące przejęcia portalu (...), bezwład wymiaru sprawiedliwości oraz wątpliwy etycznie i prawnie zakup (...) przez (...)".

B. K. (2) jest profesorem prawa, wykonującym zawód (...). W ramach swej praktyki zawodowej był (...) P. K. (1) w postępowaniach cywilnych i gospodarczych, dotyczących sporów P. K. z M. P. i S. M., jak też spółkami (...) sp. z o.o. i (...) sp. z o.o. (m. in. (...), (...), (...) Sądu Okręgowego w W.).

W toku konferencji oskarżony użył m. in. następujących sformułowań:

"(...) udziały, które należały do twórcy portalu (...) (...) zostały zawłaszczone niby przez spółki prawa handlowego. ale tak naprawdę przez konkretne osoby. Ci ludzie, których będę nazywał złoczyńcami, żeby się nie posunąć za daleko, są wymienieni i będą wymienieni z imienia i nazwiska z bardzo prostej przyczyny; jeżeli ktoś zechce wejść do akt KRS spółek (...), (...), (...), to oni są tam wymienienie z imienia i nazwiska"

"(...) w 2008 roku spółka natrafia na konieczność pozyskania kapitału zewnętrznego i w ten sposób dochodzi do współpracy z osobami, które określam mianem złoczyńców, czyli z Panem S. M. (1) i M. P. (1)"

"Całkowicie świadomie spółka kierująca pozew podała adres pozwanego przy ulicy (...). Normalną konsekwencją tego był fakt, że Pan P. K. (1) pozwu nie odebrał. Po pierwsze, bo tam nie mieszkał, po drugie, już w owym czasie miał trudności w wejściu do lokalu, w którym znajdowały się pomieszczenia spółki (...)"

"Złoczyńcy umożliwiają wycenę metodą likwidacyjną wskutek tego, że różnymi podejrzanymi posunięciami księgowymi (...) kreują ujemny wynik za 2010 rok i wszystkie wpływy przerzucają z roku 2010 na 2011 a koszty w odwrotną stronę (...)"

"No przecież tego typu manipulacji czy malwersacji nie dokonuje się w tak prymitywny sposób, że spółka (...) wnosi aport, otrzymuje za to udziały, które są wycenione na 2 016 000 euro, a następnie umarza te udziały, no to widać, ze to jest nielegalna operacja i to prymitywnie nielegalna."

"(...) dokonano operacji, mocą której wyprowadzono cały majątek do spółki (...), natomiast spółka (...) sp. z o.o. nie otrzymała za to niczego. Być może otrzymała 10 tys. euro dla swojej spółki zależnej, której te udziały podarowała, ale i to nie jest takie pewne, bo mamy tylko orzeczenia (...), że umarza się udziały za dziewięć tysięcy udziałów za nominalną wartość 10 tys. euro(...) natomiast nie mamy śladów dotyczących tego, że te pieniądze rzeczywiści zostały zapłacone. (...) Podarowanie tych udziałów zmierza do tego, żeby ukryć bezpośredni związek między wartością 2 mln. euro i otrzymywanych po umorzeniu 9 tys. euro za te same udziały. (...) jak to się mogło stać, ze w ciągu 9 miesięcy, czyli między kwietniem a grudniem 2014 r. te udziały straciły 43-krotnie na swojej wartości, że (...) w sprawozdaniu (...) ich wartość została zaprezentowana na 195 tys. złotych"

"(...) dziwnym trafem wszystkie dotychczasowe postępowania karne były toczone, były prowadzone przez prokuraturę wojskową (...)".

Bezpośrednio po konferencji oskarżony B. K. (2) udzielił wywiadu, umieszczonego następnie, podobnie jak zapis samej konferencji, na portalu (...), w którym powiedział m. in.:

"Jeżeli okazuje się, że można w trzydzieści sześć godzin przepisać czyjeś udziały na inne osoby, tylko składając wniosek i jak przypuszczam mając jakieś znajomości, to jest to bardzo, bardzo groźne."

"(...) omawiamy oczywiście większość mechanizmów, na swój sposób przestępczych, jakie miały zastosowanie przez dziesięć lat tej historii (...)"

"(...) (...) korzysta na tym, że ja zostałem po prostu okradziony z dorobku całego życia i nabywa po prostu (...) po zaniżonej cenie, korzystając z tego, że Panowie, którzy go sprzedają, mają bardzo wątpliwe prawa do jego własności, mają prawa tylko do swoich 71%, a cała reszta jest mocno naciągana (...)"

"(...) jak można zniszczyć działaniami bezprawnymi przedsiębiorcę i to jest pokazanie krzywdy ludzkiej, która rozmyślnymi działaniami, momentami o charakterze przestępnym została pozbawiona dorobku swojego życia."

"(...) wydaje mi się, że należy zwrócić uwagą na to, że złoczyńcy byli zawsze jeden krok przed wymiarem sprawiedliwości (...)"

"Natomiast wydaje się nie do pomyślenia, że nieodwracalną zmianą prawną mają być kolejne posunięcia dokonane przez samych przestępców, czy złoczyńców, mówiąc ostrożnie, i zachowujących zawłaszczone bezprawnie prawa w ich rękach tylko pod firmami innych spółek",

Po pewnym czasie od publikacji nagrania, nie wcześniej niż 14 września 2020 roku, dokonano modyfikacji jednego z plików umieszczonych na kanale, zawierającego zapis wywiadu pokonferencyjnego prof. B. K. - poprzez wyciszenia słowa: "przestępców".

nagranie

46

nagranie

1799

wydruki z portalu (...)

131-140, 156-159, 301

dane pliku

1795-1798, 1899-1900

wyjaśnienia B. K.

750-757

1.2.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.2.1.

P. K. (1)

1. w dniu 23 października 2020 roku na swoim profilu na portalu (...) zamieścił wpis, w którym rozpowszechniał publicznie oraz za pośrednictwem środków masowego komunikowania się nieprawdziwe informacje, godzące w dobre imię oraz poniżające w opinii publicznej oraz narażające na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej M. P. (1), S. M. (1) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i również samych Spółek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością oraz (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, które wyrażały się w przypisaniu ww. podmiotom negatywnych właściwości poprzez zamieszczenie następujących treści:

„Biznesy oparte o "służby" nie muszą się przejmować prawem i prokuraturą. Obserwowałem to przez ostatnie 10 lat przy (...). Tak samo kojarzą mi się obostrzenia aborcyjne - ich wprowadzenie oznacza po prostu wykreowanie nowego rynku medycznego, który od razu będzie zmonopolizowany dla graczy mających ochronę służb. Cóż to za świetny interes ...” oraz komentarz: „Dwóch panów o dziwnych dojściach i karierach rozpoczętych kiedyś w (...), załatwiło sobie wyrok zaoczny (manipulowanie adresami doręczeń) przy pomocy którego nie tylko dokonali kradzieży moich udziałów w (...), ale równiej zablokowali kona bankowe i zniszczyli następny startup, który wtedy budowałem. To uruchomiło lawinę nie spłacania kredytów bankowych na nowa działalność. Zażądali również oficjalnie, zlicytowania mojego mieszkania. Wyrok po 4 latach unieważniono a licytację dokończyły banki. Jak się kradnie komuś firmę, to należy również majątek oraz zniszczyć go fizycznie, aby nie przeszkadzał. Przecież próbowali mnie wrabiać sprawy karne, które przegrali .... Metody działania zupełnie jak (...) służb. Do dziś w kluczowych sprawach giną akta, sądy nie wysyłają dokumentów, sprawy trafiaj do prokuratur wojskowych i są umarzane. Trzeba interwencji poselskich (m. in. M. Ś.), żeby cokolwiek szło do przodu. Przejęcie (...) odbyło się ewidentnie „ze służbami w tle”. Na szczęście nie udało im się znaleźć dojścia do Sadu Naiwyższeso. gdzie przegrali (15 x 2020) Wszystko jest opisane na (...).”

"zapraszam na wykład profesora B. K. na temat kryminalnych metod przejmowania spółek w Polsce na przykładzie portalu (...) Najbardziej szokującym wątkiem jest fakt, iż KRS przy (...) dokonał w 2011 roku przepisywania udziałów w spółce na sprawców oszustwa”; „to miało miejsce w roku 2014, gdy oszuści uciekli z (...) na C.. To brzmi gorzej niż bierutowskie wywłaszczenia. Kradzieży dokonali w 2010-2012 „inwestorzy” o (...) przeszłości (dziś 70-cio tatkowie), którzy następnie po obnażeniu tego oszustwa, w latach 2014-2015 uciekli z (...) na C.”; „w roku 2019 tym portal (...) został zakupiony, teoretycznie legalnie, jednak z pełną wiedzą i świadomością paserskieso charakteru takiej transakcji, przez (...) za ponad 100 min zł”', „prokuratury mają pełną wiedzę o wszystkich przekrętach, jakich dokonano w latach 2010-2019, jednak, jak dotąd, wszystkie postępowania są magicznie umarzane... czyżby działała solidarność korporacyjna?”- wpis PK z dnia 21 września 2020 r. zamieszczony m.in. na profilu ,(...)”;

„a dokładnie fakt, iż 29% przedsiębiorstwa (...) zostało przez sprzedających przywłaszczone na skutek szeregu nielegalnych działań” - wpis PK z dnia 14 października 2020 r. zamieszczony na profilu „(...)”;

„dziś rano zapadł wyrok Sądu Najwyższego unieważniający kradzież moich udziałów” - wpis PK z dnia 15 października 2020 r. zamieszczony na profilu (...)”;

„w latach 2010-2012 doszło do kradzieży udziałów jego założyciela przez „inwestorów” - wpis PK z dnia 17 września 2020 r. zamieszczony na profilu „(...) (...) w Ł.” oraz wpis (...) z dnia 18 września 2020 r. na profilu (...).

to jest o czyn z art. 212 § 1 i 2 KK;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

Umieszczenie przez oskarżonego P. K. (1) na portalu (...) wpisów:

"zapraszam na wykład profesora B. K. na temat kryminalnych metod przejmowania spółek w Polsce na przykładzie portalu (...). Najbardziej szokującym wątkiem jest fakt, iż KRS przy C. dokonał w 2011 roku przepisywania udziałów w spółce na sprawców oszustwa ”; „ to miało miejsce w roku 2014, gdy oszuści uciekli z (...) na C.. To brzmi gorzej niż bierutowskie wywłaszczenia. Kradzieży dokonali w 2010-2012 „inwestorzy” o (...) przeszłości (dziś 70-cio tatkowie), którzy następnie po obnażeniu tego oszustwa, w latach 2014-2015 uciekli z (...) na C. ”; „w roku 2019 tym portal (...) został zakupiony, teoretycznie legalnie, jednak z pełną wiedzą i świadomością paserskieso charakteru takiej transakcji, przez (...) za ponad 100 min zł”', „prokuratury mają pełną wiedzę o wszystkich przekrętach, jakich dokonano w latach 2010-2019, jednak, jak dotąd, wszystkie postępowania są magicznie umarzane... czyżby działała solidarność korporacyjna ?”

z dnia 21 września 2020 r. na profilu "(...) (...)”;

„a dokładnie fakt, iż 29% przedsiębiorstwa (...) zostało przez sprzedających przywłaszczone na skutek szeregu nielegalnych działań ”

- z dnia 14 października 2020 r. na profilu „(...)”;

„dziś rano zapadł wyrok Sądu Najwyższego unieważniający kradzież moich udziałów ”

- z dnia 15 października 2020 r. na profilu (...)”;

„w latach 2010-2012 doszło do kradzieży udziałów jego założyciela przez „inwestorów”

- z dnia 17 września 2020 r. profilu „(...) (...) w Ł.” oraz z dnia 18 września 2020 r. na profilu (...)"

1.2.2.

P. K. (1)

w dniu 7 marca 2019 roku w siedzibie radia (...) w W. przy ul. (...) udzielił wywiadu, który został również wyświetlony na portalu (...) oraz następnie w dniu 8 marca 2019 roku opublikowano artykuł na portalu (...), a także publikował w innych dniach, tj. 12 stycznia 2017 roku, 12 czerwca 2018 roku oraz w okresie od 23 stycznia 2019 roku do 8 marca 2019 roku w W. za pośrednictwem sieci Internet na portalach, w krótkich odstępach czasu, w z góry powziętym zamiarze, w celu poniżenia M. P. (3) i S. M. (1) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, w opinii publicznej i narażenia na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej rozpowszechniał za pomocą środków masowego komunikowania w postaci umieszczania i wypowiadania na stronach internetowych: na portalu (...), (...), (...) oraz (...) nieprawdziwych informacji wyrażających się w przypisywaniu im negatywnych właściwości:

1) w redakcji radia (...) w W., przy ul. (...), w dniu 7 marca 2019 roku udzielił wywiadu, który został zamieszczony w sieci Internet, na portalu (...). a następnie opublikowany artykułem w dniu 8 marca 2019 roku na stronie internetowej: (...). za pomocą opisów i sformułowań:

— „(...): Sędziowie powinni być znani z imienia i nazwiska, powinni odpowiadać za tego typu decyzje, których setki było w (...). Rząd (...) i prezydent A. D. nie przeprowadzili reformy wymiaru sprawiedliwości. Wolny przepływ kapitałów jest zagrożeniem dla naszej własności. Należy przestrzec wszystkich, którzy podejmują się tzw. działań startupowych. Potrzebujemy silnego państwa stojącego na straży praworządności i ochrony własności Polaków i wszystkich obywateli polskich.

2) na portalu internetowym (...) w artykule zatytułowanym „Korupcja w polskich sądach. Jak ją rozpoznać? Jak określić jej rozmiary? Jaki mechanizm mógłby ją powstrzymać?”, opublikowanym w dniu 12 stycznia 2017 roku, za pomocą opisów i sformułowań:

- Korupcja w polskich sądach

- P. L. - Udział w wygranej, szczególnie gdy przedmiot spotu jest liczony w setkach tysięcy czy milionach złotych, stanowi swego rodzaju budżet, którego część, bez żadnej wiedzy klienta, może trafić do sędziego lub kogoś, kto nadzoruje pracę sędziów. Jest to immamentny problem sądownictwa, aktualny od czasów starożytnych opisywany nawet w Biblii (...)

— Jeśli mamy do czynienia z kilkunastoma procesami sądowymi i w każdym z nich dochodzi do różnego rodzaju dziwnych zdarzeń, przypadków, nie merytorycznych postanowień, pomylonych adresów, pustych kopert fingujących doręczenia, pękniętych płytek CD z protokołami oraz wyroków i uzasadnień, które wprawiają w osłupienie doświadczonych prawników, to co jest bardziej prawdopodobne: seria kilkudziesięciu „przypadków” czy po prostu sterowanie przez kogoś tymi zdarzeniami? Przez kogoś czuwającego nad tym, aby każdy „przypadek” przynosił korzyść jednej stronie konfliktu, zawsze tej samej (...)

3) Na portalu internetowym (...) w artykule zatytułowanym „(...)”, opublikowanym 12 czerwca 2018 roku, za pomocą opisów i sformułowań:

— w sprawie (...) jest możliwe, że odszkodowanie za przejęcie firmy będzie musiał wypłacić skarb państwa, a ludzie, którzy ją przejęli, będą się nią dalej bawić, trzymając firmę na (...)

(...) Wydział Gospodarczy Sądu Okręgowego w W. to instytucja zajmująca się rozpatrywaniem praktycznie wszystkich większych (powyżej 100 tys. zł) spraw gospodarczych z W. i dużej części M.. Jest to więc miejsce o znaczeniu strategicznym dla szeroko rozumianego biznesu i prowadzenia działalności gospodarczej w (...) Polski. Jakość pracy tej instytucji wyznacza poziom cywilizacyjny kraju i ma to wpływ na tzw. (...). Jednocześnie od ponad dekady wydział ten jest zarządzany przez grupę tych samych osób, a rzeczy, które się tutaj dzieją wołają o pomstę do nieba, ministerstwa sprawiedliwości, a być nawet może do CBA, prokuratury i innych tego typu służb.

— dwa lata temu opisywałem skandaliczne sytuacje sądowe związane z wrogim przejęciem udziałów założyciela portalu (...) (piszącego te słowa), jednego z najstarszych serwisów (...) Internetu (rok zał. 2001), swego rodzaju ikony. Kilka lat temu firmę przeniesiono na (...), co zakrawa o kpinę, ponieważ (...) jest również symbolem wrogiego przejmowania start-upów z rąk ich twórców - plagi działalności gospodarczej w Polsce. Prawomocne wyroki sądowe sprzed wielu lat potwierdzają bezpodstawność zagarnięcia udziałów w (...) oraz nielegalność czynności komornika, a mimo to przywłaszczone udziały nadal znajdują się w rękach autorów tego przekrętu.

— fakt, iż znany serwis internetowy (ponad milion użytkowników), który przejęto w I wyniku manipulowania adresami doręczeń, sfingowania roszczeń oraz 1 łamania praw przez komornika znajduje się w tak reprezentacyjnym miejscu, jest kpiną z przyzwoitości, uczciwości i wszelkich norm życia społecznego. Przekręt trafił na piedestał. Jest to demonstracja bezczelności oraz symboliczne pokazanie, że we współczesnej Polsce wszystko jest akceptowalne.

— Jednym z ciekawszych wydarzeń był kontrowersyjny wyrok Sadu Apelacyjnego w W., który może mieć szersze znaczenie, ponieważ legalizuje bezprawne przejmowanie majątków przez komorników oraz pomaga ewentualnym oszustom, którzy mieliby ochotę przejąć tą drogą cudzą własność. ' Jednocześnie cały ciężar odpowiedzialności przerzuca w praktyce na skarb państwa, czyli podatników. W sprawie (...) jest możliwe, że odszkodowanie za przejęcie firmy będzie musiał wypłacić skarb państwa, a ludzie, którzy ją przejęli, będą się nią dalej bawić, trzymając firmę na wspomnianym (...). Im później, tym większe odszkodowania, bo wartość firmy z branży internetowej stale rośnie (...)

— Jak zmontowano ten przekręt? Najpierw obecni dysponenci portalu, po zmanipulowaniu adresów doręczeń i sfingowaniu samego roszczenia, j załatwili sobie w roku 2010 wyrok zaoczny (!) przeciwko założycielowi portalu na kwotę 1,7 min złotych. Następnie, mimo trwającej procedury i wznawiania sprawy sądowej, postanowili użyć tego wyroku do przejęcia udziałów w spółce (...) należących do jej założyciela. W tym celu skorzystali z pomocy znanego bardzo doświadczonego (...) komornika, który przepisał na nich te udziały, pomijając obowiązek przeprowadzenia wyceny oraz całej procedury „przekazania” pod nadzorem Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście. Zamiast w sądzie, zrobił to na własną rękę, w zaciszu swojej kancelarii (...)

— W ten sposób stworzono nową rzeczywistość, cofającą nas do czasów (...). Otóż komornik może jednym pociągnięciem pióra i przybiciem czerwonej pieczątki pozbawić kogoś dowolnie dużego majątku, przekazując go komuś innemu (...) Dwa lata temu opisywaliśmy szereg kontrowersyjnych sytuacji, które trudno jest wytłumaczyć inaczej niż przez przyjęcie teorii o funkcjonowaniu w (...) Wydziale Gospodarczym jakiegoś „układu”. Od tego czasu jest tylko gorzej.(...)

— Korelowanie czasów przebiegu różnych procesów i używanie postanowień z jednych do wpływania na wynik innych jest standardową metodą działania. W tym świetle kontrowersyjne wyroki nabierają jeszcze ciemniejszych barw, ponieważ staje się coraz mniej prawdopodobne, że zapadły przypadkiem. Dużo pewniejsze jest, że zapadły, bo miały pomóc w „ustawieniu” innego procesu. To oczywiście wszystko hipotezy, ale naukach przyrodniczych oraz w życiu jest tak, że najprostsze wyjaśnienia są zazwyczaj tymi prawdziwymi. (...) W innym procesie, dotyczącym odprawy za kontrakt menedżerski, która powinna być wypłacona założycielowi (...) w roku 2009 (a nie została wypłacona do dziś który miał się zakończyć w czerwcu 2017 roku (po 8 latach!), na dwa dni przed ostatnim terminem sędzia prowadzący sprawę awansował do innego wydziału. Oczywiście wbrew dobrym obyczajom i deklaracjom ministra sprawiedliwości, nie pozwolono mu zakończyć sprawy. Termin spadł.

— Przez kilka miesięcy nie zrobiono nic, po czym na jesieni przewodniczący (...) Wydziału łamiąc przepisy KPC, wyznaczył jako nowego sędziego panią, która już raz orzekała w tej sprawie około roku 2011, ale jej wyjątkowo nie merytoryczny wyrok został zmieciony przez Sąd Apelacyjny. Nie powinna więc nigdy więcej pojawiać się w tej sprawie. Wystarczy ł jeden telefon do sekretariatu, żeby przewodniczący wycofał się z tego pomysłu, nie trzeba było nawet wszczynać procedury zaskarżenia.

— Ta pomyłka to kolejne kilka miesięcy opóźnienia. Kolejny sędzia, żeby zdążyć zapoznać się z aktami sprawy, ustalił termin na ... maj 2018 czyli rok po poprzednim terminie, odwołanym w dziwnych okolicznościach. Tego typu akcje to standardowy repertuar polskich sądów (...)

— Powtarzalność kontrowersyjnych sytuacji prawie w każdym procesie (...), jaki ma miejsce w (...) Wydziale Gospodarczym, stanowi statystyczne potwierdzenie hipotezy o istnieniu „układu”. Na przestrzeni 8 lat dochodzi systematycznie, w każdym procesie do grubych „nieprawidłowości”, które zawsze działają na korzyść sprawców przywłaszczenia.

4) na portalu internetowym (...) w artykule P. L.: „Wyprowadzenie (...) na C.. Przerzucenie rachunków na podatników. Apel do Prokuratury Krajowej” opublikowanym w dniu 25 stycznia 2019 roku, za pomocą opisów:

– Długa historia nielegalnego przejęcia udziałów założycieli portalu (...) skończy się za chwilę wyprowadzeniem kilkuset milionów zł. Do (...) raju podatkowego przez fałszywych „inwestorów”. ZAWIADOMIENIE O UZASADNIONYM PODEJRZENIU POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA obejmującego mienie wielkiej wartości, dotyczy: podjętej próby wyprowadzenia z kraju kilkuset milionów złotych pochodzących z przestępstwa oraz narażenia Skarb Państwa na odpowiedzialność cywilną w podobnej wysokości z tytułu szkody poniesionej w wyniku przestępstwa sprawcy: osoby podające się za udziałowców Spółki (...) (KRS (...)).

— Zgodnie z oficjalnymi komunikatami Urzędu Ochrony Konkurencji oraz obu stron, to jest spółki (...) oraz (...), została zawarta umowa przedwstępna sprzedaży większościowego pakietu udziałów spółki (...) prowadzącej przedsiębiorstwo (...). Wskazuję, że realizacja zaplanowanej transakcji może narazić Skarb Państwa na szkodę w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych. Wynika to z faktu pozyskania przez zbywających przedmiotu sprzedaży w wyniku całego szeregu działań przestępnych (zob. o tym niżej pod II). Realizowana transakcja stanowi poniekąd zwieńczenie tych działań. Jej istota wyraża się, bowiem w wyprowadzeniu środków pochodzących z przestępstw poza obszar jurysdykcji Rzeczypospolitej Polskiej.

- Należy już na wstępie podkreślić jedną cechę charakteryzującą przedstawiane działania. Mianowicie w 100% przypadków poczynania osób objętych zawiadomieniem zostały napiętnowane przez sądy jako rażąco naruszające prawo. Jednakże zawsze osoby podejmujące działania nakierowane na wyprowadzenie majątku są szybsze w działaniu od sądów wydających odnośne orzeczenia.

- Jednocześnie dostrzeżenia wymaga okoliczność różniąca w sposób zdecydowany dotychczasowe poczynania podejrzanych od działań podejmowanych obecnie. Mianowicie dotychczas podejrzani „wyprowadzali” bezprawnie zagarnięty majątek z jednego podmiotu polskiego do drugiego”.

- II. Opis poszczególnych etapów działań przestępczych. 1. Podstępne uzyskanie wyroku zaocznego w sprawie(...). Podejrzani w 2010 roku w sposób podstępny uzyskali na rzecz należącej do nich spółki (...) Sp. z o.o. wyrok zaoczny, zasądzający kwotę 1.627.500 złotych (wyr. SO w W. z 8 października 2010 r. (...)). Podstęp wyrażał się w umyślnym podaniu w pozwie nieprawidłowego adresu zamieszkania Pozwanego. Dzięki temu jako Pozwany nie wiedziałem nic o złożonym Pozwie, ani o wydanym w jego następstwie wyroku. W tych okolicznościach wyrok stał się tytułem egzekucyjnym. Fakt świadomego wprowadzenia w błąd, co do mojego adresu zamieszkania potwierdził SA w W. w uzasadnieniu wyroku z 15 lutego 2015 roku, (...)

— 2. Postępowanie egzekucyjne. W następnym kroku podejrzani wykorzystali fakt natychmiastowej wykonalności wyroku zaocznego (art. 333 § 1 pkt 3 KPC) do przeprowadzenia egzekucji z udziałów w (...) sp. z o.o. należących do P. K. (1). Postępowanie egzekucyjne zostało przeprowadzone przez komornika B. M. w ekspresowym tempie, za to z rażącym naruszeniem prawa (co wielokrotnie potwierdziły później Sądy). W rezultacie tego postępowania komornik postanowieniem z dnia 18 listopada 2011 roku (...) stwierdził nabycie przez (...) sp. z o.o. praw majątkowych do 290 udziałów w (...) sp. z o.o. Powyższe postanowienie komornika nigdy nie uprawomocniło się, bo było prawidłowo zaskarżone. (...);

— 3. Dalsze losy sprawy (...) (...) Okoliczności te musiały upewnić \ podejrzanych, co do obowiązku zwrotu mienia (udziałów w spółce) należących do założyciela portalu (...), P. K. (1).

— 5. Istota zagrożenia interesu publicznego (...) Roszczenie regresowe będzie, j wszakże miało jakąkolwiek wartość tylko o tyle, o ile w rzeczywistości / sprawcy „nie wyprowadzą” wcześniej swego majątku poza obszar, na którym jurysdykcja władz polskich jest skuteczna. Należy podkreślić, że działania zmierzające w tym kierunku są prowadzone z dużą intensywnością, o czym świadczą komunikaty UOKIK z 10 grudnia 2018 roku.

— 6. Wyprowadzanie majątku poza granice Polski. Już w części wstępnej zaznaczono, że osoby dopuszczające się przestępstw mają perfekcyjnie opanowaną metodologię wyprowadzania majątku poza sferę oddziaływania wymiaru sprawiedliwości. Ze względu na konieczność zachowania zwięzłości, poniżej zostaną wymienione jedynie kroki o podstawowym znaczeniu: w czerwcu 2011 r. podejrzani doprowadzają do umorzenia wszystkich udziałów, dotychczas objętych przez udziałowców (...) sp. z o.o.; w czerwcu 2014 r. wnoszą aportem do nowej spółki (nazwanej (...) sp. z o.o.) przedsiębiorstwo, którego głównym składnikiem jest portal internetowy (...); w 2015 r. w niewyjaśnionych okolicznościach przenoszą udziały w Spółce (...) sp. z o.o. (należące dotąd do (...) sp. z o.o.) do założonej na (...) Spółki (...) ((...)) i to bez godziwego wynagrodzenia. W kontekście poczynionych posunięć zwrócenia wymagają dwie okoliczności: Po pierwsze okres, w którym dokonywano wymienionych kroków jest zawsze dobierany w sposób precyzyjny. Umorzenie udziałów nastąpiło w bezpośrednim związku czasowym z przywróceniem przez Sąd Okręgowy w W. terminu do wniesienia sprzeciwu od wydanego wyroku zaocznego. Samo przywrócenie terminu oznaczało bowiem zagrożenie, w postaci uchylenia wyroku zaocznego oraz odwrócenia skutków przeprowadzonej egzekucji, czyli powrót udziałów do uprawnionego - dlatego chwilę przed tym faktem umorzono je, opierając uchwały walnych zgromadzeń na nieprawomocnych (!) przecież postanowieniach komornika, zatem nielegalnie.

Ponadto wniesienie przedsiębiorstwa (...) aportem do nowej spółki ( (...) sp. z o.o.) oraz przeniesienie udziałów w tej spółce do podmiotu założonego na (...) nastąpiło w bezpośrednich relacjach czasowych z wyrokiem SO w sprawie (...) (20 grudnia 2013 r.) oraz oddaleniem apelacji od tego wyroku przez S.A. w W., co nastąpiło wyrokiem z 28 września 2014 roku, (...). Oznacza to, że przeniesienie praw udziałowych do spółki, mającej siedzibę za granicą nastąpiło w chwili gdy jasne stało się, że udziały poddane egzekucji powinny powrócić do pierwotnego udziałowca. Dzięki „wyprowadzeniu” praw udziałowych poza granice Polski podejrzani udaremnili realizację wydanego wyroku.

Druga okoliczność wyraża się w tym, że „wyprowadzenie” udziałów w spółce prowadzącej portal (...) do spółki na (...) nie spowodowało pojawienia się w majątku sprzedającego (tj. pierwotnej spółki (...) sp. z o.o.) żadnych poważniejszych wartości. Jeśli weźmie się pod uwagę, że udziały wniesione do spółki na (...) już wówczas (tj. w 2015 roku), były warte ponad 70 milionów złotych, to następczy charakter tych działań nie może budzić żadnych wątpliwości.

— III. Podsumowanie. Powyższe jasno pokazuje, że działania przestępcze opisane w niniejszym zawiadomieniu tworzą logiczną całość. Dotychczas koncentrowały się one na wyprowadzeniu poza obszar oddziaływania polskiego wymiaru sprawiedliwości wielkich wartości majątkowych. Transakcja przedstawiona obecnie UOKIK jest natomiast zwieńczeniem wszystkich uprzednich poczynań. Ma ona doprowadzić do zbycia praw uzyskanych drogą szeregu czynów kryminalnych oraz wytransferowania pieniędzy uzyskanych w wyniku tych czynów poza granice Polski. (...) Dokonywanie zuchwałej kradzieży jednego z najstarszych start-upów internetowych, jakim jest portal (...), realizowane systematycznie od 10 lat, bezwzględnym wykorzystaniem opieszałości wymiaru sprawiedliwości nie uchodzi społecznej uwadze i już od kilku lat jest przedmiotem systematycznych relacji przez najpoważniejsze dzienniki i j media w kraju ((...), (...), (...), (...), (...) i inne) Przebieg tej historii poważnie narusza poczucie bezpieczeństwa i przedsiębiorców oraz wiarę w sprawność instytucji państwowych, szczególnie wśród młodych ludzi planujących zakładanie własnych firm czy rozważających związanie swoich przyszłych karier z krajem.

5) na portalu internetowym (...) w postaci wpisu opublikowanego dnia 3 lutego 2019 roku o godz. 10:47:

— Głodowe płace w administracji sądowej ... a potem nagle, w idealnie dobranym momencie giną jakieś akta - np. (...) w Sądzie Okręgowym w W., właśnie wtedy, gdy po 14 miesiącach zwlekania miały pójść o biegłego, aby wycenić nielegalnie przejęte udziały w przedsiębiorstwie (...), które jest właśnie sprzedawane do (...). W ten magiczny sposób rzekomi „właściciele” moich udziałów otrzymują czas na wyprowadzenie za granicę setek milionów złotych.

6) na portalu internetowym (...) w postaci wpisu (...) skrajna niekompetencja sądu rejestrowego na (...) - tak się kradnie udziały w spółkach zoo, opublikowanym w dniu 6 lutego 2019 roku:

— „Sąd Rejonowy na (...) zalegalizował przestępcze przejęcie moich j udziałów, nie zauważając, że wszystkie uchwały są podejmowane nielegalnie. Podobnie jak komornika, łamiąc wszelkie procedury, nielegalnie odebrał moje udziały na podstawie tytułu zaocznego, wyłudzonego z Sądu Okręgowego po ; sfałszowaniu adresów doręczeń i później unieważniony. Ludzie, którzy zmontowali te przekręty sprzedają teraz moje udziały do (...) (!), a firma ta nie ma wstydu i je kupuje (dostałem oficjalną odpowiedź, że nie mają problemu z tą brudną transakcją i że to problem RP a nie ich). Za tę bezmyślność (czy tylko ?) sędziów czy referendarzy z KRS skarb państwa powinien teraz zapłacić ogromne odszkodowania.

(...) 2019 (opublikowany w dniu 21 lutego 2019 roku): UOKIK właśnie wydał zgodę (...) na bardzo kontrowersyjny zakup (...) jednocześnie akta sprawy ((...), S.O. W.) o odszkodowanie za ukradzione mi udziały, od 16-tu !!! miesięcy (od X 2017, gdy sąd postanowił o sporządzeniu wyceny) nie mogą wyjść do biegłego. Teraz, gdy w końcu postanowiono je wysłać nagle okazało się, że zginęły i od 3 miesięcy nie można ich znaleźć. Tak, akta sprawy będącej pod nadzorem, o kilkadziesiąt min zł tak po prostu giną © Wszystko to po wcześniejszym przeciąganiu tej banalnej sprawy przez 4 lata).... Takie cuda w sądzie na (...) są od początku , w każdej sprawie - hańba!!! Dlaczego tak się dzieje? Pewnie trzeba chronić j autorów tego przekrętu i dać im czas na ukrycie kasy z tej transakcji na (...), dokąd w 2015 wyprowadzono spółkę (...) zaniżając j rynkową wartość portalu. Oczywiście prokuratury nic z tym od lat nie robią poza „umorzeniami” ... Tyle warte jest Państwo Polskie;

tj. o czyn z art. 212 § 1 i 2 kk;

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

Zniesławienie przez oskarżonego pokrzywdzonych poprzez to, że:

1) w redakcji radia (...) w W., przy ul. (...), w dniu 7 marca 2019 roku udzielił wywiadu, który został zamieszczony w sieci Internet, na portalu (...) a następnie opublikowany artykułem w dniu 8 marca 2019 roku na stronie internetowej: (...). za pomocą opisów i sformułowań:— „ (...): Sędziowie powinni być znani z imienia i nazwiska, powinni odpowiadać za tego typu decyzje, których setki było w (...). Rząd (...) i prezydent A. D. nie przeprowadzili reformy wymiaru sprawiedliwości. Wolny przepływ kapitałów jest zagrożeniem dla naszej własności. Należy przestrzec wszystkich, którzy podejmują się tzw. działań startupowych. Potrzebujemy silnego państwa stojącego na straży praworządności i ochrony własności Polaków i wszystkich obywateli polskich.

2) na portalu internetowym (...) w artykule zatytułowanym „Korupcja w polskich sądach. Jak ją rozpoznać? Jak określić jej rozmiary? Jaki mechanizm mógłby ją powstrzymać?”, opublikowanym w dniu 12 stycznia 2017 roku, za pomocą opisów i sformułowań:

- Korupcja w polskich sądach

- P. L. - Udział w wygranej, szczególnie gdy przedmiot spotu jest liczony w setkach tysięcy czy milionach złotych, stanowi swego rodzaju budżet, którego część, bez żadnej wiedzy klienta, może trafić do sędziego lub kogoś, kto nadzoruje pracę sędziów. Jest to immamentny problem sądownictwa, aktualny od czasów starożytnych opisywany nawet w Biblii (...)

— Jeśli mamy do czynienia z kilkunastoma procesami sądowymi i w każdym z nich dochodzi do różnego rodzaju dziwnych zdarzeń, przypadków, nie merytorycznych postanowień, pomylonych adresów, pustych kopert fingujących doręczenia, pękniętych płytek CD z protokołami oraz wyroków i uzasadnień, które wprawiają w osłupienie doświadczonych prawników, to co jest bardziej prawdopodobne: seria kilkudziesięciu „przypadków” czy po prostu sterowanie przez kogoś tymi zdarzeniami? Przez kogoś czuwającego nad tym, aby każdy „przypadek” przynosił korzyść jednej stronie konfliktu, zawsze tej samej (...)

akt notarialny z otwarcia strony internetowej (...) z załącznikiem

41-42

akt notarialny z otwarcia strony internetowej (...) z załącznikiem

23-26

umieszczenie przez P. K. (1) na portalu (...) wpisu z dnia 3 lutego 2019 roku o treści:

"Głodowe płace w administracji sądowej ... a potem nagle, w idealnie dobranym momencie giną jakieś akta - np. (...) w Sądzie Okręgowym w W., właśnie wtedy, gdy po 14 miesiącach zwlekania miały pójść o biegłego, aby wycenić nielegalnie przejęte udziały w przedsiębiorstwie (...), które jest właśnie sprzedawane do (...). W ten magiczny sposób rzekomi „właściciele” moich udziałów otrzymują czas na wyprowadzenie za granicę setek milionów złotych."

2.  OCena DOWOdów

2.1.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.1-1.1.2.

wyjaśnienia P. K.

Wyjaśnienia P. K. (1), nie przyznającego się do popełnienia zarzucanego mu czynu, uznane zostały przez sąd za wiarygodne w zakresie, w jakim są one zbieżne z ustaleniami faktycznymi poczynionymi w sprawie. Oskarżony twierdził, że informacje, dane opublikowane na stronie (...) są prawdziwe, mają oparcie w faktach i odzwierciedlających je dokumentach, w szczególności orzeczeniach sądów.

Zastrzec jednak należy, że gdy mowa o wyjaśnieniach oskarżonych (podobnie - zeznaniach świadków), rozróżnić należy fakty, o których wyjaśniał oskarżony, od ich doboru, interpretacji, wyciąganych na ich podstawie wniosków, subiektywnych ocen i domysłów. O ile sfera ścisłych faktów w wyjaśnieniach oskarżonego zasadniczo nie budzi istotnych kontrowersji, to ocena niektórych z nich dokonana w wyjaśnieniach oskarżonego, jak też wyciągane wnioski i domysły - już tak, zwłaszcza, gdy chodzi o wypowiedzi oskarżonego na temat przestępczej motywacji jego byłych wspólników, a pokrzywdzonych w niniejszej sprawie, przestępczym charakterze ich działań, ich rzekomych związków ze służbami (...), korupcyjnym wpływaniu na działania funkcjonariuszy publicznych, w tym pracowników sądów, komornika itp. W tym zakresie bowiem wyjaśnienia oskarżonego nie znajdują wystarczającego potwierdzenia w innych dowodach, nie wynikają też nieodparcie z innych faktów uznanych za prawdziwe.

W wyjaśnieniach oskarżonego znalazły się też zarzuty pod adresem pokrzywdzonych o nielojalność już na etapie zawierania porozumienia i we wstępnej fazie współpracy (dotyczące konstrukcji treści porozumienia, niewywiązania się z zapewnień o dofinansowaniu spółki, utrudnianiu pracy zarządu itp.). Kwestie te, po pierwsze nie mają pierwszorzędnego znaczenia w sprawie, po drugie, ich rozstrzygnięcie leżało poza zakresem kognicji sądu w sprawie - choćby z uwagi na brak stosownej wszechstronnej podstawy dowodowej mogącej służyć ich zbadaniu. Charakterystyczne było zresztą w przedmiotowej sprawie, że zarówno oskarżony, jak i jego przeciwnicy procesowi wypowiadali szereg zarzutów pod swoim adresem, podanych przy tym w sposób skrótowy, powierzchowny, wręcz hasłowy.

Oskarżony nie kwestionował, że to on był założycielem strony internetowej (...). Okoliczność ta wynika zresztą z przedłożonego przez oskarżenie dokumentu (k. 299). Nie zaprzeczał również, by to on zamieścił na tej stronie tekst będący przedmiotem zarzutu. Jego treść nie jest sporna, udokumentowana została w drodze czynności notarialnej i przedstawiona przez oskarżenie sądowi.

Wiarygodne są wyjaśnienia oskarżonego, gdy chodzi o motywację, jaka zadecydować miała o wyborze przez niego forum, na którym opublikował on informacje o sporze z pokrzywdzonymi i zarzuty pod ich adresem, w szczególności powodu, dla którego nie ograniczył on się w tej mierze do postępowań przed sądem (tj. negatywne doświadczenia z opieszałym wymiarem sprawiedliwości, nie potrafiącym niejednokrotnie adekwatnie i w porę zapewnić niezbędnej ochrony prawnej, dążenie do przedstawienia negatywnych mechanizmów gospodarczych i prawnych umożliwiających majątkowe nadużycia wobec przedsiębiorców itd.).

wyjaśnienia B. K.

Wyjaśnienia oskarżonego, obrazujące historię sporów sądowych P. K. z pokrzywdzonymi oraz przekształcenia korporacyjne i majątkowe w (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o., (...). i in.. zasługiwały zasadniczo na wiarę - rzecz jasna z zastrzeżeniem poczynionym powyżej, przy okazji oceny wyjaśnień P. K., co do rozróżnienia sfery faktów od sfery ich interpretacji, ocen.

zeznania M. P. (1)

Zeznania pokrzywdzonych M. P. (1), S. M. (1), jak też świadka M. M. (1), oceniono jako wiarygodne w zakresie, w jakim zbieżne były z ustaleniami faktycznymi w sprawie. Odnotować wszakże należało, że zeznania świadków nacechowane były subiektywnym nastawieniem do oskarżonego P. K.; akcentowały w sposób jednostronny postrzegane zarzuty wobec niego, prezentując wybiórczo obraz współpracy stron - podnosząc i uwypuklając rzekome nieprawidłowości działania P. K. (mające polegać na oszukiwaniu pokrzywdzonych, działaniu na szkodę spółki (...)), bagatelizując bądź przemilczając fakty dla nich niewygodne, a wynikające choćby z zapadających na ich niekorzyść orzeczeń sądowych. Podnoszone zarzuty względem P. K. były przy tym - co już zaznaczano - choć liczne, to zdawkowe i w większości nie znajdujące potwierdzenia w innych dowodach. Stąd, ustalenia co do ewentualnych nieprawidłowości w zarządzaniu spółką przez P. K., a także bezprawnych działań w stosunku do jego partnerów biznesowych na etapie realizacji porozumienia z 28 września 2008 roku, nie mających przy tym pierwszorzędnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, oprzeć można było jedynie na przedstawionych przez strony stosownych orzeczeniach sądów i decyzjach innych organów państwowych. W tym kontekście stwierdzić należało, że udokumentowane w ten sposób zostało naruszenie przez P. K. zakazu konkurencji w stosunku do spółki (...) (wyrok Sądu Apelacyjnego w W. w sprawie (...)) oraz nieprawidłowości w rozliczeniach (...) spółki (...) za rok 2009 (decyzja Naczelnika (...) Urzędu Skarbowego w W. z dnia 27 maja 2015 roku). Twierdzenia pokrzywdzonych co do niewywiązania się oskarżonego z zawartego we wrześniu 2008 roku porozumienia są natomiast rozbieżne z treścią rozstrzygnięcia sądu w sprawie (...).

Nie było potrzeby rozstrzygać w niniejszym postępowaniu kwestii prawidłowości powiadomienia przez P. K. pokrzywdzonych co do zmiany adresu do korespondencji przed wytoczeniem powództwa w sprawie (...) (o czym mowa będzie w innej części uzasadnienia).

Wiarygodne były wyjaśnienia pokrzywdzonych co do faktu opublikowania przez oskarżonego P. K. treści przedstawiających ich w niekorzystnym świetle, w tym zniesławiających ich, jak też skutków tegoż dla ich życia zawodowego i osobistego.

zeznania H. R. K. i A. N. złożone w toku postępowania sądowego w sprawie (...)

zeznania świadków - członków zarządu(...) spółki (...) miały znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w tym zakresie, w jakim pozwalały na ustalenie, że osoby te jedynie formalnie kierowały wspomnianą spółką, zaś rzeczywisty wpływ na jej działanie i podejmowane zmiany majątkowe mieli ekonomiczni właściciele - M. P. (1) i S. M. (1).

dokumenty (informacje z KRS, orzeczenia sądowe, dokumentacja z postępowania komorniczego, pisma procesowe, dokumentacja spółek i in.)

Ujawnione w sprawie dowody nieosobowe w postaci rozmaitego rodzaju dokumentów, w tym przede wszystkim dokumentów urzędowych (ich kopii) nie budziły wątpliwości sądu co do prawdziwości i autentyczności.

1.1.3.-1.1.4.

dowody jak w pkt. 1.1.1

nagrania na płycie DVD

dowód w postaci nagrania konferencji prasowej nie budził wątpliwości co do autentyczności, nie kwestionowali go w szczególności oskarżeni. Dokumentuje on treść wypowiedzi oskarżonych, zgodne treścią stenogramów. Nie był też kwestionowany fakt publikacji przebiegu konferencji i dwóch wywiadów pokonferencyjnych w Internecie (na portalu (...)), wynikający także z wydruków z portalu (...) oskarżonego P. K.. Jedynie co do wywiadu B. K., oskarżony P. K. (1) utrzymywał, że został on opublikowany w dniu 13 września 2020 roku od razu w wersji zmodyfikowanej (z wyciszonym słowem "przestępców". Twierdzenie to wszakże nie przekonuje w obliczu dowodów przedstawionych przez oskarżenie (nagranie niewyciszone, tzw. print screeny z danymi pobranych plików (...)), a wersja forsowana przez oskarżonego o innym pochodzeniu nagrania przedstawionego przez oskarżenie nie znajduje oparcia w dowodach.

nagranie znajdujące się pod linkiem: (...)

Nagranie to, tożsame z nagraniem przedłożonym w akcie oskarżenia, poza jedną modyfikacją polegającą na wyciszeniu słowa "przestępców", padającego z ust oskarżonego B. K.,, nie budzi wątpliwości co do autentyczności.

1.1.5

jak w pkt. 1.1.1.

wydruk z portalu (...)

dokument wiarygodny - przedstawiający treść wpisu na profilu oskarżonego na portalu (...) datowany na 23 października 2020.

1.1.6

jak w pkt. 1.1.1

akty notarialne z otwarcia i przeglądu strony internetowej (...), (...), (...) wraz załącznikami

dowód wiarygodny - treść strony internetowej potwierdzona została w drodze czynności notarialnej, w związku z czym nie ma wątpliwości, że w dacie czynności istniała opublikowana w internecie treść, nie było w związku z tym dowodowej potrzeby odtwarzania treści strony w toku rozprawy, strony nie zgłaszały zresztą takiego żądania.

1.1.7.

jak w pkt. 1.1.1.

2.2.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

1.1.1

pismo dot. zmiany adresu

dowód nie miał znaczenia o tyle, że ewentualna informacja o zmianie adresu korespondencyjnego na użytek umowy między stronami nie ma w sprawie istotnego znaczenia, skoro w postępowaniu sądowym maja zastosowanie przepisy procedury, a nie postanowienia umowne między stronami, a te nakazują doręczenie pod adres zamieszkania strony. Wskazany natomiast w pozwie adres nie był faktycznym adresem zamieszkania P. K. w tamtym czasie, czego pokrzywdzeni - jak wskazano w orzeczeniach sądowych w sprawie (...) musieli być świadomi.

3.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

I-III

P. K. (1), B. K. (2)

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

W świetle zgromadzonych w sprawie i omówionych wyżej dowodów, za udowodnione należy uznać, że oskarżony P. K. (1) wypełnił znamiona przepisu art. 212 § 2 kk w zw. z art. 212 § 1 kk. Przepis ten stanowi, że karze podlega ten, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, przy czym czynu tego dopuszcza się za pomocą środków masowego komunikowania się.

Odpowiedzialność karną na podstawie art. 212 § 1 kk ponosi ten, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, za pomocą środków masowego komunikowania. Typ kwalifikowany tego występku, stypizowany w § 2 tego artykułu, polega na wykorzystaniu do takiego działania środków masowego komunikowania.

Pomówienie jest przestępstwem tzw. formalnym z narażenia, dla dokonania którego nie jest wymagany skutek w postaci rzeczywistego poniżenia lub utraty zaufania przez pokrzywdzonego. Nie oznacza to jednak, aby nie było istotne to, czy zniesławiające zarzuty mogły rzeczywiście taki skutek spowodować. Zarzuty lub oskarżenia muszą obiektywnie stwarzać zagrożenie dla dobrego imienia pomówionego podmiotu. Pomówienie bowiem tylko wtedy podlega odpowiedzialności karnej, kiedy wiąże się z nim możliwość wystąpienia szkody moralnej po stronie osoby pokrzywdzonej w postaci możliwości poniżenia lub narażenia na utratę zaufania. Narażenie na poniżenie pomówionego podmiotu w opinii publicznej oznacza sytuację, w której istnieje realne niebezpieczeństwo pogorszenia w „odbiorze społecznym” ukształtowanej co do niego opinii (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2010 r., sygn. akt II KK 105/10). Narażenie na utratę zaufania koniecznego do wykonywania funkcji, zawodu lub działalności wiąże się z oceną wymagań i oczekiwań stawianych podmiotom zajmującym określone stanowisko czy sprawującą funkcję.

Z uwagi na to, że art. 212 kk nie zawiera charakterystyki zachowań sprawcy, ani przykładowego określenia czynności stanowiących czyn zniesławienia, ocena, czy w danym stanie faktycznym doszło do pomówienia winna być dokonywana w ramach kontekstu społecznego, z uwzględnieniem panujących w nim norm. Decydującą rolę w ustaleniu, czy dany przekaz ma charakter zniesławiający, odgrywa obiektywna ocena możności negatywnego wpłynięcia na reputację danego podmiotu, a nie jego subiektywne odczucia - podobnie jak w przyjętej w prawie cywilnym formie ochrony dóbr osobistych. Przy ocenie naruszenia czci należy mieć na uwadze nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale także obiektywną reakcję wywołaną w opinii społecznej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1976 r., II CR 692/75).

Przedmiotem ochrony w art. 212 k.k. jest cześć i godność podmiotu pomawianego o postępowanie lub właściwości, które są sprzeczne z prawem, z zasadami etyki, w tym etyki zawodowej. Wartość przywołanego powyżej przedmiotu ochrony pozostawać jednak powinna w równowadze z koniecznością ochrony innych wartości, to jest prawa do swobody wypowiedzi, prawa do krytyki. Bezwzględne egzekwowanie ochrony interesów jednostki, wynikającej z art. 212 § 2 kk oraz uznanie, że osoby pomawiane mają absolutne i nie podlegające ograniczeniom prawo do ochrony ze strony państwa, które reagować ma na każde pomówienia bądź każdą wypowiedź o negatywnym zabarwieniu za pomocą prawa karnego, byłoby niezasadne z punktu widzenia istoty społeczeństwa demokratycznego, w którym wolność wypowiedzi ma charakter fundamentalny (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2013 r., sygn. akt III KK 387/12). Dlatego też ustawodawca dopuszcza sytuacje, w których sformułowanie pejoratywnych treści pod adresem innego podmiotu nie będzie stanowiło przestępstwa. W tym kontekście odwołać należy się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2017 r. (sygn. akt III KK 359/16), który stwierdził, że obok kontratypu ustawowego przewidzianego w art. 213 kk w państwie prawa istnieją inne kontratypy, także pozaustawowe, które wyłączają odpowiedzialność karną bez wykazania okoliczności wymienionych w art. 213 kk. Nie stanowią bowiem zniesławienia różnego rodzaju wypowiedzi dokonywane w ramach przysługujących jednostce uprawnień. W judykacie tym wskazano przykładowo na oświadczenia składane w uzasadnieniu lub w obronie praw (np. skargi sądowe, odpowiedzi na zarzuty procesowe, zażalenia, doniesienia pokrzywdzonych o przestępstwie), jeżeli zamiarem składającego nie było naruszenie godności osobistej lub dobrego imienia, a ponadto, gdy nie przekroczył on granic rzeczywistej potrzeby. Katalog tych sytuacji nie jest jednak zamknięty.

W ocenie Sądu, zniesławienie w rozumieniu art. 212 kk musi mieć charakter wypowiedzi o faktach, a nie czystej oceny, ponieważ oceny nie mogą być sprawdzane przez dowód prawdy, przewidziany w treści art. 212 kk ( L. Gardocki, Europejskie standardy wolności wypowiedzi a polskie prawo karne, PiP 1993, Nr 3, s. 17; tenże, Prawo karne, s. 275). Podobne stanowisko prezentują P. Hofmański i J. Satko , zauważając, iż "karanie za sformułowanie ocen stanowiłoby zbyt daleko idącą ingerencję w sferę poszanowania ekspresji". Zarzut uwłaczający powinien dotyczyć określonego faktu, nie może być nim zatem tylko sam sąd ujemny, opinie, które mogą stanowić obrazę, ale nie zniesławienie. Powyższe stanowisko znajduje wsparcie w orzecznictwie ETPCz, który wielokrotnie zwracał uwagę na istniejące różnice między tymi wypowiedziami, które odnoszą się do faktów, a więc podlegają weryfikacji bądź falsyfikacji, a tymi, w których prezentowane są oceny i opinie. Ocen i opinii, zdaniem ETPCz, nie da się udowodnić, a wymaganie takiego dowodu narusza swobodę wypowiedzi. Można jednak wymagać, aby wyrażona opinia posiadała dostateczną podstawę faktyczną, gdyż bez niej dochodzi do nadużycia wolności słowa. Konieczny związek między sądem wartościującym i podpierającymi opinię faktami może być według Trybunału różny w zależności od okoliczności. Nie może być to jednak związek luźny, a "dostateczny" czyli mający uzasadnione podstawy (komentarz do art. 212 kk red. Stefański 2021, wyd. 26/ J. Sobczak, Legalis).

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy oraz uwzględniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, stwierdzić należało w pierwszym rzędzie, że inkryminowane słowa oskarżonego dokonywane były - co do zasady - w ramach szerszych wypowiedzi, w których relacjonował on historię współpracy i sporu z pokrzywdzonymi (po to, by - jak wskazywał - ujawnić i piętnować pewne patologie systemu prawno-gospodarczego, także ku przestrodze innych). Relacje te stanowiły szerszy kontekst, na tle którego padały zarzuty wobec pokrzywdzonych; nie były one w przeważającej mierze przypadków objętych zarzutami z tego kontekstu, uniemożliwiającego ich ocenę przez odbiorcę, wyrwane. Wypowiedzi oskarżonego były oparte na faktach, choć nie ograniczały się do beznamiętnego ich wyliczania, lecz opatrzone były jego komentarzami i ocenami, naznaczonymi silnie subiektywnie. Nie stronił oskarżony także od wypowiadania domysłów, sugestii. Całość wypowiedzi P. K. była jednoznacznie niekorzystana dla oskarżycieli. Opisując w sposób ogólny wypowiedzi stanowiące przedmiot zarzutów, zauważyć można, że stanowią one (charakterystyczny zasadniczo dla wypowiedzi objętych wszystkimi zarzutami - pkt. 1-6) konglomerat wypowiedzi o rozmaitym charakterze - wypowiedzi prawnie irrelewantnych, tj. nie mającego charakteru zniesławiającego, wypowiedzi ocennych (niepoddających się wartościowaniu prawda-fałsz), wypowiedzi, które - w świetle zgromadzonych dowodów - można uznać za zgodne z prawdą, wreszcie - wypowiedzi, których prawdziwości oskarżony nie zdołał wykazać.

Przy ocenie prawdziwości twierdzeń oskarżonego wziąć pod uwagę należy w szczególności treść zapadłych w sporach między stronami orzeczeń sądowych, w tym wyroku w sprawie (...) Sądu Okręgowego w W. i utrzymującego go w mocy wyroku Sądu Apelacyjnego w W. w sprawie (...) - oddalających powództwo (...) o zapłatę kary umownej i stwierdzających bezzasadność twierdzeń powoda o niewywiązaniu się P. K. z zawartego z oskarżycielami porozumienia, a zarazem wytykającymi reprezentantom (...) intencjonalne podanie w pozwie nieaktualnego adresu zamieszkania oskarżonego (powoływanie się na ustalenia umowne łączące strony nie ma przy tym uzasadnienia, skoro reżim umowny nie wyłącza bezwzględnie obowiązujących przepisów procedury, uzależniającej skuteczność doręczania zastępczego od faktycznego zamieszkiwania strony pod wskazanym adresem, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca, a z czego pokrzywdzeni zdawali sobie sprawę), co umożliwiło wydanie wobec niego wyroku zaocznego, a następnie wdrożenie postępowania egzekucyjnego i zajęcia, a następnie przejęcie przez (...) udziałów P. K., zanim ten - dowiedziawszy się o skierowanym przeciwko niemu postępowaniu - zdołał uzyskać korzystne dla niego rozstrzygnięcia procesowe (przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego, zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności wyroku). Istotne z tego punktu widzenia jest także postanowienie Sądu Okręgowego w W. z dnia 20 września 2012r. Sygn. (...) o uchyleniu czynności Komornika Sądowego B. M. (1) w sprawie (...) z dnia 18 października 2011 r. w postaci stwierdzenia nabycia udziałów przez (...). Wreszcie, wyrokiem Sądu Apelacyjnego w W. z dnia 30 marca 2021 roku ((...)) stwierdzono nieważność niektórych uchwał zgromadzenia wspólników (...) sp. z o.o., podjętych z pominięciem P. K., w tym uchwały o umorzeniu 290 udziałów należących uprzednio do oskarżonych a przejętych przez (...) i uchwały o wyrażeniu zgody na wniesienie aportem przedsiębiorstwa (...) do spółki (...) sp. z o.o. - wobec sprzeczności tych uchwał z prawem. Jednocześnie na względzie mieć należy całokształt zmian korporacyjnych i majątkowych wokół spółki (...) (począwszy od umorzenia w 2012 roku, udziałów (...), poprzez wniesienie przedsiębiorstwa do spółki (...), następnie wniesienie udziałów w (...) do (...) itd.) i ich związek (czasowy, funkcjonalny) z akcjami procesowymi P. K. (1), zmierzającego do wzruszenia wyroku, będącego podstawą przejęcia jego udziałów w spółce (...). Poczynania te, jak wskazywali pokrzywdzeni, służyć "oddzieleniu konfliktu wspólników od przedsiębiorstwa (...)", co musi być uznane za eufemistyczne określenie dążenia do rozerwania więzi miedzy P. K. a portalem (...) i uniemożliwienia mu odzyskania wpływu jego losy, a którego to celu pokrzywdzeni musieli być w sposób oczywisty świadomi. Powyższe uwarunkowania sprawiają, ze działania M. P., S. M. i spółek przez nich reprezentowanych uznać można za obiektywnie niezgodne z prawem i procedurą cywilną (inaczej mówiąc - bezprawne). Tym samym za mające wystarczające oparcie w rzeczywistości wypada uznać wypowiedzi oskarżonego o: "bezprawnym przejęciu udziałów", "wrogim przejęciu udziałów", "nadużyciu", "nielegalnej operacji", "wyłudzeniu wyroku zaocznego", "fikcyjnym roszczenie", "sfingowanym roszczeniu", "podstępnym uzyskaniu wyroku zaocznego", "świadomym wprowadzeniu w błąd", "manipulowaniu adresami doręczeń", "rażącym naruszeniu prawa", "bezprawnej egzekucji", "przejęciu majątku", "wykorzystaniu opieszałości wymiaru sprawiedliwości", "wyprowadzeniu (rozumianym jako transfer składników majątkowych) majątku na C.", "łamaniu prawa przez komornika" itp.

Zarazem uznać można, że publikowanie w/w wypowiedzi służyło ochronie społecznie uzasadnionego interesu. Termin ten należy rozumieć w sposób możliwie szeroki. W jego zakres będzie wchodzić wszelka krytyka, niezależnie od celu, byleby pozostawała pożyteczna dla społeczeństwa. Interes społeczny nie może mieć charakteru abstrakcyjnego, lecz musi stanowić wyraz skonkretyzowania. Będzie nim np. dążenie do zaprzestania niewłaściwych praktyk, poprawa funkcjonowania danego odcinka życia społecznego, napiętnowanie niewłaściwych zachowań. W niniejszej sprawie obrona społecznie uzasadnionego interesu przejawiała się w dążeniu oskarżonego do ujawnienia i piętnowania patologii systemu prawno-gospodarczego, w tym szczególności problematyki doręczeń w postępowaniu cywilnym, problematyki nieskuteczności instrumentów prawnych, a nade wszystko - instytucji ochrony prawnej (zwłaszcza sądów) służących obronie majątku przed nieuzasadnionymi atakami procesowymi.

Z drugiej strony, szereg zniesławiających wypowiedzi oskarżonego, objętych zarzutami z punktów 1-6, nie może być uznanych za prawdziwe. Dotyczy to w szczególności twierdzeń (rozmaicie ujętych w słowa) o popełnieniu przez pokrzywdzonych przestępstw ("kradzież udziałów" "przywłaszczenie", "przekręt", "wyprowadzenie milionów pochodzących z przestępstwa", "legalizacja przestępczego przejęcia udziałów", "podejrzani", "przestępcy", "złoczyńcy" (które to określenie, w kontekście w jakim zostało użyte w niniejszej sprawie, stanowiło eufemistyczny zastępnik słowa "przestępcy") itp.). Przestępstwo jest bowiem kwalifikowanym bezprawiem, a jego wykazanie wymaga przeprowadzenia wszechstronnych dowodów, potwierdzających wypełnienie znamion zarówno strony przedmiotowej, jak i podmiotowej. Oskarżony zadaniu temu nie podołał. Przeprowadzone w sprawie dowody mogą - co najwyżej - wskazywać na prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa (czy to oszustwa sądowego czy działania na szkodę spółki, ewentualnie przywłaszczenia prawa majątkowego), co nie jest przecież jednoznaczne ze stwierdzeniem prawdziwości zarzutu. Jest tak tym bardziej, że pokrzywdzonym nie postawiono żadnych zarzutów karnych, nie skierowano przeciwko nim aktu oskarżenia w sprawie z oskarżenia publicznego, nie mówiąc już o skazaniu; wszczęte na podstawie subsydiarnych aktów oskarżenia postępowania (m. in. dotyczące tzw. oszustwa sądowego) umorzono, podobnie jak postępowanie przygotowawcze w sprawie (...) (dotyczące działania na szkodę spółki (...)).

Analogicznie ocenić należy sformułowane przez P. K. stwierdzenia o manipulacjach sprawozdaniami finansowymi, nadużyciach księgowych, fałszowaniu wyników (...) spółki (...) itp. W żadnym z kontrolnych postępowań podatkowych, jak też postępowaniu sądowym nie zakwestionowano prawidłowości prowadzenia (...) sp. z o. o. w latach 2010-2020. Przedstawiona przez oskarżonego, a zalecona przez niego, na podstawie przekazanych przez niego danych, opinia prywatna - ocena sprawozdań finansowych (...) (k. 779-822) wskazywać może na prawdopodobieństwo nieprawidłowości w tym obszarze, nie przesądzając wszakże o ich zaistnieniu i to w intencjonalnej, przestępczej postaci wskazywanej przez oskarżonego.

W żaden sposób nie udowodnione zostały zarzuty korupcyjnego wpływania na czynności urzędowe sądów, prokuratur, komornika, w tym przy użyciu rzekomych wpływów z (...), znajomości wynikających z sugerowanej agenturalnej przeszłości pokrzywdzonych ("przekręty po znajomości", "obracali się w kręgach zbliżonych do (...)", "referendarz mógł działać w zmowie ze sprawcami", "panowie z (...)", "biznesy oparte o służby", "załatwili sobie wyrok" itp.).

W zakresie czynu z pkt. 5 oskarżenie nie wykazało, by oskarżony P. K. (1) opublikował na portalu (...) stwierdzenia o treści wskazanej w 2. ("zapraszam na wykład profesora B. K. (...)), 3. ("a dokładnie fakt, iż 29% przedsiębiorstwa (...)), 4. ("dziś rano zapadł wyrok Sądu Najwyższego (...)) i 5. (w latach 2010-2012 doszło do kradzieży (...)) akapicie cytowanych wypowiedzi oskarżonego - nie przedstawiono stosownych wydruków rzekomych publikacji dokonanych przez P. K. w dniu 21 września 2020 roku na profilu: "(...)", w dniach 14 i 15 października 2020 r. na profilu "(...)", w dniu 17 września 2020 r. na profilu: "(...) (...) w Ł." oraz w dniu 18 września 2020 r. na profilu: "(...)".

Podobnie, gdy chodzi o zarzut z pkt. 6 ppkt. 5, oskarżyciele nie przedstawili dowodu opublikowania przez oskarżonego na portalu (...) wpisu: "; Głodowe płace w administracji sądowej ...", w związku z czym zarzut w tej części nie mógł się utrzymać.

W zakresie zachowań z pkt. 6 ppkt. 1 i 2, w ocenie Sądu, wskazane tam wypowiedzi nie zawierają treści zniesławiających pokrzywdzonych. Poczynić przy tym należy uwagę porządkową - akt oskarżenia jest w tym przypadku skonstruowany w ten sposób, że zawiera w opisie zarzutu konkretną, cytowaną treść rzekomej wypowiedzi oskarżonego i to w niej upatruje wypełnienia znamion przestępstwa. Wskazuje na to nie tylko samo brzmienie aktu oskarżenia z 20 maja 2019 roku, ale też oświadczenie pełnomocnika oskarżycieli z rozprawy przed sądem (t. V k. 352-352), nie pozostawiające wątpliwości co do tego, że objęte oskarżeniem są tylko te wypowiedzi oskarżonego, które wprost ujęte zostały w treści zarzutów. W związku z powyższym nie było możliwe odniesienie się do słów oskarżonego nieujętych w treści zarzutów, a tym bardziej przypisanie mu tak ujętego czynu. Stąd, mimo że zarzut z pkt. 6 ppkt. 1 odwołuje się do wywiadu udzielonego przez P. K. w radiu (...), to nie wskazuje na żadne treści z tego wywiadu pochodzące, a mające stanowić zniesławienie pokrzywdzonych. Zarzut ten cytuje (jako istotę zniesławienia) wypowiedź, która nie tylko nie zawiera żadnych treści zniesławiających pod adresem któregokolwiek z pokrzywdzonych, ale też wydaje się nie pochodzić w ogóle od oskarżonego. Również cytowane w zarzucie z ppkt. 2 wypowiedzi nie stanowią o wypełnieniu przez oskarżonego znamiona przestępstwa zniesławienia. Jest to wypowiedź zapewne wyrwana z kontekstu, a przez to o charakterze abstrakcyjnym, nie odnoszącym się do żadnego konkretnego zdarzenia, ani do żadnego zachowania, czy właściwości pokrzywdzonych; wypowiedź w ogóle nie pozwalająca na żadne powiązanie jej treści z pokrzywdzonymi. Z powyższych względów, zarzuty te musiały zostać wyeliminowane z opisu czynu.

Czyny oskarżonego (z pkt. 1-6) – w ocenie Sądu – nie stanowią jednak przestępstw, z uwagi na ich atypowo niską, znikomą społeczną szkodliwość, gdy uwzględnić jego motywację, okoliczności w jakich doszło do wypowiedzenia zniesławiających słów, charakter inkryminowanych wypowiedzi. Taka ocena Sądu opiera się na następujących okolicznościach.

Po pierwsze, jak wskazano wyżej, szereg wypowiedzi oskarżonego było prawdziwych, a nadto - w ocenie sądu - podjętych w obronie społecznie uzasadnionego interesu; prawdziwość innej części zarzutów została z kolei w pewnym stopniu uprawdopodobniona.

Po drugie, zarzuty oskarżonego - co do zasady - wypowiadane były jako elementy szerszej, opartej na dokumentach relacji; nie stanowiły zatem wyrwanych z kontekstu, pojawiających się "znikąd" zarzutów, co do których odbiorca nie miał szans wyrobić sobie zdania.

Po trzecie, dostrzegając i nie negując oczywistych ujemnych skutków czynów oskarżonego, jakich doznali pokrzywdzeni (narażenie na ostracyzm środowiska, utrudnienia w kontynuowaniu działalności zawodowej, cierpienia moralne), skonstatować należy jednak, że "bilans strat" wypada na niekorzyść oskarżonego P. K.. W wyniku działań oskarżycieli, w tym działań niewątpliwie obiektywnie niezgodnych z prawem, stracił on majątek stanowiący efekt znacznej części jego życia, a mimo korzystnych dla niego rozstrzygnięć sądowych majątku tego dotąd nie odzyskał. Korzyści z przekształceń korporacyjnych dokonanych z jego pokrzywdzeniem uzyskali oskarżyciele prywatni, po części kosztem oskarżonego. Nie uzasadnia podejmowanych w tej mierze przez pokrzywdzonych działań ewentualne, nielojalne zachowanie P. K. w przeszłości, czy nawet działanie na szkodę spółki (...). Nawet gdyby faktycznie miało ono miejsce, nie uzasadniało wyzucia oskarżonego z jego majątku, w sytuacji, gdy istnieją narzędzia przywidziane prawem do wykluczenia nielojalnego wspólnika ze spółki.

Z tych powodów, postepowanie karne przeciwko oskarżonemu P. K. (1) umorzono na podstawie art. 17 § 1 pkt. 3) kpk.

Do oskarżonego B. K. (zarzut z pkt. 7) odnieść należy znakomitą większość rozważań poczynionych wyżej. Oskarżony w swej wypowiedzi w ramach konferencji prasowej, jak i w podsumowaniu pokonferencyjnym, sformułował zarzuty pod adresem pokrzywdzonych, które w części nie spełniały kryteriów prawdy ("... podjęli rozmyślne działania o charakterze przestępczym pozbawiając P. K. (1) udziałów...", " przestępcy" "złoczyńcy"). Zarówno konferencja, jak i wypowiedź pokonferencyjna były opublikowane w sieci Internet, czego oskarżony był świadomy. Nagranie z podsumowania konferencji zostało, w niedługim czasie po jego publikacji, zmodyfikowane poprzez wyciszenie słowa: "przestępcy", co w pewnym jedynie stopniu niweluje niekorzystny wydźwięk wypowiedzi. Słowo "złoczyńcy" zaś, jak już wspomniano, było ewidentnie użyte przez oskarżonego jako substytut słowa "przestępcy" i zgodnie z tą intencją z pewnością było odebrane. Zgodnie zresztą z definicją słownikową, złoczyńca to osoba dopuszczająca się przestępstwa, przestępca, zbrodniarz ( Wielki Słownik Języka Polskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN SA, Warszawa 2018). Jak zaznaczono, oskarżony nie podołał obowiązkowi wykazania prawdziwości zarzutu.

Oskarżony B. K. (2) jako wykonujący zawód (...) pełnił funkcję pełnomocnika P. K. (1) w postępowaniach przed sądami, wynikłych z konfliktu z pokrzywdzonymi. W toku konferencji działał także na rzecz P. K., w celu udzielenia mu wsparcia, pomocy. Nie oznacza to jednak, jak twierdzi oskarżony, że jego wypowiedzi objęte były immunitetem (...) (art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o(...)). Wykonywanie zawodu (...) polega na świadczeniu pomocy prawnej (art. 4 ustawy), a ta, z kolei, polega w szczególności na udzielaniu porad i konsultacji prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed urzędami i sądami w charakterze pełnomocnika lub obrońcy (art. 6 ust. 1 ustawy). Wynika z powyższego, ze wyliczenia przejawów świadczenia pomocy prawnej ma charakter przykładowy i nie jest wyczerpujące, jednak oznacza to, że immunitet jest nieograniczony. Określony w art. 11 ust. 2 ustawy z 1982 r. o (...) immunitet materialny dotyczy zniewagi lub zniesławienia jedynie określonej kategorii podmiotów, do których należą: strona, jej pełnomocnik, świadek, biegły i tłumacz. Oznacza to, że zachowanie (...), objęte immunitetem, może mieć - co do zasady - miejsce w toku sporu trwającego przed sądem w konkretnej sprawie, a pokrzywdzonym - jeden z uczestników tego postępowania, wymieniony enumeratywnie w treści przepisu. Nie obejmuje natomiast relacji (...) z mediami, opinią publiczną, itp. I to nawet wówczas, gdy owa wypowiedź medialna lub publiczna dotyczy kwestii związanych z problematyką wykonywania zawodu (...) lub prowadzoną przez (...) obsługą prawną (tak też Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 listopada 2008 roku w sprawie SDI 27/08, Lex 1615380).

Fakt, że wypowiedzi oskarżonego były ściśle powiązane z sytuacją P. K., dokonane były na jego rzecz i służyły wspomożeniu podjętych przez tego oskarżonego działań w celu obrony nie tylko jego interesu majątkowego i osobistego, lecz także szerzej pojętych wartości, możliwe było, zdaniem sądu, dokonanie analogicznej oceny społecznej szkodliwości czynu B. K., opartej na tożsamych przesłankach jak w przypadku P K. i - w konsekwencji - umorzenie postępowania karnego wobec uznania znikomości społecznej szkodliwości zarzucanego mu czynu.

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

4.  KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

5.  Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

6.  inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

IV

Na podstawie art. 628 kpk w zw. z art. 629 kpk i przy zastosowaniu art. 631 kpk (umożliwiającego odstąpienie od obciążania pełnymi kosztami procesu oskarżonego, ze względów słusznościowych, w razie odstąpienia od wymierzenia kary, zatem także - arg. a minori ad maius - w razie umorzenia postępowania, obciążono oskarżonych jedynie częścią (i to mniejszą, bo ok. 1/5) kosztów procesu (zwrotu wydatków) - po 500 złotych na rzecz M. P. (1), S. M. (1) i (...) sp. z o.o., a 300 złotych na rzecz (...) sp. z o.o.

7.  Podpis

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Piotrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Data wytworzenia informacji: