Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 814/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2019-11-08

Sygn. akt I C 814/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 08 listopada 2019 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Kamila Adaszkiewicz

Protokolant: Marcin Kleser

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 października 2019 roku w Warszawie

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S.

przeciwko (...)

o zapłatę

1.  zasądza od (...) na rzecz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. kwotę 23.687 zł (dwadzieścia trzy tysiące sześćset osiemdziesiąt siedem złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części w zakresie żądania odsetkowego;

3.  zasądza od (...) na rzecz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. kwotę 4.802 zł (cztery tysiące osiemset dwa złote) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 814/19

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 8 listopada 2019 roku

Pozwem z dnia 8 października 2018 r., wniesionym w elektronicznym postępowaniu upominawczym, powód P. (...) Spółka z .o.o. z siedzibą w S., reprezentowana przez pełnomocnika będącego adwokatem, wniosła o zasądzenie od (...) kwoty 23.687 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 12 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że między powodem, jako (...), a pozwanym toczyło się szereg postępowań przed sądem administracyjnym, gdzie po stronie powoda, występował(...) dziennika P. G.. W latach 2015 – 2016 strony pokrywały sobie nawzajem zasądzone koszty sądowe w postępowaniach administracyjnych. W 2016 r. pozwany złożył wniosek o nadanie klauzuli wykonalności na 75 wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego i skierował postępowanie egzekucyjne przeciwko P. G. jako osobie fizycznej. W dniu 6 lutego 2017 r. powód przelał na rzecz pozwanego łączną kwotę 23.927 zł tytułem zwrotu kosztów procesu zasądzonych wyrokami NSA. Pomimo zapłaty pozwany nie zaprzestał egzekucji i kontynuował postępowanie egzekucyjne, egzekwując od P. G. kwotę 23.687 zł. Pomimo kilkukrotnych żądań powoda, pozwany nie zwrócił przelanych pieniędzy.

(pozew k. 2-11, 119-123)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany wskazał, że powód nie był stroną ani uczestnikiem żadnego z toczących się między pozwanym lub organami terenowymi (...) (...), a (...) (...) P. G.. Zdaniem pozwanego, powód, wiedząc, że nie jest zobowiązany do świadczenia na rzecz pozwanego w zakresie zwrotu kosztów procesu, nie może obecnie domagać się zwrotu przelanego świadczenia.

(odpowiedź na pozew k. 112-113)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

P (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. prowadzi działalność wydawniczą i wydaje dziennik (...), którego tytuł prasowy został wpisany w dniu 9 czerwca 2005 r. do (...)pod pozycją nr (...).(...) jest P. G., będący jednocześnie prezesem zarządu spółki wydającej dziennik P (...).

(dowód: wyciąg z Rejestru prasy SO w Gdańsku k. 96, KRS spółki k. 19-22)

Między(...) a (...) i jego okręgowymi oddziałami toczyło się szereg postępowań przed sądami administracyjnymi, w tym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Organem reprezentującym (...) w toku postępowań administracyjnych był (...) P. G., a w imieniu (...) lub jego oddziałów terenowych występował zarząd. Łączne zobowiązanie z tytułu zasądzonych kosztów procesu należnych (...) i jego oddziałom terytorialnym w wyniku wygranych 75 postępowań przed Naczelnym Sądem Administracyjnym wynosiło kwotę 23.687 zł.

(okoliczności bezsporne)

Pismem wysłanym w dniu 22 kwietnia 2016 r. do P. G. na adres mieszczący się w G., (...), działający w imieniu własnym oraz (...) za wyjątkiem (...) (...) w O. i S., poinformował, że wszelkie zobowiązania z tytułu kosztów postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym powstałe po dacie 4 stycznia 2016 r. należy wpłacać na konto (...) pod rygorem przyjęcia, że zobowiązanie nie zostało wykonane, w terminie 7 dni od dnia wymagalności roszczenia.

(dowód: pismo wraz z potwierdzeniem nadania k. 135-136)

Pismami z dnia 24 lutego 2016 r., 18 marca 2016 r., 30 marca 2016 r., 19 kwietnia 2016 r., 10 maja 2016 r. (...) wzywał P. G. jako (...) (...) do zapłaty i zwrotu kosztów zasądzonych wyrokami Naczelnego Sądu Administracyjnego na rachunek (...).

(dowód: wezwania do zapłaty k. 124-125, 126-127, 128-130, 131-132, 133-134)

Wobec bezskutecznych wezwań do zapłaty (...) oraz jego oddziały terenowe wystąpili o nadanie klauzuli wykonalności 75 wyrokom Naczelnego Sądu Administracyjnego, a następnie na podstawie tytułów wykonawczych wszczęli postępowanie egzekucyjne przeciwko P. G..

(okoliczności bezsporne oraz dowód: rozliczenie kosztów egzekucji k. 23-97)

W dniu 6 lutego 2017 r.(...) Spółka z o.o. z siedzibą w S. dokonał przelewu na rzecz (...) kwotę 23.927 zł, tytułując przelew jako koszty z 76 wyroków NSA.

(dowód: przelew k. 99, 114)

W piśmie z dnia 24 marca 2017 r. skierowanym do P. G. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Żoliborza w Warszawie N. J. przyznała, że wierzyciel zgłosił wpłatę przez spółkę P. (...) kwoty 23.927 zł, jednak wobec braku informacji, których wyroków NSA dotyczy przelana kwota, wniósł o kontynuowanie postępowania egzekucyjnego wobec P. G..

(dowód: pismo k. 105)

Po wyłączeniu komornik N. J., z uwagi na łączący stosunek pokrewieństwa komornik prowadzącej postępowanie egzekucyjne z (...), nowym komornikiem prowadzącym postępowanie egzekucyjne został komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie J. M..

(okoliczności niesporne)

W dniu 26 lipca 2017 r. (...) zwrócił, omyłkowo ujętą w przelanej w dniu 6 lutego 2017 r. kwoty 23.927 zł, kwotę 240 zł. Kwota 23.687 zł została w całości skutecznie wyegzekwowana od P. G. jako osoby fizycznej.

(okoliczności niesporne)

W dniach 11 stycznia 2018 r., 2 lutego 2018 r. i 18 czerwca 2018 r. P. G. jako (...) (...) bezskutecznie zwracał się do (...) o zwrot kwoty 23.687 zł zapłaconej przez (...) w dniu 6 lutego 2017 r.

(dowód: wezwania k. 100, 101-102, 103-104)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody z dokumentów, w tym ich kopii, których autentyczność nie była kwestionowana przez strony i nie budziła także wątpliwości Sądu, jak również w oparciu o twierdzenia stron przyznane według art. 229 k.p.c. albo uznane za przyznane według art. 230 k.p.c., jeżeli chodzi o okoliczności związane z toczącymi się sporami między stronami przez sądami administracyjnymi, przelaną przez powodową spółkę kwoty 23.927 zł, okolicznościami związanymi ze zmianą osoby komornika sądowego prowadzącego postępowanie egzekucyjne, kontynuowaniem postępowania egzekucyjnego względem (...) – osoby fizycznej P. G. i skutecznym wyegzekwowaniem od niego kwoty w wysokości 23.687 zł z tytułu zasądzonych kosztów postępowań przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, zwrotu kwoty 240 zł oraz brakiem zwrotu pozostałej przelanej przez powodową spółkę kwoty 23.687 zł.

W istocie stan faktyczny sprawy nie był sporny między stronami. Strony jedynie odmiennie wywodziły skutki prawne okoliczności przelania przez(...) kwoty tytułem zwrotu zasądzających od (...) w toku postępowań przed Naczelnym Sądem Administracyjnym kosztów procesu oraz możliwością domagania się przez spółkę zwrotu uiszczonej kwoty, zważywszy na następcze wyegzekwowanie kwoty w tożsamej wysokości bezpośrednio od P. G. jako (...). Występujące między stronami różnice dotyczące kwestii materialnoprawnych zostały omówione w dalszej części uzasadnienia.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje.

Wniesione powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie.

Bezspornym w sprawie była okoliczność przelania przez powodową spółkę łącznej kwoty 23.687 zł (po zwrocie omyłkowo uiszczonej kwoty 240 zł) tytułem zwrotu kosztów 75 postępowań przed Naczelnym Sądem Administracyjnym między pozwanym (...) oraz jego terenowymi organami, a wydawcą dziennika spółką P (...).

Spór stron ogniskował wokół możliwości domagania się przez powodową spółkę zwrotu przelanej kwoty na podstawie przepisów dotyczących instytucji bezpodstawnego wzbogacenia, w tym istnienia lub nie kondykcji zwrotu świadczenia w myśl art. 411 pkt 1 k.c.

Zaznaczenia wymaga, że źródło wzajemnych rozliczeń stron wynika z prawomocnych orzeczeń sądów administracyjnych, w tym Naczelnego Sądu Administracyjnego, na podstawie których, w zależności od końcowego rozstrzygnięcia strona przegrywająca postępowania miała zwrócić na rzecz wygranego przeciwnika koszty procesu.

Takie orzeczenie sądu stanowi tytuł egzekucyjny, który po nadaniu klauzuli wykonalności stanowi tytuł wykonawczy, umożliwiający wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Na podstawie art. 781 § 2 zdanie pierwsze k.p.c. co do zasady tytułom egzekucyjnym pochodzącym od sądu administracyjnego oraz innym tytułom klauzulę wykonalności nadaje sąd rejonowy właściwości ogólnej dłużnika.

Wskazać należy, że do nadania klauzuli wykonalności stosuje się przepisy procedury cywilnej, nawet jeżeli tytuł egzekucyjny pochodzi od sądu administracyjnego. Powyższe rzutuje na strony postępowania egzekucyjnego wszczętego na podstawie tytułu wykonawczego – orzeczenia sądu administracyjnego. W rezultacie nadanie klauzuli wykonalności przez sąd powszechny następuje na rzecz stron postępowania administracyjnego, które jakkolwiek posiadają zdolność sądową w postępowaniu sądowoadministracyjnym, nie posiadają zdolności sądowej i procesowej rozumianej według art. 64 § 1 ( 1) k.p.c. i art. 65 § 1 k.p.c., właściwej dla postępowania przed sądem powszechnym. W większości przypadków bowiem podmioty występujące przed sądem administracyjnym, mające zarówno zdolność sądową i procesową w postępowaniu administracyjnym, nie będą spełniały wymogów zdolności sądowej i procesowej w rozumieniu przepisów k.p.c. Podstawą egzekucji jest wyłącznie tytuł wykonawczy w postaci wyroku sądu administracyjnego po nadaniu mu klauzuli wykonalności przez właściwy sąd powszechny, uwzględniający jego treść merytoryczną i oznaczenie stron tego postępowania, a nie tytuł egzekucyjny w zmodyfikowanym, dostosowanym na potrzeby postępowania cywilnego brzmieniu (por. postanowienie NSA z 18 czerwca 2010 r., (...)). W przeciwnym razie, mając na uwadze różnice zachodzące w przepisach proceduralnych decydujących o zdolności występowania jako strona w postępowaniu przed sądem powszechnym, a administracyjnym, możliwość nadania klauzuli wykonalności na orzeczenie sądu administracyjnego byłaby w istocie niemożliwa.

Zważywszy na przywołane różnice dotyczące zdolności procesowej przed sądem administracyjnym w imieniu powodowej spółki przed Naczelnym Sądem Administracyjnym organem uprawnionym do występowania był (...) wydawnictwa – (...), a po stronie pozwanego (...) lub jego oddziałów terenowych – właściwy zarząd.

Zgodnie z art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz.U. z 2018 r. poz. 1914) redakcją kieruje (...) (...) jest więc podmiotem wyposażonym na podstawie przepisów prawa prasowego w zdolność sądową (por. uchwała SN z 22 czerwca 2017 r. III CZP 8/17).

Jak podkreśla się w orzecznictwie sądów powszechnych, zgodnie z zastosowanym w drodze analogii art. 67 § 1 k.p.c. osobą uprawnioną do reprezentowania (...), jako podmiotu wyposażonego w szczególną zdolność sądową, jest osoba zajmująca to stanowisko. Bez znaczenia jest również brak substratu majątkowego, który mógłby służyć zaspokojeniu kosztów procesu. Obciążają one bowiem formalnie (...) wyposażonego w szczególną zdolność sądową, lecz faktycznie będą ponoszone przez (...), który finansuje działalność gazety lub czasopisma (por. wyrok SA w Warszawie z 15 stycznia 2019 r., V ACa 570/18 oraz przywołane tam orzecznictwo). Zaznaczyć należy, że już na kanwie orzeczeń sądów powszechnych dotyczących postępowań w przedmiocie opublikowania sprostowania, Sąd Najwyższy zwracał uwagę na brak możliwości uznania, że w sprawie o opublikowanie sprostowania osoba fizyczna powołana na stanowisko (...) powinna ponosić koszty procesu ze swojego prywatnego majątku. Koszty publikacji sprostowania powinna ponieść gazeta, a jedynie wykonanie tego obowiązku ciąży na(...) (por. uzasadnienie przywoływanej uchwały SN III CZP 8/17).

W świetle niniejszej sprawy, wobec występowania w toku postępowania administracyjnego po jednej ze stronie sporu (...)P. G., sąd powszechny nadał klauzulę wykonalności na tytuł egzekucyjny – orzeczenie sądu administracyjnego, oznaczając jako dłużnika, stronę postępowania egzekucyjnego P. G. – jako osobę fizyczną. Nie oceniając w tym miejscu zasadności i poprawności tak oznaczonego podmiotu postępowania egzekucyjnego, pozwany jako wierzyciel wszczął egzekucję przeciwko osobie fizycznej, dochodząc pełnego zaspokojenia z jej majątku prywatnego, pomijając istotę i znaczenie występowania P. G. jako (...) pisma, tj. podmiotu reprezentującego (...), z którym pozwany oraz jego organy terenowe toczą spory.

Mając na uwadze przywołane orzeczenia sądów powszechnych, w tym stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 22 czerwca 2017 r., III CZP 8/17, przychylić należy się do poglądu stwierdzającego, że odpowiedzialność materialna, w tym za koszty procesu postępowań przed sądem administracyjnym, w których to w imieniu wydawcy występuje (...), powinien ponosić wydawca, który finansuje działalność gazety, a nie osoba fizyczna aktualnie piastująca stanowisko (...) z własnego, prywatnego majątku.

Zważywszy jednak, że mimo upływu terminu wymagalności roszczenia, nie zostało ono spełnione przez właściwy podmiot, wierzyciel mógł żądać przymusowego spełnienia świadczenia na podstawie otrzymanego tytułu wykonawczego, wnioskując o wszczęcie postępowania egzekucyjnego stosownie do brzmienia tytułu.

Wskazać jednak należy, że powód, realizując wynikające z prawa prasowego założenia, w tym spoczywający na wydawcy obowiązek ponoszenia odpowiedzialności materialnej za działania gazety, uiścił w dniu 6 lutego 2017 r. łączną kwotę 23.927 zł tytułem kosztów procesu zasądzonych w 76 orzeczeniach Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Zgodnie z art. 356 § 1 k.c. wierzyciel może żądać osobistego świadczenia dłużnika tylko wtedy, gdy to wynika z treści czynności prawnej, z ustawy albo z właściwości świadczenia.

Jeżeli wierzytelność pieniężna jest wymagalna, wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, chociażby działała bez wiedzy dłużnika (art. 356 § 2 k.c.).

Powyższy przepis wyraża zasadę, że wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia osobiście przez dłużnika, a nie przez inną osobę, tylko w trzech, określonych w przepisie przypadkach. W razie ich zajścia, zachowanie podjęte przez inną osobę niż dłużnik nie może zostać uznane za spełnienie świadczenia i nie powoduje wygaśnięcia zobowiązania i zwolnienia dłużnika z długu.

Odmienna sytuacja następuje natomiast w przypadku świadczenia pieniężnego. Wówczas, w myśl § 2 art. 356 k.c., wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia pieniężnego od osoby niebędącej dłużnikiem, niezależnie od tego, czy dłużnik wyraża zgodę na jej działanie i czy w ogóle o nim wie, jeżeli tylko roszczenie wierzyciela o zapłatę jest wymagalne, tj. nadszedł termin, w którym świadczenie miało zostać spełnione. Nieprzyjęcie świadczenia w tym przypadku rodzi stan zwłoki wierzyciela (por. kom. do art. 356 k.c. pod red. E. Gniewka, Legalis 2019). Brak bowiem w takich sytuacjach uzasadnionego interesu wierzyciela uzasadniającego odmowę przyjęcia świadczenia. Gdy bowiem chodzi o świadczenie pieniężne, jest rzeczą obojętną, od kogo wierzyciel otrzyma to świadczenie (por. wyrok SN z 11 października 2000 r., III CKN 263/00).

Z powyższego wynika, że wierzyciel, poza np. wyraźnym sprzeciwem dłużnika, nie może odmówić przyjęcia od osoby trzeciej wymagalnego świadczenia pieniężnego, musi on to świadczenie zaliczyć dłużnikowi na poczet jego długu. Wierzyciel nie tylko obowiązany jest świadczenie przyjąć i w tym zakresie nie może już żądać zapłaty od dłużnika, ale ma świadczenie „zaliczyć” dłużnikowi we wszystkich aspektach wykonania zobowiązania. W sytuacjach wskazanych w art. 518 § 1 k.c. osoba trzecia może nabyć spełnioną wierzytelność względem dłużnika, zasadą jest jednak, że osoba trzecia nie wstępuje w prawa zaspokojonego wierzyciela (por. kom. do art. 356 k.c. pod red. K. Osajdy, Legalis 2019).

Co istotne, dla zarachowania świadczenia pieniężnego spełnionego na rzecz wierzyciela przez osobę trzecią ze skutkiem umarzającym zobowiązanie dłużnika, nie jest niezbędne dociekanie przyczyn takiego zachowania się osoby trzeciej. Z okoliczności sprawy ma jednak wynikać, że osoba trzecia przekazuje wierzycielowi określoną kwotę, czyniąc to z zamiarem spełnienia za dłużnika konkretnego, a nie innego świadczenia, w tym czy osoba trzecia, tak samo jak dłużnik, identyfikuje zobowiązanie, na poczet którego świadczy (por. wyrok SN z 18 stycznia 2019 r., III CSK 9/17).

W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie ulega wątpliwości, że wobec brzmienia tytułu wykonawczego i skierowania egzekucji względem P. G. jako osoby fizycznej, powodowa spółka, przelewając oznaczoną kwotę, działała jako osoba trzecia względem wierzyciela. Nie jest sporne również, że zarówno powodowa spółka działająca jako osoba trzecia, identyfikowała tak samo, jak dłużnik P. G. zobowiązanie, na poczet którego świadczyła, tj. spełnienie zobowiązania wynikającego z orzeczonych przez Naczelny Sąd Administracyjny kosztów procesu, egzekucji których dotyczyło wszczęte postępowanie egzekucyjne.

Zamiar i podstawa świadczenia została przez powoda w sposób wyraźny zasygnalizowana. O zamiarze spełnienia określonego zobowiązania może świadczyć rozmiar spełnianego świadczenia dokładnie odpowiadający wysokości określonego długu (por. zamiast wielu: wyrok SN z 16 lutego 2012 r., IV CSK 233/11 oraz komentarz do art. 451 k.c. pod red. M. Gutowskiego, Legalis 2019).

Określona kwota 23.927 zł wraz z tytułem przelewu odnoszącym się do rozliczeń z wydawanych wyroków przez Naczelny Sąd Administracyjny, pozwala na uznanie, że powód, poprzez uiszczenie ww. kwoty w sposób jednoznaczny wskazał swój zamiar co do tego, jaki dług chce zaspokoić. Omyłkowe uwzględnienie w łącznej kwocie przelewu sumy 240 zł tytułem jednego z wydanych przez Naczelny Sąd Administracyjny (dalej: NSA) orzeczeń nie zmienia powyższej oceny, co do klarownego określenia przez powoda zamiaru spełnienia zobowiązania spoczywającego, wobec brzmienia tytułu wykonawczego, na P. G.. W ocenie Sądu, wbrew twierdzeniom pozwanego, do przyjęcia powyższego nie było konieczne wymienienie przez powoda poszczególnych orzeczeń NSA i kwot z nich wynikających, aby doszło do skutecznego uznania spełnienia świadczenia, zważywszy że zarówno wierzyciel, jak i dłużnik oraz osoba trzecia miały wiedzę o łącznej wysokości zobowiązania opiewającej na kwotę 23.687 zł oraz jego podstawach wynikających z zasądzonych kosztów procesu przez NSA.

Podkreślenia również wymaga, że spełnienie świadczenia przez osobę trzecią na rachunek (...) miało swoją podstawę w jednoznacznej woli tego ostatniego, wyrażonej w piśmie z dnia 22 kwietnia 2016 r. (k. 135).

Wobec powyższego, zdaniem Sądu, pozwany, nie przyjmując świadczenia od powodowej spółki, kontynuując postępowanie egzekucyjne względem P. G., postąpił wbrew wyraźnemu brzmieniu art. 356 § 2 k.c. Pozwany, uznając natomiast, że powód nie działa jako osoba trzecia i nie spełnia zobowiązania za dłużnika, powinien niezwłocznie zwrócić powodowej spółce całość spełnionego przez nią świadczenia. Pozwany jednak nie tylko, wbrew treści art. 356 § 2 k.c., nie zaliczył spełnionego świadczenia na poczet dochodzonego zadłużenia, ale i nie zwrócił przelanej na jego rzecz przez spółkę kwoty, mimo że w całości dochodzoną pozwem wierzytelność wyegzekwował od dłużnika P. G. jako osoby fizycznej oraz mimo wyraźnych wezwań do zwrotu spełnionego świadczenia przez powoda. Pozwany nie podjął żadnych działań, zatrzymując obie, tożsame co do wysokości kwoty, zarówno tę przelaną przez powoda, jak i tę wyegzekwowaną od dłużnika.

W ocenie Sądu, wbrew twierdzeniom pozwanego, w przedmiotowej sprawie nie znajduje zastosowania instytucja kondykcji określonej w art. 411 pkt 1 k.c. wyłączającej zwrot spełnionego przez powoda świadczenia. Argumentacja pozwanego zasadza się na przekonaniu, że skoro stronami postępowania administracyjnego, jak i postępowania egzekucyjnego był pozwany jako wierzyciel i (...)P. G. jako dłużnik, to dobrowolne spełnienie przez powodową spółkę jako (...), którego (...) był dłużnik, świadczy, że powód wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, a tym samym, wobec niezastrzeżenia zwrotu świadczenia, nie może obecnie domagać się jego zwrotu.

W myśl art. 411 pkt 1 k.c. nie można żądać zwrotu świadczenia jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.

W literaturze przedmiotu wskazuje się, że ww. przepis ma zastosowanie, gdy spełniający świadczenie wie, że świadczenie się w ogóle nie należy z jego strony, że może go nie wykonać bez jakichkolwiek konsekwencji, jednak spełnia je całkowicie dobrowolnie, z własnej inicjatywy czy za kogoś. Błąd świadczącego co do istnienia podstawy do świadczenia może sprowadzać się bądź do mylnej oceny okoliczności faktycznych wpływających na byt zobowiązania, bądź do mylnej interpretacji przepisów prawa. Spełniający świadczenie (solvens) nie może się jednak powoływać na błąd co do tego, że świadczenie jest należne w tych przypadkach, kiedy powstanie tego błędu było przez niego zawinione, a zatem gdy przy dołożeniu należytej staranności powinien był wiedzieć o nieistnieniu zobowiązania (por. kom. do art. 411 k.c. pod red. E. Gniewka, Legalis 2019 oraz por. wyrok SN z 12 grudnia 1997 r., III CKN 236/97).

W przypadku zapłaty długu osoby trzeciej, dla wyłączenia kondykcji znaczenie ma wiedza o braku zobowiązania dłużnika wobec wierzyciela. Płacący dług podmiot trzeci musiałby wiedzieć, że dług zobowiązanego nie istnieje. Nieświadomość co do braku obowiązku świadczenia za dłużnika nie ma w tym przypadku znaczenia. Tylko więc w przypadku wiedzy spełniającego świadczenie za dłużnika o braku istnienia długu powoduje, że spełniający solvens nie ma zwrotnego świadczenia wobec rzekomego wierzyciela.

Co więcej, jak podnosi się w doktrynie, art. 411 k.c. reguluje przypadki wyłączenia roszczenia o zwrot świadczenia nienależnego, nie obejmując jednak swoim zakresem ogólnego roszczenia z art. 405 k.c. Nawet świadome działanie zubożonego, które nie ma jednak na celu przysporzenia korzyści wzbogaconemu (accipiensowi), a przez to nie jest nienależnym świadczeniem, rodzi roszczenie zwrotne na zasadach ogólnych, tj. na podstawie art. 405 k.c. (por. kom. do art. 411 k.c. pod red. K. Osajdy, Legalis 2019 oraz wyrok SN z 19 lipca 2012 r., II CSK 724/11).

W świetle przedmiotowej sprawy brak podstaw do stwierdzenia, że zobowiązanie P. G. nie istniało. Okoliczność, że powód, jako wydawca nie był zobowiązany do spełnienia świadczenia wobec treści tytułu wykonawczego, nie oznacza, że spełniając dochodzone przez pozwanego wierzyciela świadczenie jako osoba trzecia, za dłużnika, działał w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c., tj. ze świadomością, że nie jest do świadczenia zobowiązany. Powód nie był w istocie wobec treści tytułu wykonawczego dłużnikiem pozwanego, jednak spełniając świadczenie za dłużnika w myśl art. 356 § 2 k.c., działał w celu spełnienia istniejącego i wymagalnego zobowiązania.

Z tych względów brak w ocenie Sądu podstaw do zastosowania względem powoda instytucji wynikającej z art. 411 pkt 1 k.c.
W okolicznościach sprawy nie zaszła żadna z kondykcji wyłączającej możliwość domagania się przez powoda zwrotu zasądzonej kwoty. Strony postępowania były świadome występujących między nimi rozliczeń na tle wydawanych przez NSA orzeczeń. Wobec powyższego, brak uznania przez pozwanego przelanej przez powoda kwoty za spełnienie świadczenia dłużnika, jak i brak jej zwrotu, oznacza, że pozwany otrzymał na swoją rzecz kwotę 23.687 zł bez podstawy prawnej i kosztem powoda wzbogacił się o kwotę 23.687 zł. Zamierzony przez powoda cel świadczenia, tj. spełnienie zobowiązania za dłużnika w celu umorzenia wierzytelności, odpadł wobec kontynuacji przez pozwanego postępowania egzekucyjnego i wyegzekwowanie ww. kwoty bezpośrednio od dłużnika. Dokonany przez powoda na rzecz pozwanego przelew kwoty 23.687 zł był zatem świadczeniem nienależnym i na pozwanym spoczywał obowiązek jego zwrotu w myśl art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c.

Wobec powyższego Sąd zasądził od (...) na rzecz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. kwotę 23.687 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty, o czym orzekł w pkt 1. wyroku.

Rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd oparł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Podkreślenia wymaga, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela. W konsekwencji żądanie odsetek w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia zasadne jest dopiero od chwili wezwania dłużnika przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. do zwrotu wzbogacenia (por. wyrok SN z 24 kwietnia 2003 r., sygn. I CKN 316/01 oraz z 3 lutego 2006 r., sygn. I CSK 17/05).

Powód żądał zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od 12 stycznia 2018 r. (k. 119). Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powód wezwał pozwanego do zwrotu uiszczonej kwoty w dniu 11 stycznia 2018 r. (k. 100), czemu pozwany nie zaprzeczył.

Przesłanka niezwłocznego spełnienia świadczenia określona w art. 455 k.p.c., nie może być w ocenie Sądu tożsama z natychmiastową powinnością świadczenia. Dłużnik, zważywszy okoliczności towarzyszące zobowiązaniu, zwłaszcza na rodzaj i rozmiar świadczenia, bez nieuzasadnionej zwłoki powinien móc przygotować przedmiot świadczenia oraz zrealizować konieczne czynności przygotowawcze, niezbędne do wykonania zobowiązania. Żądanie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia następnego po wezwaniu do zapłaty wiadomością z dnia 11 stycznia 2018 r. wysłanej w porze nocnej (21:29), nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd przyjął, mając na uwadze okoliczności sprawy oraz rozmiar świadczenia, że pozwany powinien spełnić świadczenie w terminie siedmiu dni od dnia wezwania go do zapłaty w dniu 11 stycznia 2018 r., tj. do dnia 18 stycznia 2018 r. Z tych względów uznać należało, że z dniem 19 stycznia 2018 r. pozwany pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu swojego świadczenia. Dalej idące żądanie odsetkowe podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w pkt 2. wyroku.

Podstawę orzeczenia o kosztach procesu stanowił art. 98 § 1 i 3 k.p.c., według którego pozwany powinien zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw, w tym wynagrodzenie reprezentującego stronę pełnomocnika będącego adwokatem. Powód uległ jedynie w nieznacznej części żądania, jeżeli chodzi o zasądzone odsetki ustawowe, co nie miało wpływu na zasady rozliczenia kosztów procesu.

Na koszty te w łącznej wysokości 4.802 zł złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3.600 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800), opłata sądowa od pozwu w wysokości 1.185 zł (k. 2,16) i opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł (k. 18).

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w sentencji orzeczenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Izabela Pałaszewska-Kruk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Kamila Adaszkiewicz
Data wytworzenia informacji: